nie ma sensu z punktu widzenia pracodawcy
@ultra: sam tak pracowałem bo w kontrakcie z klientem była nierealna data dostawy. Z dwóch 8 godzinnych zmian zrobili 12 godzinne. Jakieś dwa tygodnie tak zasuwaliśmy, potem po kolei lądowaliśmy na L4, w większości z problemami z kręgoslupem
@djtartini1: przypomniało mi się jak do lokalnego sklepiku był włam. Skradziono dwie 0,7 a na ladzie zostawili kasę za te flaszki :) Musiało kogoś nieźle przypilić