#anonimowemirkowyznania
Mirki z #praca #pieniadze #kariera #samozatrudnienie #jdg #etat #covid
Od 4 lat jestem na stanowisku inżynierskim, zarabiam dobre pieniadze, jednak od roku, 1,5 jestem przeładowany obowiązkami, jest frustracja i wypalenie.
Pojawia się opcja przejścia na działalność i spróbowania sił na własną rękę. Pierwsi klienci na zlecenia są, choć nie zacząłem robić rekonesansu co po tym. Wiadomo, że jak zawsze jest ryzyko, że zleceń nie będzie, szczególnie teraz, w covidzie. Co robić. Przechodzić na swoje, czy poczekać na koniec pandemii i stan po tej klęsce. Tak na prawdę nigyd nie ma dobrego momentu, ale liczę na Wasze zdanie. Dzieki! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
Mirki, jak to jest xD
W 2016 i 2017 roku pracowałem na UoP po 7 miesięcy na 1/4 etatu. Cały urlop wtedy wykorzystałem (nawet w nadmiarze xD).
Teraz jutro zaczynam umowę o pracę na pełen etat(na początek 3 miesiące umowa na okres próbny). I jak to teraz z tym urlopem jest?
Będę mógł iść na urlop dopiero po nowym roku i wtedy mi się nabije od razu 20 dni urlopu, czy teraz
Hej mirki i mirabelki !

Od 1 stycznia zmienia mi się rodzaj zatrudnienia z #etat na #b2b . Po przeliczeniu wszystkich godzin i dodatkowych umów wychodzi że wypłata za luty przekroczy magiczne na wykopie 15 k na rękę. I tu zaczyna się problem! Żyje dosyć oszczędnie (mieszkanie w szeregowcu 70m2 plus ogródek ze 100m2 kawałkiem trawy) . Wystarczy mi 1/3 z tego, co zarabiam. Co począć ?? Trochę
@ShinpuTokubetsu zalezy na jakim stanowisku takie zarobki.
Jak na kierowniczym to mocno srednio,a jako typowy pracownik biurowy- dobry hajsik
@szperacz oj,bys sie zdziwil ilu korpo ludow robi za mniej niz polowe tej pensji... I to na tym slynnym mordorze...
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Może spróbuj pracy na ochronie-czas pracy jest różny- 12h, 24, czasem nawet 36, ale w przypadku dwóch ostatnich zmian masz potem wolne przez 2 doby i przez 4-5 godzin możesz się przespać bez większego przypału. Mój znajomy tak pracuje, twierdzi ze woli coś takiego niż tradycyjny etat mimo ze miesięcznie wychodzi mu więcej godzin, do tego grafik w miarę elastyczny. 1800 na luzie zarobisz.
  • Odpowiedz
@Kadej: Potwierdzam, znajomy dorabia na ochronie, czasem ma wyjazd na kilka dni, i dostaje na przykład 1k za ~tydzień wyjazdu, gdzie głównie siedzi i pilnuje, ogólnie się nie przemęcza. Czasem krótsze wyjazdy, czasem tylko na kilka godzin, czasem nocka na obiekcie, wtedy siedzą we dwójkę i jeden śpi a drugi pilnuje.Trzeba też być w miarę pozbieranym i sprawiać dobre wrażenie, ale nawet jak nie jesteś to i tak zarobisz.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki które kupiły sobie mieszkanie lub zbudowały dom za swój własnoręcznie zarobiony hajs, ile czasu Wam to zajęło? Pracowaliście na etacie czy mieliście firmę? Ja zaczynam się przekonywać, że w Polsce to chyba niemożliwe, żeby pracować na etacie i odłożyć kasę na mieszkanie w mniej niż 5 lat. Zaraz po studiach (jakieś 3 lata temu) stwierdziłem, że zrealizuję swoje marzenie, czyli chcę sobie zarobić na swój własny kąt, nie wspomagając się kredytem. Wyliczyłem, że potrzebuję 400k zł w 5 lat, czyli muszę odkładać jakieś 6666 zł miesięcznie. W tamtym czasie nawet tyle nie zarabiałem, ale obecnie mam 8k zł netto + parę stówek z różnych fuch. I próbuję realizować moje początkowe założenie, czyli odkładam jak najwięcej, żeby jak najszybciej móc sobie kupić mieszkanie. Ostatnio wyliczyłem, że odkąd zacząłem oszczędzać żyję za 1.5k zł miesięcznie xD O ile to można nazwać życiem, a nie wegetacją, bo o żadnych wakacjach czy nieprzemyślanym wydatku nie ma mowy. Trochę mnie zazdrość bierze jak widzę znajomych podróżujących po świecie, bo ja może w końcu sobie kupię tę chałupę za parę lat, ale nie będę miał żadnych wspomnień... Ale nie o tym. Zarobków już nie jestem za bardzo w stanie zwiększyć w mojej branży, bo już teraz pracodawca wydaje co miesiąc na moją pensję prawie 14k. Może ja jestem jakiś stuknięty i może powinienem przestać oszczędzać i stwierdzić, że hehe jakoś to będzie hehe. Tak więc mirki, jakie są wasze doświadczenia. Da się w tym kraju zapewnić sobie dach nad głową nie zbierając na niego 20 lat ani nie wegetując i pracując na etacie?

#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkania #etat #feels #zarobki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
@AnonimoweMirkoWyznania: Chyba nikt ci odpowie na to pytanie. Ale rozwiazaniem jest jednak kupic polowe na kredyt i zaczac zyc bo moze sie okazac, ze dzien po zakupie mieszkania masz raka i #!$%@? z tego mieszkania jak sam napisalaes zero zycia i wspomnien. Czasu nikt nie cofnie, mlodosci nie przywroci.
  • Odpowiedz
Ja zaczynam się przekonywać, że w Polsce to chyba niemożliwe, żeby pracować na etacie i odłożyć kasę na mieszkanie w mniej niż 5 lat


@AnonimoweMirkoWyznania: tak tylko dodam, że chyba w żadnym kraju nie jest to możliwe. W krajach, gdzie zarobki są 3 razy większe, też mieszkania są 3 razy droższe. No chyba, że ktoś chce pracować na zachodzie i za to kupić mieszkanie w Polsce... no ale co jest
  • Odpowiedz
Każdy przedsiębiorca będzie miał indywidualne konta na przelew do ZUS. Czy zatem każdy pracownik na etacie będzie posiadał również indywidualne konto?
ZUS w przypadku osób, które pracują na etacie i prowadzą działalność gospodarczą będzie wiedział, że dana osoba płaci tylko składkę zdrowotną, czy też zaksięgują to po swojemu, skoro numer konta jest jeden ubezpieczenia zdrowotnego i haracza emerytalnego?
Pytam, bo mam działalność i pracuję na etacie (wychodzi tylko składka zdrowotna 300zł) - nie chcę żeby coś popierzyli i okaże się że będę musiał zapłacić pełny zus.

#zus
#dzialanoscgospodarcza
@tom1988: jak jesteś zgłoszony na samą zdrowotną to płacisz samą zdrowotną według mnie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) zaloguj się na pue po pierwszej wpłacie i zobacz czy dobrze się "rozksięgowało", jak dla mnie żadna filozofia
  • Odpowiedz
Co myślicie o tym?
W mojej ocenie jest rynek pracownika ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PRACODAWCA: Po przeprowadzeniu kilkunastu rozmów rekrutacyjnych (prowadzonych przez naszą spółkę oraz przez agencję zewnętrzną) zauważyłem, że największą przeszkodą dla ponad 80% kandydatów ubiegających się o stałą pracę - jest praca w wyznaczonych godzinach "od 9 do 17". Specyfika naszej branży nauczyła nas, że "zespół" dostępny w 100% w tych samych godzinach pozwala firmie realizować
@misia87vs: Flextime bardzo mocno ułatwia sprawy po za pracowe. Spóżni Ci sie autobus o 1h? Nie ma sprawy mam flexa przyjade pozniej. Innaczej musialby wziac UŻ. Musze isc do dentysty a najblizszy termin rano? Mam flexa ! Przykladów mozna podawać mnóstwo. Flextime to bardzo fajny aspekt dla pracownika :)
  • Odpowiedz
@misia87vs: To jest często również w interesie pracodawcy aby pracownik zostawał poza wyznaczonymi godzinami, szczególnie w IT. Oh wait, pracodawca może to i tak wymusić przy stalej pracy, a pracownik ma się grzecznie wtedy słuchać samemu nie mając wyboru.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz