Wszystko

Najnowsze

Archiwum

Ziutek_Grabaz
Ziutek_Grabaz
  • 0
@zibizz1 oczywiście ze zapłaciłem VAT bo ceny w sklepach są z vatem, zajmuję sie świadczeniem usług IT, ale koszta nie wystarczają by nie płacić vatu i dochodowego. Piszesz bardzo ogólnie a od wszystkiego niestety są prawne wyjątki. I dla kogoś kto zakłada jdg, jak op, te wyjątki stanowią koszty miesiąc w miesiąc.
  • Odpowiedz
zibizz1
zibizz1
  • 1
@Ziutek_Grabaz tak, płacisz w sklepie brutto ale potem VAT do Ciebie wraca. Tak działa ten podatek, domyślnie każdy go placi

Ja np świadczę usługi IT dla zagranicznych klientów i nie doliczam VAT bo VAT płaci się w kraju docelowym. Faktura jest na kwotę netto. W związku z tym nie mam od czego odliczyć VATu i kumuluje mi się. Raz na jakiś czas składam deklaracje do US i zaznaczam że chce zwrot
  • Odpowiedz
Z.....i
Z.....i
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Są tu jacyś ludzie którzy pracują na 3/4 etatu? Jak wygląda sprawa z urlopami, L4 itp? Pracujecie mniej dni w miesiącu czy po 6 godzin dziennie? Szefowie proszą was o nadgodziny , które teoretycznie powinny być lepiej płatne? Ogólnie jak wygląda z technicznego punktu widzenia taka praca? Bo planuje sobie znaleźć taką pracę, cały etat nie na moja leniwość, której nie powstydziłby się Ferdek Kiepski xD

#pracbaza #pytanie
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
michalpop
michalpop
  • 0
@nairoht @ZjadaczTrujki
Tez w okreaie studiów pracowalem na 3/4 etatu. Jesli dobrze pamietam dni urlopowych mialem tyle samo (ustawowe 20). Jednak na pasku z wyplaty kazdy z nich byl platny za 6h. Watpie zeby to sie zmienilo przez te kilka lat
  • Odpowiedz
L.....G
L.....G
  • 0
aha czyli jakieś 15 dni w roku?


@ZjadaczTrujki: @nairoht: 15 dni urlopu ale kazdyndzien po 8 h.

Czyli jak pracujesz po 6h dziennie to masz normalnie 20 dni urlopu po 6h.

Jak pracujesz po 8 h i np. Piatek wolny to wtedy wychodzi Ci 15 dni ośmiogodzinnych filozofii nie ma
  • Odpowiedz
prosiaczek
  • 4
@warszawiak39 ja swego czasu należąc do kolejowej Solidarności, co miesiąc płaciłem 1% swojej wypłaty na składki. Jedynie co od nich dostałem to kartkę z życzeniami na Wielkanoc. A gdy była jakaś wycieczka czy impreza, gdzie ilość miejsc była ograniczona i o załamaniu się na nią decydowała kolejność zgłoszeń, nigdy mi się nie udawało..a najlepsze jest to, że na sekcji wszystkie faksy przechodziły przeze mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz

Powiązane tagi