@bzyku95: jest raczej odwrotnie, to reszta Polski pracuje na Warszawę przez migrację i transfery instytucjonalne - ogromna ilość dużych spółek jest zarejestrowana w regionie stołecznym co nie znaczy że w tym regionie faktycznie generowany jest przychód. Ale najlepiej spłycić temat i brandzlowac się nad własną zajebistością
A co w tym dziwnego? Większość Polaków jest uwiązana kredytami lub innymi zobowiązaniami na lata. Kupili sobie jako taki dobrobyt za bardzo wysoką cenę i teraz mają w nosie wszelkie protesty. Owszem mogą napisać w internatach jak to jest im źle i rządy ich wykorzystują ale prawda jest taka że dopóki mogą pchać swój wózek to będą tylko na tym skupieni
Marcowy poranek, wracasz z rezurekcji okadzony kadzidłem, wchodzisz do domu i widzisz jak twoja żona lekarka przecina spód do wielkanocnej majonezowej babki. Oboje jesteście dla siebie pierwszymi. Ufacie sobie i czujecie się dla siebie stworzeni. W tle czuć unoszący się zapach gotowanej białej kiełbasy a z głośników kina domowego wybrzmiewa ciche Alleluja.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
@Cadore: ... I Św. Atylla uniósł Święty Granat Ręczny wysoko, mówiąc: „Panie, pobłogosław ten oto granat, niechaj z łaski Twojej rozerwie nieprzyjacioły Twoje na kawałeczki” I Pan uśmiechnął się do niego, i lud spożywał owce i leniwce, karpie i sardele, orangutany i płatki śniadaniowe i nietoperze... I Pan powiedział: „Najpierw wyjmiesz świętą zawleczkę, potem policzysz do trzech, ani mniej ani więcej. Trzy jest liczbą, do której policzysz, a liczbą Twojego
@mamamarcina: W Polsce jest ponad 1,3 mln gospodarstw rolnych, aktywnych (czyli prowadzących faktyczną działalność rolniczą) jest ok. 400 tys i tylko nieco ponad 40 tys gospodarstw z areałem większym niż 50 ha.
Dziś była lekka popijawa z sąsiadem, zaczęliśmy o 19:30, a ja o 21:15 bylem juz ugotowany bo przyniósł jakiś bimberek co wchodził jak cola z lodoweczki i mocno kopał, a ja po robocie zmęczony I usnąłem przy stole na dole domu, przed chwila się obudziłem jego już nie ma.
Niby normalna sprawa, ale obudziłem się na poddaszu (strychu), od 3 miesięcy tu nie byłem bo złamała się
źródło: temp_file8501467779897700473
Pobierz