#samotnosc #rodzice #matka #brat
Czlowiek pomysli, ile razy z mamą i bratem się kłócił, i nadal mi się to zdarza, o malutkie nic nie znaczące gunwo, a to jedyne osoby co mi okazały jakakolwiek troskę i dla ktotych nie jestem bezwartościowy.
I z nimi najwiecej sie kłóciłem i obrażałem, glembokie, wiem, ehh...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy to normalne że mama potrafiła mnie nazwać "cwelem", "chjem", "skrsynem" za jakieś błache sprawy?

Czasami próbowała moja głowa ją usprawiedliwiać, że zmęczona, że może zasłużyłem.

Ale w sumie odkąd zerwałem z nią kontakt nikt mnie tak nie nazywa i stwierdzam że to było
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Weź zrób matce przyjemność...
Matka chodzi do kościoła, ja nie, no ale zamówiła mszę za duszę zmarłych z rodziny, środa 10, bo rocznica śmierci jej ojca, oczywiście symbol bo też rocznica śmierci JP2.
Spoko - zależy jej, pójdę z nią, pół dnia pracy odrobię innego razu, jadę do niej.

No i jesteśmy, jest msza.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dj-disco obejrzałem jeden odcinek i chyba daruje dalej. Juz pomijając te lpg to główna bohaterka irytująca, patos się wylewa w co drugiej scenie, jakby ktoś chciał nam na siłę powiedzieć że mamy do czynienia z wielkim skandynawskim dziełem. I chociaż nawet jestem ciekaw co z tymi dzieciakami to cała ta otoczka tego serialu jest strasznie ciężkostrawna.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam problem z konfliktem między moją żoną a moją matką. Mamy dwójkę dzieci, mieszkamy w bliźniaku. Obok moi rodzice. Od dobrych trzech lat nie ma normalnych relacji z nimi. Żona miała konflikty z matką o zdanie w wychowaniu dzieci. Często było tak że mówiła że np. Nie dawać słodyczy, a babcia cichaczem dawała. Zeby bajek nie oglądali a babcia i tak im włączała ile się da. Lub że
  • 148
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mamy dwójkę dzieci, mieszkamy w bliźniaku. Obok moi rodzice.

@mirko_anonim: klasyk. Bardzo zły klasyk, z takiej gównianej listy przebojów.

Ja jestem między młotem i kowadłem

Nie jesteś. Masz obowiązek wziąć strone żony.

Tu rozwiązanie jest bardzo proste i zupełnie nie polega na łagodzeniu czegokolwiek. Musisz uświadomić rodzicom że o wychowaniu waszych dzieci decydujecie w 100% wy. A oni mają wybór - albo się podporządkować albo nie widywać wnuków.
  • Odpowiedz