Mirki mam taką sytuację, że mieszkanie wizęte na kredyt więc nie za bardzo można się z tego wycofać, a sąsiedzi fatalni. Pode mną mieszka rodzina z 3 dzieci. Dzieci niemal ciągle siedzą w domu i podczas siedzenia biegają po domu oraz krzyczą, a biegi te słychać u mnie jak tupanie słonia. Może nie dali podkładu pod panele albo po prostu zawsze tak słychać bieganie w bloku. Rodzice na ileś próśb, że znacząco
Nie udało mi sie życie zmarnowałem... uciekłem od pierwszej jedynej miłości, potem ożeniłem się bez miłości. Jedyna istota którą kocham - mój syn - wychowywał się w piekle mojego małżeństwa, tak jak ja wyrastałem w piekle małżeństwa moich rodziców a myśl, ze mój Sylwuniu będzie tak samo nieszczęśliwy jak ja łamie mi serce. Praca która była moim powołaniem okazała się udręką za grosze. Zabija mnie samotność którą sam sobie zgotowałem. Nikt i
Byliśmy już po zaręczynach, mieliśmy rozpoczynać budowę domu i odkryłem, że zdradziła mnie z kolegą z pracy. Teraz tłumaczy się tym, że to z powodu przeprowadzki z wynajmu do moich rodziców i dusiła się w moim rodzinnym domu. Nie sygnalizowała, czy moglibyśmy wrócić na wynajem, w pewnym momencie przestała się do mnie odzywać, nie dała się dotknąć. Zaczęła ukrywać telefon i zmieniła hasło do niego.