Mikroblog

Poznałem ziomka z Madrytu, który był w ponad 30 krajach i chłop mnie pyta, "czy Polska to gdzieś tam pod Uralem jest? xD jak to możliwe, co on w ponad 30 letnim życiu nie widział mapy Europy? Nigdy w Hiszpańskiej tv nie mówi się o Polsce? Nie pokazuje się Polski? Ilu turystów od nas tam lata. No nie mogę skumać, jeszcze jakby, to był chłop co poza Madryt nie wyjechał, to wtedy
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zychowicz to jest jeden z najwiekszych farbowanych lisow jakie sie wylonily na fali wojny w Ukrainie. Kryptokonfederata, ktory usrawiedliwia wszystkie gluoie decyzje Trumpa niewazne jak szkodliwe dla Europy i Polski. Ukuł sobie hasełko "polityki realnej" i walczy dzielnie z chochołem "politycznego romantyzmu", a cały ten zachód tylko po to by najwięcej z niego wyciągnąć dla kółka wzajemnej adoracji z Strategy and Future x Bartosiakiem na czele. Co kwartał nowa książka i golą
sosiwoczostkowe - Zychowicz to jest jeden z najwiekszych farbowanych lisow jakie sie ...

źródło: temp_file7138507864859192246

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Byłem wczoraj u dermatologa, wizyta 10 min, zerknął na mnie, dwa pytania, szybkie wypisanie recepty i 250pln skasował. Za kurła 10-15 xD. Chłop przyjmuje w moim mieście raz w tygodniu w godz. 17-20, cały grafik na miesiąc do przodu zawsze zapełniony. Wychodzi 3k za jedno popołudnie. A oprócz tego tak samo przyjmuje w dwóch innych miastach. Do tego pewnie jeszcze jakieś dyżury w regularnych godzinach w szpitalu albo nawet kilku. Czujecie, chłop
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Leto_Atryda: jeszcze pierwszą wizytę to rozumiem, musi zdiagnozować problem, dobrać leczenie. Ale późniejsze wizyty? W 3 minuty wypisze kolejną receptę, zerknie na skórę i elo - 250zł xD
  • Odpowiedz
Praktycznie co roku, odkąd zaczyna się grudzień i spadnie pierwszy śnieg, nachodzi mnie ochota, żeby znowu odpalić Skyrima. Śnieg za oknem + śnieg w grze = wiadomo, klimacik jest. :D

Ale chyba działa na mnie też to, że dorwałem grę gdzieś na przełomie listopada i grudnia 2011. Od tamtej pory kojarzy mi się mocno ze świętami.
Pamiętam, że wtedy grałem kilka dobrych tygodni praktycznie tylko w tę jedną grę.

I tak co roku tłumaczę
Vexolax - Praktycznie co roku, odkąd zaczyna się grudzień i spadnie pierwszy śnieg, n...

źródło: image

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vexolax: i tym razem na pewno będzie kariera maga przywoływcza, do czasu aż zobaczysz jak strzała wystrzelona z 200 metrów z ukrycia ubija bandytę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Jak upaćkany fioletem. Niektóre ptaki wyglądają trochę tak, jak gdyby ktoś próbował przekolorować ich zdjęcia w programie do edycji grafiki i nagle rozjechały mu się suwaki kolorów. Jednym z przykładów może tu być motylik niebieskobrzuchy (Granatina ianthinogaster) - niewielki ptak z rodziny astryldowatych żyjący we wschodniej Afryce.

Samce motylików są rudobrązowe z intensywnymi, fioletowoniebieskimi plamami wokół oczu, mają też fioletowoniebieskie brzuchy z nieregularnymi, rudymi przeplamieniami. Samice i osobniki młodociane są z
Apaturia - Jak upaćkany fioletem. Niektóre ptaki wyglądają trochę tak, jak gdyby ktoś...

źródło: Grenadier-Purple

Pobierz
Apaturia - Jak upaćkany fioletem. Niektóre ptaki wyglądają trochę tak, jak gdyby ktoś...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wpis na facebooku o śmierci dzieci w wyniku ruskiego ostrzału rakietowego na ukraińskie miasto a praktycznie jedna trzecia reakcji to roześmiane emoji. Nosz kuźwa, normalnie dziki szlag człowieka trafia na taką pogardę, bezduszność oraz zezwierzęcenie sączące się od zdebilowaciałego plebsu. Takie chore i odczłowieczone osobnik należy temperować z całą surowością, najlepiej poprzez wystawienie na publiczny ostracyzm. Plakaty z ich gębami i pełnymi danymi osobowymi powinny wisieć na każdej Żabce, Biedronce oraz w
PEPELeSfont - Wpis na facebooku o śmierci dzieci w wyniku ruskiego ostrzału rakietowe...

źródło: 1000027328

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mój ojciec od 20 lat gra dwa razy w tygodniu w totolotka. Podliczając to w roku mamy 52 tygodnie. czyli 104 zakłady rocznie. m/w wydaje dychę na każdą sesję, co robi nam 1000zł rocznie. Przez 20 lat to jest 20.000zł. I wygrał raz 2000zł za 5-tke, bo dużo osób wtedy wygrało.

Konkluzja jest taka, że jakby wrzucił wszystko na giełde i dokładał tak jak dokłada, to miałby dokładnie tyle samo czyli nic.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach