wpisy
Wszystkie
Archiwum
@kuddelmuddel: P---------a.
@kuddelmuddel zbierać ogórki u bauera, poznasz sporo innych narodowości i języków
Tak czytam biografie Jacka Dorseya, Elona Piżmo i Stefana Prace i podobałby mi się nawet taki styl życia, oczywiście mówię tutaj o ich początkach xD
Powiedziałbym, że nieschematycznie podchodzili do życia, choć to może wynikać z ich lekkiego autyzmu, którego opanowali i przekuli w swoją b--ń xD
#kariera #pracbaza #zycie #gownowpis
Powiedziałbym, że nieschematycznie podchodzili do życia, choć to może wynikać z ich lekkiego autyzmu, którego opanowali i przekuli w swoją b--ń xD
#kariera #pracbaza #zycie #gownowpis
zywnosc w polsce drozeje, jest juz na poziomie niemiec, a nawet drozsza. sila nabywcza nie rosnie.
jednak nie zauwazamy jednego, w relacji do euro nasze pensje akurat sa coraz silniejsze. jesli rozwazacie wyjazd do kraju z euro, to dzis stac was na wiecej niz np 3 lata temu.
#inflacja #gospodarka
#zarobki #pensje #praca #kariera
jednak nie zauwazamy jednego, w relacji do euro nasze pensje akurat sa coraz silniejsze. jesli rozwazacie wyjazd do kraju z euro, to dzis stac was na wiecej niz np 3 lata temu.
#inflacja #gospodarka
#zarobki #pensje #praca #kariera
źródło: minimum-wages-poland
Pobierz@gharman: kiedyś była tańsza i były niższe podatki
To zadziwiające, jak rozwarstwione jest nasze społeczeństwo finansowo, i to nawet w grupach o zbliżonym potencjale intelektualnym.
Wczoraj spotkałem się z moim kumplem ze studiów (telekomunikacja PW). 4,5 k netto do łapy w Warszawie, 7 lat stażu. 8k do łapy (czyli taki branżowy standard - niestety, bo to słabo opłacana branża) to dla niego "ogromna fura pieniędzy". W tym czasie inny wspólny znajomy, senior front end react developer, prawie 30k na fakturce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Porównując obu panów - ten zarabiający 4,5k jest bardziej pracowity, bystrzejszy i ma większy potencjał intelektualny. Znam obu na tyle długo/dobrze, by być tego pewnym.
(nie, nie pytam czemu, żeby znów jakiś #programista15k nie zaczął się napinać, WIEM czemu, nie
Wczoraj spotkałem się z moim kumplem ze studiów (telekomunikacja PW). 4,5 k netto do łapy w Warszawie, 7 lat stażu. 8k do łapy (czyli taki branżowy standard - niestety, bo to słabo opłacana branża) to dla niego "ogromna fura pieniędzy". W tym czasie inny wspólny znajomy, senior front end react developer, prawie 30k na fakturce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Porównując obu panów - ten zarabiający 4,5k jest bardziej pracowity, bystrzejszy i ma większy potencjał intelektualny. Znam obu na tyle długo/dobrze, by być tego pewnym.
(nie, nie pytam czemu, żeby znów jakiś #programista15k nie zaczął się napinać, WIEM czemu, nie
@TypowyZakolak: Uważam, że cały hype na programistów jest tylko dlatego, że w tej branży jest taki stosunek popytu i podaży pracy, że pozwala on na tak wysokie zarobki. Co jest bardzo trudne w innych kierunkach inżynierskich. Niektórym w branży przez to się wydaje - szczególnie na wykopie xD, że są tacy elitarni. Sam zawsze uważałem, że miałem dużo szczęścia w życiu, że wybrałem sobie taki zawód.
@TypowyZakolak: Bo nie tylko potencjał intelektualny jets ważny. Ważne jest mase innych czynników:
1. wybieranie odpowiedniej ścieżki: odpowiednie miasto, kraj, odpowiedni pracodawca, odpowiednia branża, odpowiednia żona lub jej brak(tak ma to duży wpływ), odpowiednie ksiażki, odpowiednie treści które konsumujemy
2. bycie dobrym negocjatorem: umiejętna ocena swojej wartości w oczach konkretnego klienta (pracodawcy), ocena potrzeb drugiej strony, ocena jego zdolności finansowych(ile jest w stanie zapłacić)
3. bycie bezwzględnym, bez skupółow (ekstremalny
1. wybieranie odpowiedniej ścieżki: odpowiednie miasto, kraj, odpowiedni pracodawca, odpowiednia branża, odpowiednia żona lub jej brak(tak ma to duży wpływ), odpowiednie ksiażki, odpowiednie treści które konsumujemy
2. bycie dobrym negocjatorem: umiejętna ocena swojej wartości w oczach konkretnego klienta (pracodawcy), ocena potrzeb drugiej strony, ocena jego zdolności finansowych(ile jest w stanie zapłacić)
3. bycie bezwzględnym, bez skupółow (ekstremalny
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, w ten piątek miałem mieć rozmowę o podwyżkę w pracy z menadżerem. Problem w tym że nagle przyszło z działu hr zapytanie o to żebym przed rozmową od razu opisał swoją sytuację i na co liczę, i oczekują że to dziś dostarczę. Macie rady jak do czegoś takiego podejść? Mam awansować na stanowisko gdzie będę miał teraz ludzi pod sobą itd.
Trochę mnie wkurza ta sytuacja bo generalnie rozplanowałem sobie kilka rzeczy co powiedzieć, a te same rzeczy na piśmie będą bardziej brzemieć słabo moim zdaniem.
Przykład - jeden z klientów których pozyskałem wprost proponował mi że mi zapłaci za zrobienie tego samego projektu prywatnie - nie przez firmę. Jednak nie zrobiłem tego - wolalem zdobyć to dla firmy.
No i jak to opisać zeby to dobrze brzmialo w mailu?
Mirki, w ten piątek miałem mieć rozmowę o podwyżkę w pracy z menadżerem. Problem w tym że nagle przyszło z działu hr zapytanie o to żebym przed rozmową od razu opisał swoją sytuację i na co liczę, i oczekują że to dziś dostarczę. Macie rady jak do czegoś takiego podejść? Mam awansować na stanowisko gdzie będę miał teraz ludzi pod sobą itd.
Trochę mnie wkurza ta sytuacja bo generalnie rozplanowałem sobie kilka rzeczy co powiedzieć, a te same rzeczy na piśmie będą bardziej brzemieć słabo moim zdaniem.
Przykład - jeden z klientów których pozyskałem wprost proponował mi że mi zapłaci za zrobienie tego samego projektu prywatnie - nie przez firmę. Jednak nie zrobiłem tego - wolalem zdobyć to dla firmy.
No i jak to opisać zeby to dobrze brzmialo w mailu?
No i jak to opisać zeby to dobrze brzmialo w mailu?
@mirko_anonim: wielokrotnie wykazywałem się lojalnością względem firmy odrzucając intratne propozycje współpracy płynące od obecnych jak i byłych klientów firmy
Anonim (nie OP):
@elperson: Tylko wypadałoby by mieć podkładkę pod te słowa, bo tak
@mirko_anonim: wielokrotnie wykazywałem się lojalnością względem firmy odrzucając intratne propozycje współpracy płynące od obecnych jak i byłych klientów firmy
@elperson: Tylko wypadałoby by mieć podkładkę pod te słowa, bo tak
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy warto zmieniać karierę z pracy na uczelni na IT?
Obecnie, nie tak długo po doktoracie, mam 6k na rękę. Jestem na stanowisku wyłącznie dydaktycznym, więc to moja stawka za 360 godzin zajęć w roku (10 godzin tygodniowo licząc okres poza wakacjami). Na uczelni nie muszę siedzieć poza czasem zajęć. Ale godzin póki co mam sporo więcej, więc za 20h tygodniowo wychodzi mi ok. 9k na rękę (nadpensum ma inne stawki niż kwota bazowa). Mam 36 dni roboczych urlopu, w praktyce całe 3 miesiące, bo nie prowadzę egzaminów w sesji ani nie mam obowiązku publikowania.
Uczę od 6 lat (jeszcze przed doktoratem) przedmiotów które stanowią podstawę dyscypliny, z treścią na ogół ponadczasową, więc muszę tylko uczyć w kółko rzeczy które już mam w małym palcu. Czasami może być to monotonne, ale wypracowałem już tyle autorskich metod dydaktycznych i materiałów pomocniczych, tyle scenariuszy, tyle zanotowanych pytań, że nawet najciężsi zawodnicy są w stanie coś z tego wynieść i jest to satysfakcjonujące i dla mnie, i dla nich. Ogólnie mam dobry kontakt ze studentami i studentkami i dobrze się bawię prowadząc zajęcia, jestem też dobrze oceniany.
Czy warto zmieniać karierę z pracy na uczelni na IT?
Obecnie, nie tak długo po doktoracie, mam 6k na rękę. Jestem na stanowisku wyłącznie dydaktycznym, więc to moja stawka za 360 godzin zajęć w roku (10 godzin tygodniowo licząc okres poza wakacjami). Na uczelni nie muszę siedzieć poza czasem zajęć. Ale godzin póki co mam sporo więcej, więc za 20h tygodniowo wychodzi mi ok. 9k na rękę (nadpensum ma inne stawki niż kwota bazowa). Mam 36 dni roboczych urlopu, w praktyce całe 3 miesiące, bo nie prowadzę egzaminów w sesji ani nie mam obowiązku publikowania.
Uczę od 6 lat (jeszcze przed doktoratem) przedmiotów które stanowią podstawę dyscypliny, z treścią na ogół ponadczasową, więc muszę tylko uczyć w kółko rzeczy które już mam w małym palcu. Czasami może być to monotonne, ale wypracowałem już tyle autorskich metod dydaktycznych i materiałów pomocniczych, tyle scenariuszy, tyle zanotowanych pytań, że nawet najciężsi zawodnicy są w stanie coś z tego wynieść i jest to satysfakcjonujące i dla mnie, i dla nich. Ogólnie mam dobry kontakt ze studentami i studentkami i dobrze się bawię prowadząc zajęcia, jestem też dobrze oceniany.
@mirko_anonim: Zrób z tego dobre kursy online. Wrzucaj je studentom. W miedzyczasie zacznij pracować/uczyć się w IT na pół etatu.
Te kursy co zrobiłeś dla uczelni przerób na bardziej zaawansowane i zacznij sprzedawać online (pasywny dochód), praca na uczelni dalej ciągnij i przejdź na cały etat w IT.
Te kursy co zrobiłeś dla uczelni przerób na bardziej zaawansowane i zacznij sprzedawać online (pasywny dochód), praca na uczelni dalej ciągnij i przejdź na cały etat w IT.
Anonim (nie OP): Olej IT, obecnie masz mało godzin, IT Cię zajedzie na pełen etat…
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
Co sądzicie o tej wypowiedzi? Czuje sie jakby miala sto lat bo dla mnie jest ona totalnie infantylna, mam 24l.
Ogolnie to opinia #programista15k o swoim zawodzie i o swojej #kariera na jednym z forum. #pytaniedoeksperta
Ogolnie to opinia #programista15k o swoim zawodzie i o swojej #kariera na jednym z forum. #pytaniedoeksperta
źródło: 33FFEE40-187C-4D69-8671-D088B34F711E
Pobierz
@Mistymay dla typa szczytem rozrywki jest driftowanie xD zarabiając parę średnich, spędziłby je na palenie gumy w BMW. pisał to jakiś półgłówek
@Mistymay oj, trochę mi się w głowie takie beztroskie życie z tym kojarzy. Ludzie myślą ze jak programista to nie wiadomo co, a tak naprawdę zarabiając te 15k na miesiąc z 10 lat robisz na dom, dalej zabezpieczasz przyszłość dzieciakom. Zanim ogarniesz się tak by beztrosko korzystać z kasy na fajne autka i imprezy to już jesteś w wieku ze Ci się nie chce. A programiści to tylko trochę bardziej uzdolnieni
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy jest tu jakiś #intj? Jak tam w Waszym życiu leci, #przegryw czy #wygryw? Niby te testy osobowości to broscience, ale u mnie ogrom z opisu się zgadza. INTJ-T here. O ile u pod względem #kariera całkiem przyzwoicie (korposzczur-specjalista, niby nic specjalnego ale dla mnie spoko mając na uwadze środowisko z jakiego się wywodzę), tak pod względem #zwiazki w zasadzie całkowita klapa. Moje relacje z ludźmi są bardzo płytkie, i mając prawie 30 lvl coraz ciężej wyobrazić mi sobie siebie jako typowego normika z partnerką, gówniakiem, passerati w gazie i kredytem na kurnik deweloperski. Szanse na zmianę tego statusu miałem aż dwukrotnie, ale to było w zasadzie na studiach i sam g---o wiedziałem jeszcze o sobie oraz o życiu. A teraz tryb praca-dom, i szanse na zmianę tego stanu wydają mi się niewielkie. Znajomi już dawno sparowani, sensowne kandydatki już dawno zarezerwowane, a nadwyżka mężczyzn nad kobietami (połączona z masową imigracją) oraz mój wzrost 171 cm nie ułatwiają sprawy. Gdyby nie moje twarde skille to w pracbazie pewnie też byłaby klapa, ale przynajmniej tam nie odstaję in minus względem ogółu. Chociaż przyznaję, od nastolatka mam wrażenie że nadaję na innych falach niż zdecydowana większość społeczeństwa. Zauważył to nawet jakiś czas temu mój menager mówiąc, że czuć ode mnie taki vibe cichego indywidualisty duszącego wszystko sobie. Przyznał przy tym, że ze mną trzeba rozmawiać trochę inaczej niż z resztą normictwa.
──────
Czy jest tu jakiś #intj? Jak tam w Waszym życiu leci, #przegryw czy #wygryw? Niby te testy osobowości to broscience, ale u mnie ogrom z opisu się zgadza. INTJ-T here. O ile u pod względem #kariera całkiem przyzwoicie (korposzczur-specjalista, niby nic specjalnego ale dla mnie spoko mając na uwadze środowisko z jakiego się wywodzę), tak pod względem #zwiazki w zasadzie całkowita klapa. Moje relacje z ludźmi są bardzo płytkie, i mając prawie 30 lvl coraz ciężej wyobrazić mi sobie siebie jako typowego normika z partnerką, gówniakiem, passerati w gazie i kredytem na kurnik deweloperski. Szanse na zmianę tego statusu miałem aż dwukrotnie, ale to było w zasadzie na studiach i sam g---o wiedziałem jeszcze o sobie oraz o życiu. A teraz tryb praca-dom, i szanse na zmianę tego stanu wydają mi się niewielkie. Znajomi już dawno sparowani, sensowne kandydatki już dawno zarezerwowane, a nadwyżka mężczyzn nad kobietami (połączona z masową imigracją) oraz mój wzrost 171 cm nie ułatwiają sprawy. Gdyby nie moje twarde skille to w pracbazie pewnie też byłaby klapa, ale przynajmniej tam nie odstaję in minus względem ogółu. Chociaż przyznaję, od nastolatka mam wrażenie że nadaję na innych falach niż zdecydowana większość społeczeństwa. Zauważył to nawet jakiś czas temu mój menager mówiąc, że czuć ode mnie taki vibe cichego indywidualisty duszącego wszystko sobie. Przyznał przy tym, że ze mną trzeba rozmawiać trochę inaczej niż z resztą normictwa.
──────
Jestem INTJ i:
- wygrywam w życie 24.5% (12)
- przegrywam w życie 26.5% (13)
- raz na wozie, raz pod wozem 32.7% (16)
- nie jestem INTJ 16.3% (8)
Szanse na zmianę tego statusu miałem aż dwukrotnie, ale to było w zasadzie na studiach
@mirko_anonim ok 0ski ale wypad z tagu
✨️ Autor wpisu (OP): > Zdrowy INTU bez problemu sobie podziała ekstrawertyczne kiedy mu to służy np. wyjście na randkę z nieznaną laską z Tindera - po prostu będzie potem regenerować sobie energię uprawiając sport indywidualny, siedząc w ogródku albo czytając w książki.
Ale jednak co innego zachowywać się jak normictwo przez chwilę (sam tak umiem, inaczej w pracy nie zaszedłbym tam gdzie jestem), a co innego relacje damsko-męskie gdzie na dłuższą metę przecież nie można udawać kogoś kim się nie jest.
BTW porównanie faceta INTJ do babki INTJ możecie sobie wsadzić w rzyć. Co dla różowych jest podłogą, dla 90% niebieskich jest
Sam też jestem super super introwertykiem, ale przed zarządem boomersów w firmie w City mam zrobić prezentacje o naszym cyberbezpieczeństwo to luzik, po prostu muszę chwilę się mentalnie przygotować.
Ale jednak co innego zachowywać się jak normictwo przez chwilę (sam tak umiem, inaczej w pracy nie zaszedłbym tam gdzie jestem), a co innego relacje damsko-męskie gdzie na dłuższą metę przecież nie można udawać kogoś kim się nie jest.
BTW porównanie faceta INTJ do babki INTJ możecie sobie wsadzić w rzyć. Co dla różowych jest podłogą, dla 90% niebieskich jest
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
tl;dr Stary człowiek chciałby pracować zdalnie.
Durne pytanie, bo mógłbym spokojnie wyszukać w internecie co mnie interesuje, ale to jest papka, artykuły sponsorowane, wolałbym z kimś o tym pogadać a kompletnie nie mam z kim, jestem samotny.
W skrócie 30lvl, wykształcenie średnie, studia(liche) rzuciłem z powodu wyjazdu za granicę, musiałem z ważnych mi względów nie chcę pisać jakich bo to nieistotne. Zamierzam jeszcze tu gdzie jestem pobyć 5 lat i uzbierać na wkład własny, bo wynajmowanie mieszkania mnie po prostu boli, a wizja kredytu bez wkładu mnie przeraża, do tego inflacja i boję się w tym momencie o swój kapitał, który jakiś jest ale może szybko się roztopić. Zarabiam spoko, ale chcę żyć w swoim kraju, nawet kosztem zarabiania mniej niż odkładam, ale z pracą zdalną. Do tego mam kogoś kim na przestrzeni 10 lat chciałbym się opiekować i praca zdalna się nadaje do tego idealnie.
Więc
tl;dr Stary człowiek chciałby pracować zdalnie.
Durne pytanie, bo mógłbym spokojnie wyszukać w internecie co mnie interesuje, ale to jest papka, artykuły sponsorowane, wolałbym z kimś o tym pogadać a kompletnie nie mam z kim, jestem samotny.
W skrócie 30lvl, wykształcenie średnie, studia(liche) rzuciłem z powodu wyjazdu za granicę, musiałem z ważnych mi względów nie chcę pisać jakich bo to nieistotne. Zamierzam jeszcze tu gdzie jestem pobyć 5 lat i uzbierać na wkład własny, bo wynajmowanie mieszkania mnie po prostu boli, a wizja kredytu bez wkładu mnie przeraża, do tego inflacja i boję się w tym momencie o swój kapitał, który jakiś jest ale może szybko się roztopić. Zarabiam spoko, ale chcę żyć w swoim kraju, nawet kosztem zarabiania mniej niż odkładam, ale z pracą zdalną. Do tego mam kogoś kim na przestrzeni 10 lat chciałbym się opiekować i praca zdalna się nadaje do tego idealnie.
Więc
@mirko_anonim: wiele razy pada to pytanie na tagu.
Tak, po 30 się da, i tak, w IT reż.
Potrzeba uporu i trochę szczęścia.
Tak, po 30 się da, i tak, w IT reż.
Potrzeba uporu i trochę szczęścia.
Anonim (nie OP): 35 lat to jeszcze młody wiek, jak zaczynać coś nowego to teraz, już. Im dłużej będziesz zwlekał, tym będziesz starszy gdy zaczniesz.
Z tego co piszesz i jak piszesz, to coś bys chciał, ale sam nie wiesz co konkretnie. Do tego masz błędne wyobrażenie o pracy w I T, czy zdalnej że jest lekka, łatwa przyjemna i to wszystko za grubą kasę. Zejdź na ziemię człowieku bo srogo się rozczarujesz. Nikt nie będzie duzo płacił za lekkie bimbanie w kawiarniach. Ci ludzie są najczęściej specjalistami z 10+ lat doświadczenia i praca idzie im sprawnie, a tobie się wydaje że każdy tak ma. Widzisz pojedyncze obrazki ludzi i potem uogólniasz, a nie widzisz jak trzeba rypać po nocach ucząc się i robiąc projekty.
Do każdego sukcesu i dużych pieniędzy jest ciężka droga, którą ty także musisz przejść, nie ma skrótów. Skoro pracowałeś fizycznie i chcesz zmiany no to nie ma rady, musisz zacząć od zera. Wybierz coś konkretnego i w tym kierunku się rozwijaj a tak to sam nie wiesz czego chcesz, bo głównie jesteś zaślepiony pieniędzmi i wygodną pracą w domu i tylko to widzisz. Weź się po prostu do roboty.
Z tego co piszesz i jak piszesz, to coś bys chciał, ale sam nie wiesz co konkretnie. Do tego masz błędne wyobrażenie o pracy w I T, czy zdalnej że jest lekka, łatwa przyjemna i to wszystko za grubą kasę. Zejdź na ziemię człowieku bo srogo się rozczarujesz. Nikt nie będzie duzo płacił za lekkie bimbanie w kawiarniach. Ci ludzie są najczęściej specjalistami z 10+ lat doświadczenia i praca idzie im sprawnie, a tobie się wydaje że każdy tak ma. Widzisz pojedyncze obrazki ludzi i potem uogólniasz, a nie widzisz jak trzeba rypać po nocach ucząc się i robiąc projekty.
Do każdego sukcesu i dużych pieniędzy jest ciężka droga, którą ty także musisz przejść, nie ma skrótów. Skoro pracowałeś fizycznie i chcesz zmiany no to nie ma rady, musisz zacząć od zera. Wybierz coś konkretnego i w tym kierunku się rozwijaj a tak to sam nie wiesz czego chcesz, bo głównie jesteś zaślepiony pieniędzmi i wygodną pracą w domu i tylko to widzisz. Weź się po prostu do roboty.
wielu pracodawcow z korpo zgadza sie teraz na prace zdalna np. z drugiego konca polski. a co w przypadku jak komus np. wylacza prad na kilka dni, albo bedzie awaria internetu - nie mozna wtedy nawet pojechac do biura bo za daleko. co w takim przypadku sie dzieje? pracuje ktos tutaj z innego wojewodztwa niz jego miejsce zamieszkania?
#praca #pracazdalna #korpo #pracujzwykopem #korposzczur
#praca #pracazdalna #korpo #pracujzwykopem #korposzczur
@fastnbulbous: nie potrafisz tak prostej sprawy zalatwic to chyba praca zdalna nie jest dla Ciebie?
Albo idziesz pracowac do knajpy albo do coworkingu albo do sasiada...
Albo szukasz innego rozwiazania
Albo idziesz pracowac do knajpy albo do coworkingu albo do sasiada...
Albo szukasz innego rozwiazania
@fastnbulbous to jest Twój problem by tego uniknąć i jeżeli pracujesz nad danymi wrażliwymi to masz w umowie by o to zadbać.
dostałem się do korpo na juniorskie stanowisko. wcześniej byłem na stażu w innym korpo. podobna branża. czego się spodziewać? przychodzę pierwszy dzien i każą mi wszystko robić samemu bez żadnego przeszkolenia? albo będzie krótkie szkolenie a potem ogarniaj sam?
#korpo #praca #korposzczury #pracujzwykopem #pracbaza #korporacja #kariera #pytanie
#korpo #praca #korposzczury #pracujzwykopem #pracbaza #korporacja #kariera #pytanie
@fastnbulbous: spodziewaj sie ze przez pierwszye 2-3 tyg nic nie bedzisz robic, a potem bedzie zapierdziel
@fastnbulbous:
Przecież przez pierwsze 2 tygodnie to ty nie będziesz mieć komputera i/lub dostępów do systemów. Będzie za to sporo szkoleń i różnego haerowego p--------o. Nikt ci nie da nic naprawdę odpowiedzialnego do roboty bez wdrożenia żebyś syfu nie narobił.
Przecież przez pierwsze 2 tygodnie to ty nie będziesz mieć komputera i/lub dostępów do systemów. Będzie za to sporo szkoleń i różnego haerowego p--------o. Nikt ci nie da nic naprawdę odpowiedzialnego do roboty bez wdrożenia żebyś syfu nie narobił.
Czy po zakończeniu znienawidzonej pracy robisz byłemu pracodawcy złą opinię?
- Nie bo z każdej do tej pory byłem zadowolony 22.4% (17)
- Po co? Niech inni się tam męczą 27.6% (21)
- Nie, narzekanie wyrobi mi złą opinię w środowisku 5.3% (4)
- Nie bo zależy mi na referencjach osób stamtąd 0% (0)
- Nie bo mogę się ponownie z nimi spotkać na rynku 21.1% (16)
- Tak ale robię im złą opinię anonimowo w sieci 14.5% (11)
- Robię im złą opinię w sieci pod własnym nazwiskiem 0% (0)
- Buntuję byłych współpracowników by też odeszli 5.3% (4)
- Urządzam im kampanię hejtu w sieci 3.9% (3)
- Nasyłam na nich media by naświetliły problem 0% (0)
konto usunięte via Wykop
@przegrywNL: to zależy dlaczego nienawidziłem tej pracy, przez zarobki? stanowisko? zakres/natłok obowiązków? ludzi?
nie widzę sensu szkalować całej firmy z powodu problemów, które zazwyczaj się tworzą w obrębie zespołu
nie widzę sensu szkalować całej firmy z powodu problemów, które zazwyczaj się tworzą w obrębie zespołu
@przegrywNL: na zwieńczenie współpracy jedziemy do biedronki na lody
Czy jako dorosły człowiek sukcesu wygarnąłeś nauczycielowi, który traktował Cię jak przegrywa?
- Nie bo żaden mnie źle nie traktował 57.1% (20)
- Nie bo mu wybaczyłem i nie żywię urazy 0% (0)
- Nie bo miał rację i wyrosłem na przegrywa 2.9% (1)
- Nie bo zdążył przenieść się na tamten świat 2.9% (1)
- Nie czekałem do dorosłości, wygarnąłem mu od razu 0% (0)
- Wygarnąłem mu na Naszej Klasie lub na innych SM 5.7% (2)
- Wygarnąłem mu prosto w twarz, że jest przy mnie 0 5.7% (2)
- Jeszcze nie ale ta ankieta mnie do tego zachęciła 25.7% (9)
konto usunięte via Wykop
Komentarz usunięty przez autora
@Samuraj_ze_Spychowa: jakie to prawdziwe
Dawno temu w internecie było mnóstwo filmików łowców pedofilii z rosji, tyle że tam n----------i tych chorych zboczeńców konkretnie, a te zjeby z ecpu tylko czytają przy tych upośledzonych paralitykach te konwersacje o "cipeczkach", "siureczkach" i się pewnie jeszcze po za zasięgiem kamery masturbują do tego
Pytanie o opinie do Mirków spod tagów #webdesign #uxdesign #uidesign ,
myślicie, że dobrym pomysłem jest:
- zaczęcie studiowania kognitywistyka zaocznie,
- w międzyczasie nauka UX skierowanego docelowo na AR,
- oraz praca? Wiadomo, najpierw jakaś biurowa, ale jak uda mi się zrobić dobre portfolio to próbowałbym dostać posade jakiegoś "junior UX designera".
myślicie, że dobrym pomysłem jest:
- zaczęcie studiowania kognitywistyka zaocznie,
- w międzyczasie nauka UX skierowanego docelowo na AR,
- oraz praca? Wiadomo, najpierw jakaś biurowa, ale jak uda mi się zrobić dobre portfolio to próbowałbym dostać posade jakiegoś "junior UX designera".
Zawsze te samo - startup owner. Pomysł jaki problem dalej od swojego własnego portfela chcesz rozwiązać za pomocą IT (czy w zasadzie czegokolwiek innego) i wykorzystując potrzebne narzędzia zrealizuj to. A później kasuj z nas grube siano i do przodu.
Rynek IT zmienia się. Sam nie zatrudniłbym już więcej kogoś kto nie ma ani doświadczenia, ani wiedzy branżowej / produktowej ani pomysłu na siebie (to bez przytyku). Po prostu jak słyszę, rób
Rynek IT zmienia się. Sam nie zatrudniłbym już więcej kogoś kto nie ma ani doświadczenia, ani wiedzy branżowej / produktowej ani pomysłu na siebie (to bez przytyku). Po prostu jak słyszę, rób
konto usunięte via Wykop
zaczęcie studiowania kognitywistyka zaocznie,
@Tratak: xd Skad wy bierzecie te c-----e pomysly? Jeszcze nie ogarneliscie ze studia to scam?
Najdziwniejsze miejsce pracy, w którym spotkałeś osobę z doktoratem?
- W dyskoncie spożywczym 2.2% (2)
- W pracy fizycznej na saksach 12.1% (11)
- Jako naganiacz do MLM-u 9.9% (9)
- Na OnlyFans 22.0% (20)
- W ochronie 7.7% (7)
- W restauracji typu fast food 5.5% (5)
- W taksówce/w kabinie tira 6.6% (6)
- Na targu/na straganie 1.1% (1)
- Jako statysta/epizodysta w paradoku 3.3% (3)
- W innym miejscu/nigdy nie spotkałem 29.7% (27)
konto usunięte via Wykop
@przegrywNL: Uniwersytet, dziwniejszego miejsca w życiu nie widziałem
@przegrywNL na uczelni, chłop marnował się użerając się na zmianę z leśnymi dziadami i gównażerią za jakieś śmieszne pieniądze.
Cześć, jestem w martwym punkcie swojego życia i chciałbym poznać perspektywę kogoś z boku.
Otóż ukończywszy liceum ogólne, totalnie nie wiedziałem co ze sobą zrobić, uznałem więc, że wyjazd za granicę pozwoli mi się usamodzielnić i przy okazji zacznę tworzyć jakiś fundusz, minęło parę lat (teraz mam 23) i faktycznie nauczyłem się trochę życia, jednak żyłem dosyć rozrzutnie i tak naprawdę nie odłożyłem nic sensownego. Czuję się jakbym przespał ważny moment wyboru ścieżki kariery. Nie widzę dla siebie przyszłości za granicą, bardzo intensywnie myślę o powrocie do szkoły i spróbowaniu normalnej drogi, poświeceniu się kierunkowi (psychologia/informatyka najbardziej mnie interesują). Mógłbym nawet mieszkać z rodzicami, pracować w tygodniu i po godzinach uczyć się, studiować zaocznie. Z drugiej strony może będąc już tutaj i mając poukładane sprawy typu mieszkanie itd. warto byłoby spędzić rok-dwa na zbudowaniu poduszki finansowej? tylko wtedy wrócę do PL mając już 25, co wydaje się już sporo jak na zaczynanie nauki na studiach. Tak naprawdę mógłbym też w tym czasie zacząć naukę na studiach online i zostać tu jeszcze ze dwa lata, choć w moim odczuciu tradycyjne studia zaoczne byłyby lepsze. Mam duży mętlik w głowie i w jednym momencie chciałbym to wszystko p--------ć, spróbować nauki nawet biedując w tej Polsce, a zaraz myślę, że odpowiedzialniej będzie zabezpieczyć się trochę finansowo, odłożyć te 50 koła przynajmniej.
#studia #kariera #zagranica
Wiem,
Informatyka online brzmi dziwnie i czy to ma sens (?) Ewentualnie pytaj na vikop i dobrze otaguj, np. "it" "programista15k", itp.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi