general_bomba
general_bomba
  • 2
Motoryzacyjne mirki, szukam porady w sprawie wyboru auta do przewozu osoby jeżdżącej na wózku inwalidzkim.
Nie ma konieczności wprowadzania tej osoby na wózku do wnętrza auta.
Zakładam, że osoba będzie przesadzana ręcznie z wózka na fotel samochodu.
Osoba jest dość szczupła, ok 50kg , zupełnie niesamodzielna, wymaga pomocy.
Najczęściej opiekunem/asystentem/przesadzającym będzie facet 70+. Dobrze, aby przesadzanie było możliwie nieuciążliwe, wygodne.
Budżet - 50k pln
  • 13
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
general_bomba
general_bomba
  • 1
@r5678: dzięki. Znam temat. Zainteresowany składał wniosek w ostatniej edycji i dostał decyzję odmowną z powodu wyczerpania środków. Waha się nad zakupem teraz z własnych środków a czekaniem na kolejną edycję. Niestety wspomniana osoba niepełnosprawna nie ma żadnych punktów preferencji (wiek emerytalny, nieaktywna zawodowo). Gwarancji otrzymania dofinansowania w kolejnej edycji nie ma, a obecny pojazd jest dwoma kołami na złomie, prawdopodobnie nie przejdzie nastepnego przegladu za kilka miesiecy.
  • Odpowiedz
general_bomba
general_bomba
  • 0
Przesuwane drzwi są zbyteczne - tradycyjne są lepsze, bo stanowią doskonałą podporę przy wsiadainu, dodatkowo zabezpieczają przed przewróceniem się.


@kasztan00:
dzięki za odp.
no wlasnie problem jest taki, ze ta osoba niepelnosprawna ma zupelnie niesprawną jedną stronę, a drugą sprawną powiedzmy w kilkunastu procentach. Przesadzanie polega na objęciu jej i przesadzeniu. Nie jest w stanie zupełnie w tym pomóc przez wsparcie się na drzwiach. Stanięcie o własnych silach jest nierealne. Siedzenie kilka
  • Odpowiedz
general_bomba
general_bomba
  • 1
@r5678: @AnalLog dla innych czytających ten wątek, na ten moment jestem przekonany ze w dofinansowanie łapią się auta które nie będą wymagały przesadzania z wózka na fotel, a więc z rampą.
rozważamy to też, ale jak pisałem wcześniej w ostatniej edycji wniosek został odrzucony.
Na zakup z własnych środków raczej nie rozważamy auta z rampą z powodu sporo wyższego kosztu w porównaniu do auta nieprzystosowanego. Rozważane jest ewentualnie pozniejsze
  • Odpowiedz
dlaczegoja321
dlaczegoja321
  • 0
jak wygląda u was sytuacja u znajomych z mieszkaniem? dostali od rodziców, dostali na wkład własny, mieszkają z rodzicami, wynajmują mieszkanie/kawalerkę samemu/z kimś? ja mam 23 lata i głównie mam znajomych w tym wieku i raczej większość na wynajmie kawalerki lub mieszkania, jeden dorobił się na kupno tbsa, mała część z rodzicami #nieruchomosci
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
general_bomba
general_bomba
  • 1
@dlaczegoja321: w wieku 23 lat 1/3 mieszkała w akademikach, reszta na wynajmie. Nieliczni w mieszkaniach kupionych przez starych.
25-26 ludzie kończyli studia, sypnęło kilkoma ślubami i wtedy cześć pobrała kredyty, ale sporo było na wynajmie. Cześć kupiła dziurę w ziemi z terminem oddania na 28-30 urodziny.
Dziesięć lat później większość spłacala jeszcze kredyty na pierwsze 60-70m dwie sypialnie. Pojedyncze osoby sprzedały pierwsze mieszkanie i kupiły szeregowke, większe mieszkanie. Pojedyncze osoby
  • Odpowiedz
naokimistrzapjo
naokimistrzapjo
  • 404
Wgl beka z tego 'podal sie do dymmisji' - no kurla wszystkie grzechy rozliczone, nie ma tematu xD
Wyobrazacie sobie ze ktos powoduje wypadek i mowi 'dobra juz nie bede kierowac' i po sprawie xD? ALbo ze np taki Putin podaje sie do dymisji i cyk nagle nie bylo zbrodni wojennych, nothing happened xD?

Przeciez to powinna byc jakas odpowiedzialnosc, kara, cokolwiek x)

#nieruchomosci #polityka
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Wojciech_Skupien
Wojciech_Skupien
  • 92
Żona wróciła o 4 nad ranem po spotkaniu z byłym, a ja nie wiem, co myśleć... #logikarozowychpaskow #zwiazki #bekazpodludzi

Żonę (nazwijmy ją Marta) znam od 6 lat, jesteśmy małżeństwem od 3. Ostatnio wpadła na genialny pomysł, żeby spotkać się na kawę ze swoim byłym ze szkolnych lat (powiedzmy, że ma na imię "Krystian"). Zresztą, co to za pomysł, żeby umawiać się z byłym, nawet jeśli to było
  • 144
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Fosfofruktokinaza
Fosfofruktokinaza
  • 424
A ja powiem że mi jest przykro jak patrzę na ten plakat. (╯︵╰,)
Nie chodzi o samo założenie, tylko o formę plakatu. Na dni tylko dla kobiet dało się zrobić ładny plakat ze zrelaksowanymi kobietami, nie trzeba było dorzucać zdjęcia przekreślonego konkubenta w brudnej koszulce.
Jestem obecnie wykluczona z 90% miejskich aktywności (nie pójdę z małymi dziećmi do kina, muzeum, na siłownię, restauracje i kawiarnie tylko takie z
Fosfofruktokinaza - A ja powiem że mi jest przykro jak patrzę na ten plakat. (╯︵╰,) N...

źródło: IMG_5307

Pobierz
  • 158
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
general_bomba
general_bomba
  • 25
@Fosfofruktokinaza: mam podobne przemyślenia. W kulturze masowej język pogardy wobec dzieci i rodziny stał się powszedni.
W tym duchu uderzy @kimikini @xyz_xyz @okusuri już w pierwszym swoim komentarzu w tym wątku bez cienia zażenowania stosują określenia nacechowane silnie negatywnie, bez żadnej wyraźnej przyczyny, a ta ostatnia zdobywa się na krzywdzące, symplistyczne generalizowanie pt. wszyscy tak mają bo ja tak powiedziałam. Po liczbie plusikow widać, że nie jest
  • Odpowiedz
  • Bęc.
  • Warszawa/słoikowo

Osiągnięcia