Kolejna z transformacji spod mojej ręki.

98kg->70kg.

Półtora roku czasu, dużo momentów w których po prostu staliśmy w miejscu bo chłopak studiował i nie miał głowy do trzymania się w 100% planu.

Ostatecznie
Lewusx - Kolejna z transformacji spod mojej ręki. 

98kg->70kg.

Półtora roku czasu, ...

źródło: IMG_9278

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lewusx gratulacje dla podopiecznego za wytrwałość, bo wielu na jego miejscu rzuciłoby w p---u redukcję i nigdy do niej nie wracało uznając, że to nie dla nich i gratulacje dla prowadzącego, bo prowadzenie kogoś w tak szarpany sposób i przy jedynie okresowym maksymalnym zaangażowaniu jest pewnie piekielnie trudne.
  • Odpowiedz
Dlaczego mam kaca po małej dawce alkoholu i jestem na co dzień przemęczony? Mam 40 lat, kiedyś nie miałem żadnych problemów po imprezie i zawsze dobrze się czułem. Niestety ostatnie kilka lat to katorga, uwielbiam tylko pić w----y z colą zero i nawet po kilku drinkach źle się czuję. Ogólnie czuję się przemęczony i senny. Mam 190 cm wzrostu i ważę 110 kg, nie jestem spaślakiem bo kilka lat ćwiczyłem na siłowni
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JonWelder: ja też pracuje poniżej swoich kwalifikacji bo jestem leniem i wolę luźną pracę i się obijać xD i tak, z kasy też zrezygnowałem choć nie jest źle bo jednak coś tam robię w tej pracy ale jestem cwaniak i wszystko sobie ogarnąłem tak, że leci to mechanicznie, a przy okazji kierownictwo czuje respekt i próba wrzucenia na mnie jakiś obowiązków skutkuje drukowaniem wypowiedzenia i wtedy od razu schodzą na
  • Odpowiedz
@JonWelder: Z alkoholem ja bym obstawial ze jesli przestales regularnie pic(czyli np nawet raz na tydzien w weeekend) to organizm stracil troche adaptacji do dobrego radzenua sobie z alkoholem i stad kace. Ewentualnie slabo sie nawadniasz albo moze akurat ten rodzaj alkoholu ci nie sluzy i sprobuj inny(mi sie czasami zdarzaly kace po 1 piwie, ale juz nie po np pol litra wodki), a jesli pijesz ten sam a-----l co
  • Odpowiedz
Dzień dobry,

Witam w piątym "dniu przetrwania" #5

Przyznam się na początku, no jest ciężko,
Wczoraj nie było #4 "dnia przetrwania" bo zaspałem...
GuPerko1 - Dzień dobry,

Witam w piątym "dniu przetrwania" #5

Przyznam się na począt...

źródło: 1000006645

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nawiązując do moich komentarzy tu: https://wykop.pl/link/7441173/alkoholizm-to-jest-rak-duszy/komentarz/124155953/moja-historia-wysokofuncjonujacy-alkoholik-codziennie-6-12-a-zdarzalo-sie-wiecej-piw-wszystko-zawsze-dopiete-na-ostatni-guzik-nigdy-nic-nie-zawalilem-

Aktualizacja.
Ponad 4 miesiące nie tykam alkoholu. Życie, codzienność jest dużo dużo lepsza. Wkręciłem się w bieganie, zrobiłem już 10km poniżej 50min, przebiegłem półmaraton w czasie 1:51:42, zrzuciłem już 20kg i w końcu zaczynam podobać się sam sobie.
Poznałem kobietę, z którą jutro wyjeżdżam do Włoch. Rozwijam firmę, która wcześniej owszem działała, ale bez żadnych zmian i ekspansji.

Wszelkie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ojednopiwozadaleko: Wersja krótka: Jeżeli jesteś przed adaptacją to wyszczasz wszystko.
Wersja długa: Gwałtowny spadek ilości insuliny we krwi powoduje prawie całkowite wyłączenie mechanizmu wtórnej reabsorbcji w nerkach, który odzyskuje sód i potas z moczu. Dodatkowo kiedy zużywasz glukozę z mięśni i wątroby uwalniana jest woda (reszta po glikogenie) i wydalana. Czyli szczasz więcej, ale słabiej odzyskujesz z moczu elektrolity. Ta sytuacja w organizmie jest patologiczna i jest jedną z przyczyn
  • Odpowiedz
  • 4
@ZanZani Śmieci gadał. Wszystko to kwestia wprawy, a tą trzeba długo wyrabiać i mieć trochę smykałkę do tego. Film który 4 lata temu montowałem tydzień teraz pewnie bym obleciał w 5 godzin, także jak masz wypracowany workflow to też więcej i szybciej zrobisz.
  • Odpowiedz
Cześć wszystkim. Jestem Dominik, jestem producentem filmowym, mam 29 lat i spasłem się jak świnia. Rozpoczynam właśnie walkę o swoje życie, którą chcę uwiecznić wraz ze swoją ekipą w 10 odcinkowym "serialu dokumentalnym", który za około pół roku zacznie być publikowany na youtube. Na dzień dzisiejszy ważę 157 kg przy wzroście 172. ( ͡° ʖ̯ ͡°). Miałem ciężki wypadek motocyklowy, z którego ledwo mnie uratowali i po którym leżałem 3 lata na plecach. Następstwem tego była ciężka nerwica lękowa o podłozu hipochondrycznym i depresja. Stres ciągle zajadałem, a leki psychotropowe pozbawiły mnie resztek motywacji. Jestem uwięziony w nie swoim ciele, dlatego resztkami sił postanawiam to zmienić.

Pomagać mi będzie wielu specjalistów, mam za sobą spotkanie z trenerem personalnym, przed sobą spotkanie z dietetykiem, fizjoterapeutką czy lekarzem ogólnym. Końcowym założeniem jest całkowita zmiana swojego życia, łącznie z operacją usunięcia nadmiaru skóry i budowanie mięśni.

Trzymajcie proszę kciuki! Plusujących zawołam jak tylko zaczniemy publikować
  • 119
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy wasza pozytywna zmiana sylwetki i ogólnie podniesienie atrakcyjności poprawiło trochę relacje z waszym partnerem? Co was motywuje do dbania o siebie? Co wam daje atrakcyjność?

Jestem #rozowypasek i zastanawiam się nad tym, aby stać się atrakcyjniejsza jak za czasów szukania sobie faceta. :P
„Problem” jest w tym, że obecny niebieski, z którym jestem parę lat w pełni mnie akceptuje i pokazuje mi uczucia tak jak na początku związku. Mówi, że nie muszę chudnąć, że jest super, że nie musze się malować i wiele innych.
No. Tylko, ze jak miałam okres, gdzie schudłam, albo ładniej się umalowałam to było widać, że mu się to jednak bardziej podoba. xD ale dalej nawet jak widzi mnie w koszmarnym wydaniu to nie szczędzi uczuć w moja stronę.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 4
Anonim (nie OP): Powinnaś poprawić sylwetkę dla partnera żeby mu się podobać a dzięki temu tobie też podniesie się samoocena że jesteś ładniejsza w oczach partnera. Nie słuchaj kobiet które mówią "rób dla siebie", bo takim sposobem kiedyś się obudzisz i dowiesz że "nie pasujemy do siebie". Poświęcanie się dla partnera jest ważne, a tym bardziej dla mężczyzny bo właśnie każdej się wydaje że nic nie musi robić i o tym
  • Odpowiedz
#odchudzanie
powinny być takie usługi, że zamykają klienta na 2-3 dni w piwnicy.
Tam jest tylko woda, kibel i leżanka.
Przez 2-3 dni mija faza głodu, po tym klient może już kontynuować głodówkę na własną rękę.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kasahara: dobrze, że to napisałeś, bo już pisałem w odpowiedzi w tamtym wątku dłuższy elaborat i się w-------m, bo usunął xD

PS: @uwaga-mowa-nienawisci może Ci zniszczę światopogląd, ale a propos tego przykładu z więźniami obozów, to oni byli tak wyniszczeni, że praktycznie nie odczuwali głodu.
  • Odpowiedz
@davvidofff: w takiej sytuacji należy po prostu zejść z kalorii w odpowiednim czasie, aby organizm zdążył się zaadaptować do mniejszych ilości jedzenia, ale jeszcze nie odczuwał specjalnie fizycznych skutków głodu. No i dalej jak wyżej - to kwestia indywidualnych predyspozycji.
Poza tym mimo wszystko wolałbym przygotować się w taki sposób, aby po prostu nie doszło do sytuacji, że będziesz jeść zbyt mało kalorii.
  • Odpowiedz
Czesc jestem po wizycie u dietetyka i mam takie xD
W skrocie:
- wiekszosc "jogurtow" typu jogobella, dabio, fantasia to "smieci"
- napoje typu 0 (pepsi max, cola 0) wg tej pani to tez smieci, poniewaz wplyw sztucznych slodzikow nie jest tak w 100% xbadany na wplyw czlowieka + picie tych napojj powoduje chec wiekszego jedzenia tlustych rzeczy lub slodkich*
- mozna jest kebab albo pizze na obiad (ale robioną wlasnorecznie) xDDDDDD
- musi byc jakas aktywnosc fizyczna, nawet chodzenie,.ale minikum iles tysiecy krokow

Zgadzasz sie z tą panią ?

  • tak 87.0% (6744)
  • nie 13.0% (1006)

Oddanych głosów: 7750

  • 281
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2108
@Milo900: z czym tu się nie zgadzać? Każdy jogurt w sklepie jest przeładowany cukrem dla smaku, o szkodliwości napojów 0 sporo się mówi, a takie rzeczy jak picie wody czy minimalna aktywność fizyczna w postaci spaceru to chyba coś, o czym wie każdy. Z czym dokładnie się nie zgadzałeś?
  • Odpowiedz
  • 1
@onepnch dosłownie tez tak zawsze myślałam ale mówię Ci że widziałam filmik gdzie gościu mówił że w takiej sytuacji dołożył +800 i chudł bo tarczyca..blablabla no chyba że ziom gadał głupoty ale nie wyglądał jakby miał gadać głupoty xD
  • Odpowiedz