✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakiego języka warto się uczyć żeby wyjechać na #emigracja z tego grajdołka i pracować jako Business Analyst?
Zawsze podobały mi się języki germańskie i skandynawskie. Niemcy/Holandia chyba dobre kierunki? a może Francja lub jakaś Norwegia? Jest tam praca i spoko się żyje?


mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakiego języka warto się uczyć żeby wyjechać ...

źródło: 4c111e99fb8c92211c5b1211e35353476d44d8ef_work-in-the-netherlands-1-resized

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: zobacz jaki kraj Cię interesuje, poprzeglądaj na LinkedIn jakie języki wymagają i działaj. Nie ma uniwersalnej recepty.

W krajach niemieckojęzycznych raczej bez niemieckiego ani rusz. Podobnie we Francji czy we Włoszech, ani rusz bez języka urzędowego.

Wyłącznie z angielskim da się, nie jest to wykluczone, ale będzie znacznie mniej ofert, wyłącznie z międzynarodowych korporacji.

Mieszkam w WKL, gdzie jest duży miks narodowości i z samym angielskim da się normalnie
  • Odpowiedz
mam taką zagwozdkę i łudzę się, że wykopki dadzą mi obiektywnie, dobrą radę... albo po prostu jakąś. Zgłosiłem w swojej firmie, chęć zmiany projektu, bo tutaj czuję się już wypalony i chciałbym również spróbować czegoś innego. Niestety, nałożyło się to w czasie z obecną sytuacją na rynku, a później dotarło do mnie info, że w firmie posucha, nie otwierają nowych projektów, a niektóre są kończone. Na benchu z mojego stacku siedzi 80

Czy powinienem zmieniać projekt

  • tak 24.6% (30)
  • nie 75.4% (92)

Oddanych głosów: 122

  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zgłosiłem w swojej firmie, chęć zmiany projektu, bo tutaj czuję się już wypalony i chciałbym również spróbować czegoś innego. (...) Jestem tu leadem, po raz 1 w życiu,


@dobry-informatyg: Jakiego stanowiska oczekujesz na nowym projekcie? Zdajesz sobie sprawę, że management mógł odebrać Twój wniosek jako nieumiejętność odnalezienia się w nowej roli?
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, programista here. Zastanawiam się jakie są wasze doświadczenia jeżeli chodzi o formę rozliczania się oraz możliwość pracy ponad podstawową ilość godzin.
Po 4 latach w poprzedniej firmie zmieniłem pracę i mam za sobą okres rekrutacyjny, w którym nie trafiłem na żadną firmę, w której możnaby rozliczać się na stawce godzinowej czy pracować ile godzin się chce (w rozumieniu że więcej niż podstawowy wymiar, a nie że mniej). Wszędzie ryczałt oraz nie można pracować więcej (a więc nie można zarobić więcej). Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. Dlaczego nie mogę po prostu popracować 180h zamiast 160h i zarobić sobie więcej pieniążków? Przecież w IT zawsze jest coś do roboty, zawsze jest coś w backlogu, a więc praca jest. Dlaczego jak jestem chory przez 2 tygodnie i muszę pomniejszyć fakturę to jak potem będę zdrowy to chciałbym sobie odrobić całość lub przynajmniej część strat finansowych. Dlaczego jak w zimie jest ciemno i deszczowo to nie mogę popracować więcej, żebym w lato mógł pojechać z rodziną na wakacje i niższa faktura mnie nie zaboli, gdyż innego miesiąca zarobiłem więcej. Przecież jako branża IT powinniśmy korzystać z tej specyfiki naszej branży gdzie praca nie wymaga sztywnych godzin pracy w sztywne dni tylko ułatwiać sobie życie. Mam wrażenie że wiele firm nie dorosła mentalnie do branży IT.

Dajcie znać co o tym sądzicie. Pozdrawiam

#
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: z prostego powodu - firma nie chce ci płacić więcej, a to że tobie się wydaje że jest więcej do roboty nie koniecznie oznacza że firmie zależy na wykonaniu tej pracy.

Jak ci tak zależy na nadgodzinach to się zatrudnij w branżach gdzie takie rzeczy są normalne, albo miej więcej kontraktow
  • Odpowiedz
czasy na tagu #programista15k się zmieniają. Pamiętam jeszcze rok, dwa lata temu i wcześniej, co drugi wpis o 15k, eldorado oraz śmianie się z wszystkich wokół, że to robole, muszą dojeżdżać do pracy. Jeden przez drugiego, przechwalał się zarobkami, komentarze typu

150zł/h, to za commita? xDDDD


teraz zupełnie inna atmosfera, taka trochę stypa xD

#programowanie #pracait
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Coś ruszyło czy mi się wydaje? Względem ostatnich 24h wysłałem dziś o wiele więcej cv niż przez ostatni miesiąc w okresie dzień po dniu xd

#pracait
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No to wczoraj miałem 4 etap rekrutacji (3 i poprzednie tutaj: https://wykop.pl/wpis/76002971/mialem-dzis-3-etap-rekrutacji-rozmowe-techniczna-c), rozmowa z ludzmi z managmentu i CTO. I dalej nie wiem czy prace dostalem czy nie...
Rozmowa w przeciwienstwie do technicznej byla dosc luzna, zadawali te same pytania co inni ludzie na 1 i 2 etapie. Zapytalem o terminarz odpowiedzi, wydawali sie byc pozytywnie - ze "jeszcze w tym tygodniu" (firma zagraniczna, wiec nie maja majowki).

Co ciekawe CTO wcale mnie nie przepytywal z wiedzy, tylko pytal o kilka moich projektow zebym opowiedzial na jakiej podstawie rozne decyzje podjalem (ale to juz raz opowiadalem na technicznej). Menedzerzy znowu zadawali pytania typu: opisz jakas ciezka sytuacje w pracy i jak sobie poradziles, itd.

No ale sam juz nie wiem, bylo pozytywnie, ale sie to ciagnie i ciagnie. Mialem nadzieje ze sie dowiem na 100% do konca kwietnia tak zeby przed majowka skladac wypowiedzenie ale to juz przepadlo... (cv im wyslalem jakos na poczatku marca, czy koniec lutego...)
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gharman: jak to kluczowe stanowisko, albo nawet ważne, to często CTO chce po prostu zobaczyć człowieka. Wiele razy to przerabiałem.
Wszyscy moi CTOs byli nietechniczni, więc ważne pewnie, jak wypadły twoje umiejętności miękkie.
  • Odpowiedz
natomiast stanowisko zupelnie nie kluczowe, raczej junior/mid


@gharman: To dość ciekawe, bo upper management czy CTO nie robią zwykle rozmów z juniorami, chyba ze to Comarch ( ͡° ͜ʖ ͡°) tam ponoć pan profesor musiał każdego pracownika przyklepać. Jesteś pewien że czegoś nie pokręcili i nie rekrutują cię na jakiegoś leada/staffa?
Generalnie to raczej dobry znak, bo "koszt" takiej rozmowy dla firmy jest duży wiec muszą
  • Odpowiedz
Mirasy krótka piłka - tipy na miejsca do szukania pracy? Pracuj.pl i justjoinit znane na wylot. Linkedin fajnie, ale jak wpisuję słowa kluczowe czy nazwy pozycji to pokazuje 1k+ wyników w tym abstrakcyjne niezwiązane z IT. Help
2 lata expa w blue teamie here
#pracait #security
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@123admin: ja patrzę jeszcze na nofluffjobs, bulldogjobs, theporotocol.it (grupa pracuj.pl), it-leaders.pl, inhire.io, indeed i solid jobs
  • Odpowiedz
@groman43: Kiedyś napisałem w komentarzu, że obecnie wysyłanie CV i wypełnianie formularzy w internecie to nie prawdziwe aplikowanie ani szukanie pracy. Trzeba nawiązać bezpośredni kontakt z rekruterem i porozmawiać z nim osobiście najlepiej telefonicznie albo też na czacie albo mailowo. Oczywiście wykopowi programiści poczuli się urażeni, i oni tak się poniżać nie będą.
  • Odpowiedz
  • 265
Co do grzyba xD przeciez wyjscie na godzine na lunch to jest norma i nikt o nic nie pyta jezeli to nie koliduje ze spotkaniami
  • Odpowiedz
Goronco: Fajnym kolegą jesteś, nie dość że nabijasz się z typa to jeszcze wrzucasz prywatną konwersację na wykop. Dobitny przykład tego, że w pracy to nie ma przyjaciół tylko są znajomi z pracy. Choć o tobie to nawet tyle nie można powiedzieć. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@DragonBreath: widze, że jeszcze nie wszedłeś do IT (miałeś wpis, że studiujesz), a już nabijasz się z innych, że chcą robić coś innego. @ly000 ma rację, w tym zawodzie jest mnóstwo ludzi, którzy są wypaleni, sam to odczuwam, lecz ty patrzysz na to z pozycji robola, którym pisałeś że jesteś i myślisz, że jak wejdziesz do IT to złapiesz pana boga za nogi i twoje życiowego problemy się rozwiążą
  • Odpowiedz
Ile ofert pracy otrzymywanych od rekruterów tygodniowo to dla Was już przesada?
.
.
.
.
.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Od kilku lat jestem programistą, w pierwszej pracy w tej samej firmie, mam prawie 15k na rękę, ledwo wbiłem 25 lat, mam już kupione mieszkanie w wojewódzkim na Bk2. Wydaje się super, niestety jednak w pracy (full remote) robię w kółko to samo (crudy, cssy i to jeszcze na zasadzie że klient ciągle zmienia zdanie więc dostaje designy i robie 1:1 a potem sie okazuje ze jednak ma byc inaczej), taski są #!$%@? opisane i wiem co trzeba zrobić tylko dlatego że się domyślam, zajmuję się sam projektami tej firmy i właściwie sam napisałem cały kod. Do tego w firmie śledzą moją pracę i robią mi screeny ekranu co 10 minut i mam bardzo szeroki zakaz konkurencji bo pracuję w SH. Mam już dosyć tej pracy a jednocześnie mam wrażenie że nigdzie nie będzie lepiej, a zmiana będzie wiązała się ze stresem i spadkiem zarobków. Jak w złotej klatce

Jedna osoba która ze mną pracowała rok temu została zwolniona i do teraz nie znalazła nowej pracy. Po jego zwolnieniu rozmawialiśmy i okazało się że zarabiał 1/3 tego co ja. Kryzys. Jakie widzicie wyjście z tej sytuacji mirki?

#pracbaza #pracait #programowanie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Po pierwsze - większość prac wymaga interakcji z drugim człowiekiem więc stresu nie unikniesz. Po drugie - pisząc tą wiadomość rozumiesz, że jesteś w sytuacji podbramkowej, bo żeby dalej pracować musisz się rozwijać więc sytuacja jest prosta:

- akceptujesz dużą kasę, ale nie rozwijasz się więc ciężko będzie Ci znaleźć kolejną pracę. Już teraz od mida/seniora oczekuje się szerokiego wachlarza kompetencji. Jeśli ktoś choć trochę ma komercyjne doświadczenie z technologią, której Ty nie masz to będzie faworyzowany
- naciskać pracodawce, że już sporo czasu pracujesz i chcesz ambitniejszy projekt. Jak nie stworzy Ci takich możliwości to rozglądaj się za nową pracą, która pozwoli utrzymać się w branży. Jak będziesz dalej te CRUDy trzaskać i męczyć z nieogarniętymi klientami to za moment się wypalisz
  • Odpowiedz
Tak z ciekawości, w wąsko pojętej inżynierii danych (czyli nie data science, nie analiza danych, tylko Big Data, ETLe, Sparki, Kafki, streamowanie itp.) też jest lipa z ofertami? Pytam, bo wypadłem ze śledzenia rynku pracy, stawki w zasadzie są te same co były, większość ofert jak było, tak jest remote, więc wydaje się, że jest dużo lepiej niż w reszcie specjalizacji. Nawet wydaje mi się, że jest więcej ofert na entry-level, czego
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

też jest lipa z ofertami?


@blehblehbleh: Jest ciut gorzej niż było jeszcze rok temu. Ostatnio zmieniałem robotę i na trzy rozmowy miałem dwie oferty a dwie kolejne rozmowy urwały się w trakcie z powodu znalezienia już kogoś innego. Finalnie 2/5. Rok temu było 3-4/5
  • Odpowiedz
Pytam, bo wypadłem ze śledzenia rynku pracy, stawki w zasadzie są te same co były, większość ofert jak było, tak jest remote, więc wydaje się, że jest dużo lepiej niż w reszcie specjalizacji. Nawet wydaje mi się, że jest więcej ofert n


@blehblehbleh: Jest tego trochę mniej, ale im wyższy level, tym więcej ofert. Na entry level nie widzę tego zbyt dużo ostatnio, za to roboty dla seniorów/#!$%@? czy nawet
  • Odpowiedz