#feels #depresja
Czuję, że życie już za mną, nic nie osiągnąłem, nic nie sprawia mi radości. Żona skutecznie zabiła we mnie wszystko co miałem w sobie dobrego, przez zakazy na wszystko co lubiłem, ciągłą kontrolę. Jedyne chwile spokoju to gdy sam wyjdę na zakupy (oczywiście wcześniej ją o tym informując). Mam w głowie miliony myśli, masę rzeczy o których chciałbym pogadać z kimś zaufanym, ale nie mam nikogo takiego. Codziennie potajemnie biorę
Czuję, że życie już za mną, nic nie osiągnąłem, nic nie sprawia mi radości. Żona skutecznie zabiła we mnie wszystko co miałem w sobie dobrego, przez zakazy na wszystko co lubiłem, ciągłą kontrolę. Jedyne chwile spokoju to gdy sam wyjdę na zakupy (oczywiście wcześniej ją o tym informując). Mam w głowie miliony myśli, masę rzeczy o których chciałbym pogadać z kimś zaufanym, ale nie mam nikogo takiego. Codziennie potajemnie biorę
Obecnie często mam myśli samobójcze, nie wytrzymuję presji. Wciąż pod kontrolą, muszę uważać na każde słowo, każdy ruch. Boję