Wpis z mikrobloga

#lidl #biedronka #zalesie #kiciochpyta
Wiadomo LIDL >>>>>> BIEDRONKA
#!$%@? z tym że u Niemca drożej.

- ale w sklepie czyściej
- sklep nie przypomina #!$%@? escape room'u
- na podłodze nie ma jakiejś czarnej mazi do której możesz się przykleić
- i nie ma tak zwanego losowania, czego dzisiaj nie kupisz. Bo pracownik wpadnie na zajebisty pomysł, żeby postawić 2 metrową paletę towaru przy regale z makaronem itp.

Ale mnie zastanawia jeden fakt, czy lidl ma jakieś umowy szeptane z chudopachołkami? Bo kiedy bym nie poszedł do lidla to ktoś stoi pod wejściem głównym i prosi o pieniądze.
  • 74
@Wink: Nie dzbanie. Skoro ty nie masz żadnego szacunku do siebie, nie znaczy, że inni też mają tak niskie poczucie wartości. Widać to po twojej wypowiedzi. Osoba, która obsługuje klientów ma mieć kontakt z klientem. Niech sobie kasjerzy rozmawiają o pierdołach, ale poza salą sprzedaży. To tak samo jakbyś gdziekolwiek poszedł cokolwiek załatwić, a osoba, która cię obsługuje robiła to rozmawiając cały czas przez telefon.
@Wink @epicentrum_chaosu no nie wiem, ja lubię chodzić do Lidla, ale też mi się wydaje, że obsługa jest tam najmniej miła i przystępna dla klientów xD babka potrafiła na mnie warknąć "to kartą czy gotówką?!", bo nie usłyszała, że mówiłam kartą, bo peplała sobie przez słuchawki xD kiedyś też typiara naskoczyła na mnie, bo korzystając z osoby dopiero wchodzącej do sklepu weszłam z powrotem przez te drzwi automatyczne do przedsionka, gdzie stoi
@epicentrum_chaosu: "Żadnego szacunku do siebie", "niskie poczucie własnej wartości". Panowie, Panie, mamy na salo psychologa! Człowieka kultury, z wyższych sfer dosłownie, plebs nie ma prawa rozmawiać ze sobą obsługując epicentrum_chaosu, bo jaśniepanowi to nie w smak xD

Osoba obsługująca klientów ma przede wszystkim cię obsłużyć i to robi, na cholerę ma z tobą rozmawiać i się do ciebie sztucznie uśmiechać? Bo sobie tak życzysz. #!$%@? kogo to obchodzi, ludzie mają mieć
@fuechsinn: No na mnie nafuczała baba w biedronce i jeden zjeb się #!$%@?ł o korzystanie z telefonu podczas zakupów. I jakieś wnioski mam z tego wyciągnąć?

Za to pani w lidlu była wczoraj miła. Olaboga, chyba zaraz w głowie sobie ułożę, że pracownicy lidla są super, a pracownicy biedronki nie, bo jakieś jednostkowe przypadki widziałem xD