Swietny artykul o tym co planuje Trump wobec NATO. I jak odrealniona jest UE ktora nie wierzy ze parasol militarny USA moze zostac zdjety.
-----
POLITCO: Powstaje "plan Trumpa" dla NATO.
Doradcy Trumpa przewidują "radykalną reorientację", w ramach której Waszyngton ustępuje miejsca Europie - i zawiera porozumienie z Putinem w sprawie Ukrainy.
Donald Trump groził opuszczeniem NATO tak wiele razy - a w każdym razie sprawiał takie wrażenie - że dla wielu jego krytyków jest to kwestia tego, kiedy, a nie czy, porzuci 75-letni sojusz, jeśli zostanie ponownie wybrany na prezydenta
-----
POLITCO: Powstaje "plan Trumpa" dla NATO.
Doradcy Trumpa przewidują "radykalną reorientację", w ramach której Waszyngton ustępuje miejsca Europie - i zawiera porozumienie z Putinem w sprawie Ukrainy.
Donald Trump groził opuszczeniem NATO tak wiele razy - a w każdym razie sprawiał takie wrażenie - że dla wielu jego krytyków jest to kwestia tego, kiedy, a nie czy, porzuci 75-letni sojusz, jeśli zostanie ponownie wybrany na prezydenta
![Dorodny_Wieprz - Swietny artykul o tym co planuje Trump wobec NATO. I jak odrealniona...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9ffed856c365e194040bfc8d549fadcc36a49f597d565a3783e0c5f13518e784,w400.png?author=Dorodny_Wieprz&auth=e3bbd742166915f110203551d3fabcdc)
źródło: pobrane
Pobierz
Dorodny_Wieprz via Wykop
- 0
Pierwszym testem intencji Trumpa wobec NATO, jeśli wygra kolejną kadencję, będzie to, jak poradzi sobie z trwającą wojną Rosji przeciwko Ukrainie. Stany Zjednoczone zwiększyły swoją centralną rolę w NATO od czasu rozpoczęcia wojny na Ukrainie, wysyłając 20 000 dodatkowych żołnierzy do Europy (w sumie 100 000), a także nowe zdolności powietrzne, lądowe, morskie, cybernetyczne i kosmiczne. Według dwóch sprzymierzonych z Trumpem ekspertów ds. bezpieczeństwa narodowego, zaznajomionych ze sposobem myślenia wewnętrznego kręgu Trumpa, domniemany kandydat GOP rozważa teraz zawarcie umowy z Putinem w sprawie tego, które kraje mogłyby przystąpić do NATO, w szczególności Ukraina i Gruzja. Taki plan zniweczyłby niejasną obietnicę NATO dotyczącą przyszłego członkostwa Ukrainy - politykę, którą kontynuował Biden, aczkolwiek bez zobowiązania do określenia harmonogramu.
W kwietniu The Washington Post donosił, że wstępny plan Trumpa obejmuje również naciskanie na Ukrainę, by oddała Rosji Krym i region przygraniczny Donbas.
"Spodziewałbym się bardzo szybkiego porozumienia w celu zakończenia konfliktu" - powiedział Kevin Roberts, prezes The Heritage Foundation, wpływowego think tanku związanego z Trumpem, który opracował Projekt 2025. Roberts powiedział w wywiadzie, że nie może przekazać żadnej wewnętrznej wiedzy na temat planów Trumpa.
W kwietniu The Washington Post donosił, że wstępny plan Trumpa obejmuje również naciskanie na Ukrainę, by oddała Rosji Krym i region przygraniczny Donbas.
"Spodziewałbym się bardzo szybkiego porozumienia w celu zakończenia konfliktu" - powiedział Kevin Roberts, prezes The Heritage Foundation, wpływowego think tanku związanego z Trumpem, który opracował Projekt 2025. Roberts powiedział w wywiadzie, że nie może przekazać żadnej wewnętrznej wiedzy na temat planów Trumpa.
Dorodny_Wieprz via Wykop
- 0
Największym problemem związanym z wyłaniającym się podejściem Trumpa do NATO może być to, że państwa europejskie najwyraźniej nie są przygotowane do wypełnienia dramatycznie rozszerzonej roli wojskowej w najbliższym czasie - pomimo ich wstępnych planów "uodpornienia" NATO na Trumpa poprzez zobowiązanie się do zwiększenia wydatków, twierdzą eksperci. Ale mogą nie mieć wyboru, ponieważ Trump miałby tym razem większą siłę nacisku, by żądać od Europy tego, czego chce, ponieważ Stany Zjednoczone nadal dostarczają lwią część pomocy wojskowej Ukrainie, a Europa jest słabsza gospodarczo i bardziej zależna od dostaw energii z USA niż kiedykolwiek wcześniej.
Wielu amerykańskich krytyków twierdzi, że europejscy przywódcy niedowierzaja. "Tak naprawdę nie mają żadnego pomysłu na to, jak zastąpić Stany Zjednoczone" - mówi Shapiro z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych. Nieudolne wysiłki prezydenta Francji Emmanuela Macrona na rzecz większej niezależności od amerykańskiego parasola obronnego spełzły na niczym. Stoltenberg, w ostatnich miesiącach swojej 10-letniej kadencji na stanowisku sekretarza generalnego NATO, zaczął argumentować, że Amerykanie powinni być usatysfakcjonowani faktem, że europejska obronność pomaga utrzymać amerykański przemysł obronny. "Postanowili mieć niezachwianą wiarę w to, że Stany Zjednoczone tam będą" - powiedział Shapiro. "Wydaje mi się, że to nie jest tak naprawdę plan, to nadzieja, którą masz w przypadku braku planu".
Krytycy w obozie Trumpa twierdzą, że Europejczycy muszą rozwijać transgraniczne przemysły obronne, a nie krajowe, aby zwiększyć wydajność i zdolności oraz wywiązać się z wciąż niespełnionej obietnicy znacznego rozszerzenia sił szybkiego reagowania NATO z 40 000 do około 300 000 żołnierzy. Jednak z wyjątkiem niektórych państw, takich jak Polska, wiele europejskich rządów pozostaje w "granicznym złudzeniu" co do tego, co jest wymagane,
Wielu amerykańskich krytyków twierdzi, że europejscy przywódcy niedowierzaja. "Tak naprawdę nie mają żadnego pomysłu na to, jak zastąpić Stany Zjednoczone" - mówi Shapiro z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych. Nieudolne wysiłki prezydenta Francji Emmanuela Macrona na rzecz większej niezależności od amerykańskiego parasola obronnego spełzły na niczym. Stoltenberg, w ostatnich miesiącach swojej 10-letniej kadencji na stanowisku sekretarza generalnego NATO, zaczął argumentować, że Amerykanie powinni być usatysfakcjonowani faktem, że europejska obronność pomaga utrzymać amerykański przemysł obronny. "Postanowili mieć niezachwianą wiarę w to, że Stany Zjednoczone tam będą" - powiedział Shapiro. "Wydaje mi się, że to nie jest tak naprawdę plan, to nadzieja, którą masz w przypadku braku planu".
Krytycy w obozie Trumpa twierdzą, że Europejczycy muszą rozwijać transgraniczne przemysły obronne, a nie krajowe, aby zwiększyć wydajność i zdolności oraz wywiązać się z wciąż niespełnionej obietnicy znacznego rozszerzenia sił szybkiego reagowania NATO z 40 000 do około 300 000 żołnierzy. Jednak z wyjątkiem niektórych państw, takich jak Polska, wiele europejskich rządów pozostaje w "granicznym złudzeniu" co do tego, co jest wymagane,
Dorodny_Wieprz via Wykop
- 0
Ale nowa administracja Trumpa, nawet w najbardziej obiecującym przypadku, może być wstrząsem dla sojuszu atlantyckiego. Wielu amerykańskich urzędników - w tym gen. Christopher Cavoli, Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych w Europie - nalega, aby 2% było dolną granicą, a nie pułapem dla Europejczyków. Zwracają też uwagę, że Barack Obama, wśród innych prezydentów USA, chronicznie narzekał na europejskich "darmozjadów", dlatego też Obama nalegał na cel 2% w Walii w 2014 roku.
Według jednego z wysokich rangą europejskich dyplomatów, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, rządy UE doskonale zdają sobie z tego sprawę. "Trudno jest ocenić, czy będziemy w stanie zrobić wystarczająco dużo, aby naprawdę udobruchać Trumpa, ponieważ trudno nam przewidzieć, co zrobi, a czego nie" - powiedział dyplomata. Europa zdaje sobie również sprawę, że Chiny "mogą mieć wpływ na rolę wojskową, jaką Stany Zjednoczone będą w stanie odegrać, pomagając chronić Europę. Może nie być wystarczającej zdolności dla dwóch teatrów".
Ostatecznie tylko Trump może powiedzieć, jak daleko posunie się w obalaniu NATO. Bolton powiedział POLITICO w lutym, że "celem Trumpa nie jest wzmocnienie NATO, ale położenie podwalin pod wyjście z niego". Wydaje się jednak, że większość byłych urzędników Trumpa uważa, że sojusz powinien zostać zachowany - i już przypisują sobie zasługi za jego zachowanie dzięki ultimatum Trumpa wobec NATO. Argumentują, że Obama tylko narzekał na skąpstwo Europy; Trump faktycznie coś z tym zrobił. Ostatni doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, Robert O'Brien, w wywiadzie udzielonym
"Setki miliardów dodatkowych pieniędzy trafiły do NATO częściowo w wyniku działań Trumpa", powiedział Skinner. "Jestem bardzo optymistycznie nastawiony co do pozytywnej przyszłości NATO, jeżeli jego fundamenty będą właściwe".
Według jednego z wysokich rangą europejskich dyplomatów, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, rządy UE doskonale zdają sobie z tego sprawę. "Trudno jest ocenić, czy będziemy w stanie zrobić wystarczająco dużo, aby naprawdę udobruchać Trumpa, ponieważ trudno nam przewidzieć, co zrobi, a czego nie" - powiedział dyplomata. Europa zdaje sobie również sprawę, że Chiny "mogą mieć wpływ na rolę wojskową, jaką Stany Zjednoczone będą w stanie odegrać, pomagając chronić Europę. Może nie być wystarczającej zdolności dla dwóch teatrów".
Ostatecznie tylko Trump może powiedzieć, jak daleko posunie się w obalaniu NATO. Bolton powiedział POLITICO w lutym, że "celem Trumpa nie jest wzmocnienie NATO, ale położenie podwalin pod wyjście z niego". Wydaje się jednak, że większość byłych urzędników Trumpa uważa, że sojusz powinien zostać zachowany - i już przypisują sobie zasługi za jego zachowanie dzięki ultimatum Trumpa wobec NATO. Argumentują, że Obama tylko narzekał na skąpstwo Europy; Trump faktycznie coś z tym zrobił. Ostatni doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, Robert O'Brien, w wywiadzie udzielonym
"Setki miliardów dodatkowych pieniędzy trafiły do NATO częściowo w wyniku działań Trumpa", powiedział Skinner. "Jestem bardzo optymistycznie nastawiony co do pozytywnej przyszłości NATO, jeżeli jego fundamenty będą właściwe".
Ponoć majnowsza oferta Kremla dla Waszyngtonu:
Ukraina musi całkowicie wycofać się z obwodów donieckiego i ługańskiego;
Federacja
Malo kto chce Ukrainy w NATO poza symbolicznymi gestami, wejda do NATO to moze za 30 lat. Przeciwko sa USA, Niemcy i pewnie wiele innych krajow. Zreszta nic dziwnego bo kraj jest w stanie konfliktu zbrojnego i przesiakniety rosyjska agentura