@ChadChampion: Żadnego startowania po spadek tutaj nie widzę, raczej niepokój o spłacanie długów w ZUSie gdyby jednak się nie wystartowało o odrzucenie - tak to w polskim prawie spadkowym działa, jak się nie zrzekasz to znaczy że przyjmujesz. Posiadanie z kimś wspólnych genów naprawdę nie musi oznaczać że ta osoba z automatu zasługuje na relacje i można ją nazwać "rodziną".
@rudyba: również dziecko lat 90 z tej strony. Miałam nawet niedaleko stadninę. Szkółka jazdy oferowała 90 minutowe sesje - 30-60 minut jazdy na koniku i 30-60 minut "dbania o konika" - czyszczenie konia, porządkowanie stajni. Reklamowali to jako uczenie dziecka odpowiedzialności związanej z koniem i cały pakiet kosztował ładne na tamten czas pieniądze. Pakietu nie dało się rozdzielić, a pomoc przy koniach w zamian
Jeśli nie macie mieszkania, a życie Wam miłe, ładujcie się w BK2% póki jest z czego wybierać. Nie jako Wasz wymarzony kąt do końca życia, tylko po prostu odpowiedzialnie i rozsądnie finansowo, jako metoda uchronienia się przed rozpaczą w przyszłości.
Szalejąca inflacja, płaca minimalna +22% w następnym roku, szacowane 400+ tysięcy wiz pracowniczych rocznie (!) dla ludzi ze Wschodu, Azji i Afryki (źródło). Mieszanka inflacji, rozdawnictwa i wzrostu popytu nigdy nie
@programista15cm: Nie no, największym problemem jest nieujęcie korelacji i uznanie że te cechy są niezależne od siebie, więc mogłam mocno zaniżyć część z nich. Możemy ten wynik próbować mocno podnosić (w sumie OP nie napisał, że wymarzona kobieta nie może mieć 80 lat ani że musi mieszkać w Europie), ale nadal ciężko mi uwierzyć by nawet przy najbardziej optymistycznych szacunkach kiedykolwiek przekroczyć 1%.
@programista15cm: Z początku też tak myślałam, ale wystarczy że znajdzie się nawet połowa kobiet spełniająca wszystkie "podstawowe" wymagania OPa, ale te wyszukane typu "musi lubić muzykę elektroniczną i jeździć na jej festiwale" czy "musi być w 75% ulegla w łóżku" już zaniżają grupę "szczęściar" do maksymalnie kilku procent. Dodajmy jakieś wymagania wobec wieku i bycia wolną i już się robi poniżej 1% ¯\(ツ)/¯
@eugeniusz_geniusz: w tym miesiącu ściągnięto mi ponad 1300 zł z wypłaty na składkę zdrowotną. W ciągu całego życia wykorzystałam na NFZ jakieś 300 zł pomimo choroby przewlekłej i ciąży. ʕ•ᴥ•ʔ.
@caslin: za mało chorujesz, korzystaj jak możesz...
@HrabiaZet: Choruję tyle ile trzeba, po prostu endokrynolog w moim mieście to około 3 lata czekania, a prywatnie 3 dni. Dostałam skierowanie na patologię ciąży w listopadzie. Dostałam termin na wrzesień. W teorii NFZ ma 7 dni na realizację uslugi ciężarnej pacjentki. W praktyce - "tutaj każda w ciąży, miejsce nie jest z gumy, proponujemy wizyty prywatne".
@kurczakos1: ¯\(ツ)/¯ INB4 - mam nieregularne wypłaty ze względu na różną wysokość premii w pracy, wg mojego kalkulatora średnio miesięcznie wychodzi w tym roku 1233 zł. Faktycznie o 68 zł przekolorowałam z tymi 1300, ale nie chciało mi się odpalać kalkulatora.
@kurczakos1: Na IKP nie ma wszystkich, a wyłącznie zdrowotne. A screen pochodzi z IKP, co chyba widać po brandbooku strony. Mam 3 różnych pracodawców i wyliczenia są przez to dość skomplikowane, a naprawdę nie chcę screenować całego mojego ZUS PUE żeby udowodnić ile dokładnie mam składek na poszczególne świadczenia dla satysfakcji obcej osoby z Internetu, która nie zrobi nawet podstawowego researchu co widać na IKP a czego nie.
@caslin: Rozumiem, że wskazane koszty refundacji są z ostatnich 20-25 lat?
@kurczakos1: Musiałabym przescreenować całe moje IKP rok w rok (nie zrobię tego), ale w pozostałych latach znalazłam kilka wpisów od 8 do 50 zł, reszta puściutka. Nie przekraczają łącznie 120 pln.
Byłem tym lekarzem, potwierdzam.
@kurczakos1:Nie musisz mi wierzyć serio (albo spróbuj podzwonić jak bardzo chcesz się upewnić i nabrać jasności), ale poradnie patologii ciąży
@kurczakos1: Dzięki za wskazanie że da się to sprawdzić, patrzyłam po latach na "moim koncie". Faktycznie - 532,16 zł od 2008 bo od wtedy działa IKP. Zapomniałam o mojej nieudanej próbie wyleczenia zęba na NFZ w 2020. Swoją drogą, nie polecam.
Co do Bezpiecznego Kredytu 2% zadaliście mi ponad 100 pytań w komentarzach i w wiadomościach. Wybrałem najciekawsze i najczęściej powtarzające się pytania, a na resztę odpowiem już w komentarzach do poniedziałku.
Zanim jednak zaczniemy. Program w życie jeszcze nie wszedł i niektórzy użytkownicy błędnie myślą, że doradcy, eksperci będą wiedzieć wszystko wcześniej niż banki, BGK, ustawodawca. Stan faktyczny w tym programie będzie zmieniał się dynamicznie przez najbliższe tygodnie. Druga sprawa. Branie tego kredytu
@droetker4: Według brzmienia BK2%, można być właścicielem max 50% nieruchomości w której się nie mieszka oraz nabyło drogą spadku. Pytanie - czy darowizna tuż przed śmiercią w tym wypadku wchodzi do masy spadkowej czy nie? Według wielu przepisów prawa darowizna do 5 lat przed śmiercią jest częścią masy spadkowej, a tutaj?
Przykładowa sytuacja: Dziadek na łożu śmierci postanawia swoją małą kawalerkę w małym mieście (wartą 100k) podzielić w ramach aktu
@Metylo: Nasz rząd jest perfekcyjny we wmawianiu społeczeństwu że 6000 netto na rodzinę 2+1 to już klasa średnia. Becikowe - 1922 złote na osobę. Rodzinka 6k sie nie łapie, bo za bogata. Fundusz alimentacyjny - 900 zł na osobę. Rodzic na minimalnej krajowej z jednym dzieckiem jest za bogaty by dostać wsparcie, które i tak drugi rodzic musi potem odpracować. Zasiłek rodzinny - 674 zł na osobę XD
@caslin: Nie chcę być niemiły, ale trzeba przemyśleć z jakim partnerem decydujesz się robić dziecko.
@Nowystaryziel: Nie wszyscy Polacy mogą być bogaci i zarabiać powyżej średniej krajowej, a są w życiu ważniejsze cechy dobrego partnera niż wysoka wypłata. Mówię o hipotetycznej sytuacji dwójki ludzi, którzy uczciwie i ciężko pracują, uczciwie płacą podatki, a zarabiają tyle by nie umrzeć z głodu i jakoś się utrzymać za wysokie ceny najmu,
Poza tym to raczej pisałaś o samotnej matce, która dostaje 900 zł alimentów z funduszu alimentacyjnego i pracuje przez co ma za duże zarobki, aby łapać się do różnych pomocy socjalnych.
@Nowystaryziel: Ależ skąd. Pisałam o samotnej matce (albo ojcu - różnie bywa, mnie np. wychował samotny ojciec) na najniższej krajowej, który NIE otrzymuje żadnych alimentów od partnera/partnerki ani z FA i żadnych pomocy socjalnych, bo przekracza próg 900 za
Czy znacie biednych ludzi w przedziale wiekowym 30-40 lat? Najbiedniejsza osoba w tym wieku jaką znam ma mieszkanie i dom, który niedawno kupiła. Łączny majątek ok. 1.5 mln zł, podobnie mało z ludzi których znam mam jeszcze tylko ja. #finanse #pieniadze #nieruchomosci #polska #gospodrka #bieda #bogactwo
@DrCieplak: Żyję w swoistej bańce dużego miasta i korpo 30+, ale mimo to znam mnóstwo ludzi którzy odkładają na wkład własny, wydają większość pieniędzy na żłobki, czy niańki. Sama jestem biedniejsza od najbiedniejszej osoby jaką znasz, mimo że moje zarobki miesięczne wcale nie są niskie. Ale co z tego, gdy wisi na mnie dług po dziadku, a średnie ceny mieszkania w moim mieście to 800k za 55m? Mimo to, zdaję
Małżeństwo zarabia razem 30k miesięcznie a biorą 500+
@lukiboss: Musisz zdać sobie sprawę, ile to małżeństwo 30k oddaje w podatkach co miesiąc. Jest to prawdopodobnie coś między 15 a 20k. Kolejne około 20% to VAT na wszystkie zakupy jakie robią. Nie widzę nic dziwnego w tym, że chcą chociaż minimalnego zwrotu tego ogromu forsy, który z nich płynie do budżetu. Dla bogatszych osób podskoczenie 500+ na 800+ oznacza, że za
@ziumbalapl: Świetny pomysł Panie Janusz. Po co księgowe w mojej firmie mają mieć apogeum roboty pod koniec miesiąca, skoro mogą mieć taki armagedon codziennie? Najwyżej firma może wydać kilkadziesiąt tysięcy na dodatkowe etaty. Albo nie. Po co mam co miesiąc odkładać na wynajem, czynsz, rachunki i zaplanować resztę budżetu, skoro mogę robić to codziennie po kawałeczku? Nie wiem kto miałby skorzystać na dniówkach. Studenci mieszkający z rodzicami? Ludzie mieszkający w
@TheDudee: Wiele osób kupuje te cuda architektury jeszcze na etapie projektu i dziury w ziemi. Potem 2 lata grzecznie płaci kredyt i dopiero wtedy orientuje się, że deweloper troszkę podkoloryzował zdjęcia planów
@przeczki: #pytaniedoeksperta Czy jest w Polsce jakaś gwara albo dialekt, które zamienia "i" na "y" oraz jednocześnie dodaje "i" w miejscu, gdzie nie powinno występować? Matka mojej koleżanki z dzieciństwa zawsze mówiła "plastyk", "kyno" i "krótky", ale jednocześnie "daj mi kartkię" albo "idź na spacier". Powstawały wtedy szalone zdania typu "Idźcie na spacier, możecie zajść do kyna ale seans ma być krótky. Daj mi kartkie to napyszę ci
@itsoverforme32445: Nie wiem na ile graf z Wiki 2022 jest aktualny, ale generalnie problemem nie jest nadwyżka Rosjanek 18-29, tylko Rosjanek 40+ a nawet głównie 50+. Za bardzo takiej już małego Chińczyka nie zrobisz.
@kodecss: Pomimo że 3 różne Biedry mam 7 minut spacerkiem w różnych kierunkach, a do Lidla 10 minut autem, zdecydowanie wolę Lidla. Główny powód jest w sumie jeden - ustawienie półek. W każdej z okolicznych Biedronek alejki między półkami są tak wąskie, że non stop czuję jak obce baby i chłopy się o mnie ocierają. A że mieszkam w okolicy zdominowanej przez towarzystwo 60+, wrażenia są jeszcze mniej przyjemne. A
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać dziwne zachowanie Dalajlamy. Znany buddyjski przywódca religijny na filmie całuje chłopca w usta i prosi, by ten "possał mu język". Dalajlama przeprosił za tę sytuację.
Moją pierwszą myślą nie było "Ale jak to przywódca religijny całuje małego chłopca w usta?!". Moją pierwszą myślą było "Ale jak to przywódca religijny przeprosił?!" (ಠ‸ಠ)
Są w Unii kraje, w których obywatele oddają państwu więcej. W Danii – aż 48,8 proc. PKB, we Francji 47 proc., w Belgii 46 proc., są też takie, w których daniny są niższe niż u nas. Ważne – co państwo z tymi pieniędzmi robi. I co za swoje wysokie podatki obywatele otrzymują w zamian?
@marcin12321: Dokładnie tak zrobiłam. Ciąża zagrożona, potrzebne jedno specjalistyczne badanie, od którego zależy przebieg ciąży. Od niego zależy czy trzymamy ciążę do końca, czy kończymy miesiąc wcześniej cięciem. Dostałam skierowanie z czerwonym znacznikiem "Pilne". Obdzwoniłam 5 miejsc, w których w Warszawie wykonywane jest to badanie. Najwcześniejszy termin jaki dostałam to październik 2023. Rodzę planowo w czerwcu.
Mogę zrobić to samo badanie prywatnie za 800 zł. I pewnie zrobię. Ale mój
@pieknylowca: W 2014 roku zarabiałam ówczesną minimalną, czyli 1300 zł netto. Opłaciłam za to pokój w Warszawie - 600 zł. Reszta starczyła spokojnie na jedzenie i materiały na uczelnię. Teraz osoba z minimalną (ok. 2700 netto) opłaca za to pokój w Warszawie - 1500 zł. Reszta mu ledwo starczy na jedzenie i materiały naukowe. No rzeczywiście, zwiększenie minimalnej pomogło.
Po pierwsze - w zasadzie tak, w zeszłym roku skończyłam podyplomówkę. Po drugie - w punkcie z 2023 napisałam "osoba, która zarabia". Ja zdążyłam przez te 9 lat nabrać na tyle doświadczenia, by zarobić więcej. Ale sporo
@Panas: Większość z tej połowy Polski ma jednak swoje mieszkania - duży dom z rodzicami, mieszkanie po babci, czy kończy spłacać za klitkę w jakimś malutkim mieście, gdzie całość wyniosła 150k kilka lat temu. W Polsce "majętność" liczy się pensją brutto, co jest niezbyt miarodajne. Można w małym mieście mieć wszystko swoje i żyć normalnie za 3k. Można w dużym mieście mieć 6k i tracić wszystko na wynajmy, dojazdy, wyższe
Posiadanie z kimś wspólnych genów naprawdę nie musi oznaczać że ta osoba z automatu zasługuje na relacje i można ją nazwać "rodziną".