Kiedyś była bieda i wiadomo było, że trzeba sobie radzić. Każdy wiedział, że "Wykopek musi kombinować", bo bez głowy na karku za Wykopu 1.0 nawet plusików nie zdobyłeś. A teraz płatkom śniegu od dobrobytu w dupach się poprzewracało i zachowują się jak baranki, które robią co się im pokaże palcem i zamiast samodzielnie myśleć to grzecznie słuchają się co im ktoś powie.
Wracając do tematu, Zielonka chciała sobie dorobić i nawiązała współpracę z bordo, żeby szkalować białka. Kto w ogóle białka ulotkami teraz szkaluje xD Ale mniejsza z tym, bo chłop to jakiś typowy bordo.
I wyobraźcie sobie, że zamiast tak jak zielonki z mojego pokolenia z lat 00 trochę poudawać, że się szkaluje, a potem w-----ć paste o serwerowni, albo jak typ za bardzo postuje, obserwuje i każe pisać grubaimanlet, żeby po kryjomu postować pszenice to ona grzecznie postowała i próbowała ludzi przekonywać, a potem grzecznie mu mówiła ile osób dało jej plusa, za co jeszcze zbierała krytykę, że mało xD
Spowolnienie na rynku pracy, przedłużające się rekrutacje oraz sezonowy spadek aktywności kandydatów to generalnie dobre wiadomości dla sektora mikro, małych i średnich! Dlatego też eksperci są zdania, że rekrutacje w firmach lepiej odłożyć do jesieni. Oto kilka powodów, w tym również pozaekonomicznych, uzasadniających tę hipotezę.
Po pierwsze, wielu potencjalnych pracowników jest na urlopach lub w wakacyjnym nastroju. Nie sprzyja to poważnemu podejściu do pracy. Po drugie, ograniczona dostępność decydentów, czyli w praktyce właścicieli firm, sprawia, że trudniej zorganizować spotkania rekrutacyjne, gdy kluczowe osoby są poza biurem. Po trzecie, sezonowe spowolnienie biznesu skłania do odłożenia zatrudnienia w czasie. A z kolei jesień to często okres zwiększonej aktywności biznesowej i lepszy na wdrażanie nowych pracowników. Po czwarte: napływ świeżych talentów. Absolwenci kończący studia latem są gotowi do pracy jesienią (a niektórzy czekają z obroną do września i dłużej…).
Pamiętajmy
Brak kluczowych i decyzyjnych pracownikow sprawia ze ktos w zastępstwie to zrobi. zazwyczaj odłoży ale czesto jest ktos kyo ma mniensze doświadczenie i podejmie pałeczke.
Ludzie sa rozproszeni ladna pogoda za oknem czyli mniej przykładają sie do lustrowania kandydata. Urlopy sprawiają ze caly proces moze byc ptowadzony przez kilka osob a kolinikacja między nimi ograniczona.
Wszystko powyższe pokazuje ze w niektorych firmach łatwiej będzie