Biznesy z gen Z są zajebiste :D Można im wszystko wcisnąć i łykną z połykiem

Tutaj genZiak się chwali, że pojechał na serwis gwarancyjny, a w serwisie olali problemy i mówią że wszystko jest ok ( ͡ ͜ʖ ͡)

I cyk, pojedzie po gwarancji, i się okaże że jednak nie
new-object - Biznesy z gen Z są zajebiste :D Można im wszystko wcisnąć i łykną z poły...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@new-object: w zasadzie to co typ może w takiej sytuacji zrobić? Zatrudnić rzeczoznawcę i wytoczyć proces tesli? ja bym zasięgnął drugiej opinii, chociażby na stacji SKP. Może to ten pierwszy mechanik w c---a walił, może w c---a wali tesla.
  • Odpowiedz
@new-object: ale w drugą stronę też standardowo, jeden mechanik mówi, że luzy w zawieszeniu, trzeba wymieniać wahacze, itd.. a kolejny mechanik mówi, że wszystko OK, nie ma luzów,
czasami to ten sam mechanik na SKP w odstępie rocznym ;]

jak najbardziej możliwe, że ktoś tam się doszukał problemów których nie ma i tyle
  • Odpowiedz
Millenialsi mieli najłatwiej z wszystkich znanych generacji

mieli dosłownie wszystko: internet, rozwijający się rynek pracy, wiele niezasiedlonych gałęzi gospodarki, mnóstwo okazji takich jak bańka .com, rozwój informatyki, AI, wejście polski do UE, nawet bieda przy wchodzeniu polski do unii była gigantyczną okazją. W momencie gdy inni próbowali wiązać koniec z końcem obrotni ludzie zakładali biznesy, brak inwigilacji i łatwe obchodzenie przepisów sprawiały że sprytni ludzie z biednych domów stawali się milionerami.

Z kolei
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@iluvmypickle "nawet bieda w momencie wejscia Polski do UE byla okazja: 😆
Chlopie, co Ty pierdzielisz. Pokolenie wyzu demograficznego: w moim miescie bezrobocie 25%, wsrod mlodych duzo wieksze. Zeby dostac sie na studia trzeba bylo odwalic 15 innych kandydatow, na bardziej oblegane kierunki nawet 30.
Pensja 1000 zl do reki, nieplatne nadgodziny, bo "mam 100 na twoje miejsce".
Polowa mojego pokolenia musiala wyjechac zagranice - no miod jak cholera.
Drogi dziurawe,
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: Nie, nie wystarczyło. To już nie były 90te lata. Zakłady po komunie były rozkradzione, a tort podzielony gdy millenialsi wchodzili na rynek. Mylą Ci się pokolenia. Jedyna odskocznia to było j-----e na zachodzie bo nawet rynek IT dwadzieścia lat temu to były jakieś ułamki tego sprzed kilku lat. Teraz jest rzędy wielkości łatwiej w zasadzie o wszystko. Mieszkanie, pracę, wiedzę i możliwości. Przedtem albo urodziłeś się w rodzinie z
  • Odpowiedz
Taka prawda, obie generacje to rak, obaj są komuchami, tylko potrafią pluć jadem na innych. A potem nazywają mnie jednocześnie zoomerem bo niecierpie starczego p%#$%olenia jak i boomerem bo śmiem krytykować młodzież xDDD najgorzej dla późnego Gen Z, Millenialsów i wczesnego Gen X że żyje się wśród patałachów

#boomer #genzie #genz #spoleczenstwo #przemyslenia #bekazkomunistow
NatUtms - Taka prawda, obie generacje to rak, obaj są komuchami, tylko potrafią pluć ...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak mieliśmy ciężko, że przedmioty codziennego użytku wykorzystywaliśmy zgodnie z ich przeznaczeniem :)


@DziadLab: Spróbowałbyś tak zamoczyć buty, żeby się rozkleiły, to zobaczyłbyś jaki w------l by był w domu.

Nie odpowiem Ci w oryginalnym wątku bo @CZESARZ_INTERNETU mnie zablokował. Chyba podważanie jego boomerskich urojeń, burzy mu
@DziadLab 0
Boomerowskie pitolenie o tym jak mieli ciężko. Jeśli można to zrobić bez zmoczenia butów to tak by to zrobił.


@Yelonek: Stary... To są buty. BUTY. W samej ich definicji jest to, że ich zadaniem jest właśnie ochrona stopy. Ze zwykłego przedmiotu zrobiliście przedmiot kultu i odmawiacie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Uwierz mi, że to nie ważne czy sandały by miał czy co, przeszedł by, podobnie jak ja urodzony latach 80. liczy się trasa, zadanie, mokre buty to straty wliczone a prawdziwy mężczyzna nie robi z siebie cioty, że kilka kropelek wody.


@CZESARZ_INTERNETU: Boomerowskie pitolenie o tym jak mieli ciężko. Jeśli można to zrobić bez zmoczenia butów to tak by to zrobił.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik starsi milenialsi/gen x, to wy dajecie się tak doić, gen z już zauważyło, że ciężka i/lub szybka praca daje jedynie garba i więcej obowiązków, dlatego za minimalną dajemy z siebie minimum, za brak podwyżek dajemy jeszcze mniej, ale cały czas bujamy się na granicy wyglądania na zapracowanych i robienia minimum żeby nas nie zwolnili
  • Odpowiedz
@MiszczJaskier: stare baby potrafiły przeżyć komunę bez popadania w depresję na każdym kroku i użalania się nad sobą. Teraz płateczek śniegu, jak się dowie że nie zostanie milionerem na etacie, to zwinie się w kulkę i zesra pod siebie xD
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Straszne dla mnie jest załatwianie spraw przez #telefon. Mega stresujące i wszystko to powoduje, że odkładam w nieskończoność.
Powiem szczerze - szukam teraz ekip budowlanych, architekta, geodety i jak mam do nich zadzwonić, pytać o usługi, to jest masakra. Czuję ogromny lęk braku kompetencji, że się ośmieszę. Jestem osobnikiem z generacji Z, zaczynam poważne życie, decyzje, sprawy i wychodzą braki w postaci nieśmiałości, zamknięcia, lęku. Jakoś
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: budowa to tragedia, nie przeskoczysz tego, że braki wiedzy będą cały czas wypływać. I tu nie ma w tym nic złego, bo jasne, że nie mamy obowiązku się znać na budowlance, tylko o to, że jak tylko ktoś się zorientuje, że nie masz na ten temat pojęcia - zaczną to mocno wykorzystywać. Może pomyśl o kimś, kto by pomógł poprowadzić Cię przez cały ten proces.
  • Odpowiedz