• 4
@swiadomy_anakolut to zła analoga.
Nie chodzi o kamien rzeczny tylko o fale. Fale w wodzie nie są realnymi obiektami, są tylko chwilową formą wody. A w tym ujęciu z obrazka, podobnie ludzie (i zresztą wszystko) nie są osobnymi obiektami, tylko chwilowymi formami rzeczywistosci. Jeśli zdasz sobie z tego sprawę i faktycznie przyjmiesz taki punkt widzenia, to wtedy praca i chore dziecko, też są po prostu kolejnymi formami rzeczywistosci, i przestają być
  • Odpowiedz
Nie zgadzam się. Człowiek nie jest falą. Ale jeśli już przyczepić się tego pojęcia "chwilowa forma rzeczywistości", to kamień jak najbardziej jest chwilową formą rzeczywistości. Tak samo jak woda i człowiek, jest zbudowany z atomów i tak samo jak fala - drga z różnymi częstotliwościami. Z tych samych cząstek, z których teraz zbudowane jest Twoje Ciało, kiedyś powstanie kamień. I odwrotnie - w Twoim ciele znajdują się minerały wypłukane ze skał.


@swiadomy_anakolut
  • Odpowiedz
wiele religii było przeszczepianych


@Pieszczoszek_Czyscioszek: wracając jeszcze do tego sporu o esencję, to właśnie - co tak naprawdę sprawia, że chrześcijaństwo to chrześcijaństwo, a nie coś innego? Dla wielu ludzi będzie to wiara w boskość Jezusa (wierność postanowieniom Nicei - Konstantynopola przez wieki była probierzem - dla niektórych jest nadal. Stąd np. część katolików nie uważa Świadków Jehowy za chrześcijan tylko osobne religie, inspirowane chrześcijaństwem. Z drugiej jednak strony -
  • Odpowiedz
W ostatnim poście wspominałem o tym, że praktyka Buddyjska może mieć trochę inny charakter od typowych medytacji oddechowych itd. Dzisiaj mam pewną propozycję opartą głównie o sposób w jaki to przekazuje Ajahn Martin. Chodzi o codzienną refleksję.

Celem codziennej refleksji jest wykrycie co robimy, dlaczego coś robimy i jakie są skutki tego co robimy. W trakcie owej codziennej refleksji powinno się w umyśle odtwarzać wydarzenia od rana do wieczora i zastanawiać się
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasami tak czytam jak ludzie w niektórych miejscach piszą o medytacji itp. i zauważam, że temat prawie zawsze skupia się na mechanicznych technikach typu siedzenie i ciągłe wracanie do oddechu. Oczywiście taguje ten post #theravada #buddyzm bo chcę na to spojrzeć przede wszystkim z tej perspektywy.

Wracając do tematu trzeba powiedzieć, że sam kanon palijski nie zawiera żadnych technik medytacji. Jak sięgniemy po kanon to znajdziemy tam np.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#stoicyzm #buddyzm #depresja

Mam teraz gorszy okres w życiu. Jednak nie umiem ze spokojem przyjmować przeciwności losu. Myślałem,że umiem. Czekam na lepszy czas. Zadaję sobie pytanie, kiedy to się skończy? Czemu ja? Nie żyję teraźniejszością bo mi się ona nie podoba. Smutek,złość, poczucie winy i żalu. Jestem zmęczony. Jak radzi sobie buddysta? Jak radzi sobie stoik? Może nie trzeba sobie wcale radzić. Zaakceptować,że rzeczy się dzieją.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Dan188: tak, masz rację, coś się wydarza, a to,że ja się tym będę zadręczał to za ten smutek nie kupię sobie pomyślnego rozwiązania. Ale gdzieś w głębi jest takie jakby przekonanie,że jak człowiek cierpi to będzie wynagrodzone to cierpienie. To błędne podejście.

@KrolWlosowzNosa muszę tego spróbować. Osadzić się jakoś w chwili obecnej, a nie chodzić od przeszłości do przyszłości w myślach.
  • Odpowiedz
https://traditionalstoicism.com/wp-content/uploads/2018/03/Prosoche-Illuminating-the-Path-of-the-Prokopton.pdf

Znalazłem pewien tekst dotyczący uważności ale w wydaniu Stoickim(prosoche). Można sobie sprawdzić ten tekst aby porównać Buddyjskie idee z tymi Greckimi.

Ogólnie rzecz biorąc prosoche można zdefiniować jako czujną świadomość skierowaną na swój wewnętrzny "charakter moralny"(myśli, intencje, działania jakimi się kierujemy) po to aby dokonywać korekt. Jest to częściowo podobne do Buddyjskiego sati, które oznacza umiejętność pamiętania o czymś/utrzymywania czegoś w umyśle i czujność. #stoicyzm #buddyzm
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Koło Dharmy, znane również jako koło samsary, odnosi się do niekończącego się cyklu narodzin, śmierci i odrodzenia w filozofii buddyjskiej. Wyzwolenie się z tego cyklu, zwane oświeceniem lub nirwaną, jest jednym z głównych celów w buddyzmie.

Aby osiągnąć wyzwolenie, buddyzm proponuje następujące kroki:

1. Zrozumienie Czterech Szlachetnych Prawd:
- Istnienie cierpienia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach