#konkordat #kosciol #kosciolkatolicki #mikromodlitwa
Słuchajcie. Przeczytałem sobie cały konkordat. W sumie, że strony państwa polskiego cała masa obowiązków, w większości łącząca się z wydawaniem publicznej kasy. Że strony kościoła zobowiązanie do wydania większej ilości ludzi kościoła do posługi jak wybuchnie wojna. Tyle moja nie prawnicza głowa wyczytała.
Myślę sobie, że umowa, to sprawa, gdzie powinny korzystać obie strony. A tu: organizować i opłacać nauczanie religii ale co tam będzie, to nasza sprawa;