Uwaga, ważny komunikat! Jeśli nie przechodziliście ospy wietrznej lub nie wiecie czy przechodziliście a jesteście dorosłymi i macie żłobkowe/przedszkolne dzieci, to migusiem lećcie się zaszczepic. Mój maz stał się aktualnie następca Freddiego Kruegera i okropnie choruje. Ospa dla dorosłych to gowno nie z tej ziemi.
#dzieci #rodzice #rodzicielstwo #tatacontent #niebieskiepaski #zdrowie #szczepienia
Pobierz
źródło: comment_1656162036aYsShCmXqhFm49AnXRokUz.jpg
Załóżmy, że nie robisz wiele w domu i na podwórku mieszkając z rodzicami, no i głównie ogarniasz swój pokój tylko, żeby jakoś wyglądał. Rodzice narzekają że nic nie robisz i im nie pomagasz. Postanawiasz w końcu coś zrobić, żeby im pomóc, ale oni tego nie doceniają i ciągle im mało tej pomocy. Co w takiej sytuacji robisz?

1. Pomagam dalej i robię co mogę. Pomaganie im to mój obowiązek, a za obowiązki

Którą opcję wybierasz w takiej sytuacji?

  • 1 46.9% (15)
  • 2 53.1% (17)

Oddanych głosów: 32

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #rodzice #bombelek #oswiadczenie #logikaniebieskichpaskow
W nawiązaniu do tego wpisu o dniu ojca

Chciałem was poinformować co dostałem.
Zadzwoniła do mnie żona 15 min przed końcem pracy
"Że może zjemy dziś coś innego. Próbowała zamówić w chińskiej knajpie coś ale na dowóz będzie dopiero za półtora godziny. Więc może po pracy podjadę i coś wezmę"
OK.

Więc za jedzenie zapłaciłem sobie sam i je odebrałem.

Reasumując moim prezentem było zjedzenie czegoś
Hipokryzja telewizji i dyskryminacja nie zna granic.
Jak był Dzień Matki to na każdym kanale leciały jakieś koncerty czy imprezy z tej okazji, a jak wczoraj był Dzień Ojca to nic, cisza, zero. A przecież w naszej kulturze to ojciec jest ważniejszy, i ci którzy są ojcami zasługują na taki sam, albo nawet większy szacunek.
Podobnie to wygląda z Dniem Kobiet i Mężczyzn, gdzie o tych drugich ani słowa. Totalnie tego nie
#anonimowemirkowyznania
#zalesie #rodzice #bombelek #oswiadczenie #logikaniebieskichpaskow
Ale to życie jest dziwne, mam 32 lata, mam 1 dziecko, 8 miesięczną córeczkę.
Dawniej byłem obojętny na dzieci wręcz mnie #!$%@?ły.
Ich cierpienie miałem w dupie.
Albo coś typu "kobieta urodziła ciężko chore dziecko"
A moja odpowiedź od razu "czemu ona tego nie usunęła" po co się tam męczyć.

No i nie rozumiem co zmieniło się w mojej głowie.
Ale stałem się innym człowiekiem, jak
#anonimowemirkowyznania
Myślałem dziś o tym, jak moje życie nie ma sensu i nie chce mi się żyć, zreszą od dłuższego czasu ciemne chmury wiszą nad moim życiem. Dosłownie przed chwilą dostałem smsa od mojej mamy:

Dziękuję, że mi pomogłeś z komputerem ostatnio. Tęsknię za Tobą. Kocham Cię, dobranoc.

Rozkleiłem się kompletnie. Choć nie widzę sensu w życiu, to nie mogę się poddać, muszę ten sens odnaleźć. Nie zrobię jej tego.

#rodzice #
@ciemnienie anegdotka. Rozkladalismy tak malej basen w domu jak byly upaly. Miala lvl 2. Ide kolo basenu a tu kotlet mielony na ziemi. Podnosze i mysle sobie "a co mi tam zjem". Na szczęście przypomniałem sobie "ale zaraz zaraz. Na obiad nie bylo mielonych" ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Dziwne uczucie wiedzieć i przeczuwać, że własna matka może niedługo umrzeć, ale czuć zupełny spokój i pogodzenie się z losem. Nie, nie jest śmiertelnie chora, ale nie chce zmienić stylu życia, wyluzowac i bardziej dbać o siebie, przez co powiększają się jej problemy z sercem. Decyzję dorosłych ludzi zupełnie mnie odciążają. Zawal tuż za rogiem a ja nawet nie zdziwiłabym się na wiesc że trafiła do szpitala lub gorzej. To samo z
@ciemnienie: Miałem tak samo, stopniowo zaczęła mieć problemy z przełykiem, potem diagnoza - rak czwartego stadium. Niecałe pół roku na pożegnanie bo przekładali jej operację, a potem się jednak okazało że są przerzuty więc tylko chemioterapia paliatywna, ale organizm był już za słaby i dowiedzieliśmy się tego w ostatnich dniach jej życia. Jeśli Ci zależy to spróbuj odciągnąć za wszelką cenę razem z bliskimi, wyjaśnij czym to grozi. Jak nie zadziała
#anonimowemirkowyznania
Mam 25 lat i nie mam własnego mieszkania. Mam narzeczoną, która chciałby dziecka. Jest w moim wieku. Razem zarabiamy mniej niż 9000 na rękę, żyjemy w mieście 100k. Za rok nam obetna wypłaty, bo skończy się ulga dla młodych.
Dla mnie dziecko w takiej sytuacji to kula u nogi i dodatkowych 5 lat odkładania na swoje mieszkanie.
Do tego przeraża mnie to, co widzę po znajomych "mój cały świat" "życie bez
Pobierz
źródło: comment_1655390817rdyuS8qskiJ0UcKlBqxWno.jpg
Zawsze mnie śmieszy gdy rady o wadach czy zaletach dzieci udzielają bezdzietni, tak jak wszyscy powyżej. Jeśli nie jesteś zwichrowanym podróżnikiem, który w wojażach spędzie pół roku albo namiętnym imprezowiczem, który całe weekendy baluje to dziecko niewiele zmieni w waszym codziennym życiu. Z kasą też bez przesady, 9 tys w mieście 100 tys to bardzo dobry pieniądz. Spokojnie starczy na wygodne życie dla was i dla dziecka. Ale możesz pogadać ze swoją