Jestem przeraźliwie nieszczęśliwym człowiekiem i obawiam się, że to nie jest choroba - po prostu taki jestem. Ciężar ludzkiej egzystencji wraz z wiekiem staje się nie do zniesienia samemu. Może trzeba się nim z kimś podzielić? Doskwiera mi wieczne niezadowolenie i permanentne poczucie pustki. Czuję się obco we własnym ciele.
#feels #depresja ##!$%@? #przegryw
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niedawno miałem ostatnią sesję psychoterapii. Trwała mniej więcej 1,5 roku i teraz, bez żadnych wątpliwości, mogę powiedzieć, że zapisanie się to była jedna z najlepszych decyzji jaką podjąłem w życiu.
Jedyne czego żałuję to czas jaki zmarnowałem na wahanie się.

Moje życie zmieniło się bardzo, oczywiście na lepsze. W końcu jestem szczęśliwy.

Wiele się we mnie zmieniło, ale największą zmianą jest ogarnięcie emocjonalne. A miałem poważne braki w tym
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niewiele trzeba żeby kwalifikować się jako #przegryw w 2023. Według moich doświadczeń i obserwacji wystarczy być +25 singlem nawet nie brzydkim a przecietnym lub low-normie. Obojętne czy nie masz doświadczenia z kobietami czy właśnie zakończyłeś związek, od tego momentu zaczynają się schody. Co z tego że jesteś wykształcony, zabawny, zadbany, masz zaintersowania i pasje skoro to na nikim już nie robi wrażenia? Robiło to wrażenie w 2005 roku kiedy
@heez: nie zaczynałbym odnowa jeśli taka odpowiedz cię w ogóle satysfakcjonuje.
Dla większości moje życie byłoby #!$%@?, ale to moje kropki i tylko moje, to nie jest wyścig, próbuje wywodzić się raczej ze stoicyzmu i przeżywania/zbierania "smaków życia".
Istotą życia jest, że żyje się raz i każdego jest inne.
Eh.. chłop był w McD i była taka kasjerka, że się od razu zauroczył. Oczywiście wzrok w podłogę, bo dobrze wiem, gdzie moje miejsce w szeregu. Nawet, żeby poderwać zwykłą kasjerkę trzeba mieć 185+ cm wzrostu, kwadratową szczękę i 22 cm siura. Eh... Założę się, że jakbym poczekał do zamknięcia lokalu to by podjechała jakaś S klasa albo A8 z napakowanym Mariuszem 190 cm, który by tę kasjerkę odebrał, a w domu
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#tinder #feels #zwiazki

Mireczki, pytanie do ekspertów randkowania, szczególnie onlinowego. Mam sobie konto na Tinderku i wiadomo - randkuje się z wieloma osobami. Staram się stosunkowo szybko spotykać w realu, szkoda mi czasu na wieczne pisanie. Z tym wiąże się to, że po 2-3 randkach zaczynają się pierwsze pocałunki, ale mój problem polega na tym, że w ten sposób spotykam się z kilkoma dziewczynami. Czy powinienem mieć jakieś wyrzuty
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak ja podziwiam ludzi pracy, czyli tzw. "człowiek orkiestra". Ja mam jakieś chłopskie geny chyba i wylosowałem ambicje 7/10 i jednocześnie lenistwo 10/10. Chciałbym tak wiele zrobić, podszkolić się w czymś ale zaraz dopada mnie lenistwo, senność, zmęczenie, marazm. Ja nie wiem jak funkcjonują ci zapierd$lacze bo tak ich trzeba nazwać. Pracuje z takimi w korpo (ludzie 25-35). Ludzie mają rodziny, kredyty, dzieci, mnóstwo spraw na głowie a i
Pracuje z takimi w korpo (ludzie 25-35). Ludzie mają rodziny, kredyty, dzieci, mnóstwo spraw na głowie a i tak robią 10x więcej niż ja


@mirko_anonim: Wielokrotnie tak jest, że im więcej się ma obowiązków tym łatwiej się zorganizować. Mam właściwie tak samo. Im więcej na głowie tym paradoksalnie prościej mi wszystko ogarnąć ponieważ wiem, że większość rzeczy muszę zrobić to lepiej je planuje. U mnie to samo naturalnie wychodzi.
@SaintWykopek to chyba mówi samo za siebie. w sensie że to towarzystwo Ci nieodpowiada i jedyna radość dawały Ci dzieci. to mega urocze i prawdę mówiąc, będąc w podobnych sytuacjach czuje się tak samo. trzymaj się
Nie mam szczęścia do ludzi. Ktoś z kim pisałem grubo ponad 2 lata okazał się #!$%@? i wszystko co pisałem wykorzystał przeciwko mnie,a mianował się per kolega. Dziś pokazał jakie miał zamiary. To znaczy podwyższał sobie samoocenę mną i miał się za lepszego mimo, że sam był gównem
#gownowpis #feels #przyjaciele
@Grejt_Sajaman nie warto. Przynajmniej w moich oczach taki człowiek nie ma żadnej wartości. Kiedyś miałem takiego "przyjaciela", któremu raz coś się nie spodobało. Miałem takiego pecha że chodziłem z nim do jednej klasy w szkole. W pewnym momencie zaczął się robić trochę złośliwy ale któregoś dnia powiedział mi, że jeśli nie będę się z nim przyjaźnił, to nie będę miał żadnych znajomych na całym osiedlu.

Nie wiem co dokładnie miał na myśli
x lat temu #wf w #licbaza jakiś czwartek koło 13ej,
na tej samej sali chłopcy z klasy II c i d mieli lekcje z dziewczynami z klasy II b i c, sale gimnastyczną dzielili siatką na pół.

Grupa klasowych klaunów cwaniaków z klasy a, zrobili psikus przystojnemu ale trochę kujonowi bez socialskill z dobrego domu, bo się bardzo dobrze uczył i dobrze znał niemiecki.
Chłopaki z tej klasy go niezbyt lubili i
Pobierz
źródło: Bez tytułu

Czy ten psikus ze strony tych koelgów to było przegięcie?

  • tak 35.5% (33)
  • jeszcze jak (zniszczyli jego pewność siebie) 20.4% (19)
  • raczej tak (pewnie do dziś ma w pamięci) 15.1% (14)
  • raczej nie (był ponad to i teraz mu lepiej) 4.3% (4)
  • nie ( klasowe wygłupy) 5.4% (5)
  • Nie (daleko do patologi) 3.2% (3)
  • Nie wiem / nie mam zdania 4.3% (4)
  • gardzę taką masą co stoi z boku i się przygląda 11.8% (11)

Oddanych głosów: 93

Byłem dziś w pizzerii i spotkała mnie dziwna historia. Otóż jak już zamówiłem pizze siedzę jem i widzę jak idzie para. Gościu wyglądający jak drwal/złomiarz (człowiek ciężkiej pracy) ona na moje standardy 7/10 blondi w okularkach prawie mi pizza z buzi wypadła jak ją zobaczyłem i tylko w myślach " Jak to, ale ona z nim"?
XD może mi ktoś wyjaśnić te abominacje? Bo jestem lekko w szoku XD
#gownowpis #przemyslenia #
@Polnischefuhrer: no zobaczyli ziomka, że pracuje jako kurier, a ta laska pewnie jakaś korpo julka, to wiadomo ego #!$%@? w kosmos i zaczęli robić podś#!$%@? z koleżkami w pokoju. Swoją droga nic mnie chyba bardziej nie #!$%@? i nie uruchamia jak ktoś nie ma szacunku do czyjeś pracy i uważa się za kogoś lepszego tylko dlatego że nie pracuje fizycznie. Mam na to awersje.