Jeśli zastanawiacie się czemu w wakacje macie mniejsze szanse na zatrudnienie, nie tylko w sektorze MŚP, to poniżej kilka uwag jak to wygląda od strony pracodawców :)

Spowolnienie na rynku pracy, przedłużające się rekrutacje oraz sezonowy spadek aktywności kandydatów to generalnie dobre wiadomości dla sektora mikro, małych i średnich! Dlatego też eksperci są zdania, że rekrutacje w firmach lepiej odłożyć do jesieni. Oto kilka powodów, w tym również pozaekonomicznych, uzasadniających tę hipotezę.

Po pierwsze, wielu potencjalnych pracowników jest na urlopach lub w wakacyjnym nastroju. Nie sprzyja to poważnemu podejściu do pracy. Po drugie, ograniczona dostępność decydentów, czyli w praktyce właścicieli firm, sprawia, że trudniej zorganizować spotkania rekrutacyjne, gdy kluczowe osoby są poza biurem. Po trzecie, sezonowe spowolnienie biznesu skłania do odłożenia zatrudnienia w czasie. A z kolei jesień to często okres zwiększonej aktywności biznesowej i lepszy na wdrażanie nowych pracowników. Po czwarte: napływ świeżych talentów. Absolwenci kończący studia latem są gotowi do pracy jesienią (a niektórzy czekają z obroną do września i dłużej…).

Pamiętajmy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@redaktor-ptg podsumowując nalezy rekrutować sie w wakacje
Brak kluczowych i decyzyjnych pracownikow sprawia ze ktos w zastępstwie to zrobi. zazwyczaj odłoży ale czesto jest ktos kyo ma mniensze doświadczenie i podejmie pałeczke.
Ludzie sa rozproszeni ladna pogoda za oknem czyli mniej przykładają sie do lustrowania kandydata. Urlopy sprawiają ze caly proces moze byc ptowadzony przez kilka osob a kolinikacja między nimi ograniczona.
Wszystko powyższe pokazuje ze w niektorych firmach łatwiej będzie
  • Odpowiedz
Ja p------e. Frajerstwo zielonek, które dopiero wchodzą na rynek wykopowy, to jedno wielkie nieporozumienie. #pdk

Kiedyś była bieda i wiadomo było, że trzeba sobie radzić. Każdy wiedział, że "Wykopek musi kombinować", bo bez głowy na karku za Wykopu 1.0 nawet plusików nie zdobyłeś. A teraz płatkom śniegu od dobrobytu w dupach się poprzewracało i zachowują się jak baranki, które robią co się im pokaże palcem i zamiast samodzielnie myśleć to grzecznie słuchają się co im ktoś powie.

Wracając do tematu, Zielonka chciała sobie dorobić i nawiązała współpracę z bordo, żeby szkalować białka. Kto w ogóle białka ulotkami teraz szkaluje xD Ale mniejsza z tym, bo chłop to jakiś typowy bordo.
I wyobraźcie sobie, że zamiast tak jak zielonki z mojego pokolenia z lat 00 trochę poudawać, że się szkaluje, a potem w-----ć paste o serwerowni, albo jak typ za bardzo postuje, obserwuje i każe pisać grubaimanlet, żeby po kryjomu postować pszenice to ona grzecznie postowała i próbowała ludzi przekonywać, a potem grzecznie mu mówiła ile osób dało jej plusa, za co jeszcze zbierała krytykę, że mało xD
Yurakamisa - Ja p------e. Frajerstwo zielonek, które dopiero wchodzą na rynek wykopow...

źródło: 9293dc914996ddce266877e4dc2e242d25bfe1bac4ab2de1ad9fcd70871e1997

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zacząłem ten dzień z prostym zamiarem - przejść spokojnie przez Piotrkowską, może zajść na kawę, może kupić jakieś książki.

Wtem, jak znikąd, pojawił się on. Człowiek z misją, z ogniem w oczach, niosący teczkę wypełnioną ulotkami. Wyglądał na zdeterminowanego. Nim zdążyłem zareagować, wcisnął mi jedną do ręki, recytując szybko: "10 największych zbrodni w Łodzi, ebook, promocja, kup teraz!". Wytrącony z równowagi, wziąłem ulotkę, bo jak inaczej pozbyć się kogoś, kto tak natarczywie b--------e mnie informacjami?

Myślałem, że to jednorazowe spotkanie. Ale nie. Idąc dalej, znowu go spotkałem. „Człowieku, dlaczego rozdajesz ulotki po raz drugi?” - pomyślałem, nie mając odwagi zapytać go o to wprost. Kolejna ulotka wylądowała w mojej dłoni. Tym razem usłyszałem: "Polowanie taksówkarzy na mordercę, 200 stron krwawych opowieści, tylko teraz w promocyjnej cenie!". Sytuacja zaczynała przypominać powtarzający się koszmar.

Postanowiłem
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 129
@Bananek2: sorry ale to nie z podejściem siostrzenicy jest problem ale Twoim. Jak chciałeś być dobrym wujkiem to trzeba było jej zasugerować żeby znalazła inne zajęcie gdzie mniej się narobi za lepszą kasę, a nie że właściwym podejściem jest oszukiwanie pracodawcy. Jak w tym kraju ma być dobrze jeśli chcemy uczyć dzieci oszukiwania a uczciwość nazywamy frajerstwem?!?!?!
  • Odpowiedz
@BlackBlack: rozdawanie ulotek to marnowanie papieru, żeby natarczywie wciskać ludziom coś, co i tak wyrzucą do najbliższego śmietnika tylko po to, żeby zaczęli rozpoznawać markę. Nie popieram.
  • Odpowiedz
Sytuacja następująca: według umowy nie mogę świadczyć usług dla klientów firmy z którą mam umowę b2b.
A - firma z którą mam b2b
B - firma będąca klientem firmy A
C - usługodawca (pracownik na b2b) firmy B

Czy mogę wykonywać zlecenia dla C, a C dalej sprzedawać moje rozwiązania do firmy B bez żadnych konsekwencji? W teorii przecież ja robię dla C i dalej mnie nie interesuje co się z tym dzieje czyli mogę czy jednak nie?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ktoś z Was się zna na prawie fiskalnym (chyba dobrze to nazwałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Obecna kasa fiskalna dwu rolkowa. Kończy się dostępna ilość paragonów. W sklepie zajmującym się kasami mówią, że przy sprzedaży odzieży muszę wymienić kasę na działającą w trybie online. Babka w US (nie mam tego na piśmie) mówi, że mogę wymienić znowu na standardową (dwu-rolkową). Ktoś z Was ma doświadczenie w temacie
criginold - Ktoś z Was się zna na prawie fiskalnym (chyba dobrze to nazwałem ( ͡° ͜ʖ ...

źródło: 1000001277

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@criginold: od rodzaju działalności. Np. Prawnicy muszą mieć kasę online. Ty już niekoniecznie. Jakieś zmiany wchodzą w styczniu 2025 chyba więc może pod tym kątem ta rozbieżność że sklep z kasami ci doradza już online a babka z US mówi że nie potrzebujesz na dzisiaj kasy online
  • Odpowiedz
Cześć czwartek jest nowy newsletter na stronie (starej stronie) bloga Biznespigula przypominam o nowym kanale na #whatsup Informacje Biznesowe Biznespigula, będzie tam mi wygodniej wrzucać niż nawet na email coś na szybko. #biznes #firma #biznesinfo #startup czwartek newsletter biznesowy Profil też na LN i TT https://twitter.com/Biznespigula. Jak co czwartek #biznesinfo #biznespigula #biznes #firma #biznesinfo czyli info o dotacjach, szkoleniach,
Jeśli chciałbyś, żeby
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem ciekawy jak AD 2024 duże firmy generują tłumaczenia, mówię tu o firmach z dużymi wolumenami treści, obszernymi dokumentacjami itp. Czy zamawia się jeszcze tradycyjne tłumaczenie przez człowieka? A może rządzi AI? A może AI pomaga "podtłumaczyć" teksty, które potem są korygowane przez człowieka - jeśli tak, to kto się tym zajmuje, pracownicy wewnętrzni, czy zamawiana jest usługa w biurze tłumaczeń?

#korposwiat #biznes #firma #ai
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co sądzicie o pomyśle na biznes, który polegałby na pozyskiwaniu narządów do transplantacji, chodzi mi o narządy kocie/psi? Współpraca głównie z większymi klinikami weterynarii. Koszt pozyskania raczej bardzo niski, bo na ulicach czy w schroniskach jest pełno bezdomnych zwierząt. Ewentualnie skupywalibyśmy ze schronisk zwierzęta, co mogłoby nawet poprawić sytuację schronisk. Do tego koszty transportu, chłodziarki 4°C i najważniejsze znieczulenia przecież nie jesteśmy potworami.
#biznes #firma #
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć. Założyłem samodzielnie spółke zoo. Zastanawiam się też nad samodzielnym jej prowadzeniem.

Ma ktoś jakieś już z tym doświadczenia? Używa może gotowych programów wspomagających?
Wszelkie informacje mile widziane, bo chciałbym uniknąć kosztów rzędu 800 zł za samo prowadzenie.

Znalazłem takie programy jak: wfirma, fakturomania, erpxt. Ma ktoś z nimi doświadcczenia?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 0
@zibizz1: no wlasnie wfirma niby ma program do prowadzenia samodzielnej ksiegowosci, ale chyba bede musial sie rozgladnac za ksiegowym wlasnie i tak. Wydaje mi sie, ze sa to mocno powtarzalne rzeczy, ale na poczatku moze byc ciezko.
  • Odpowiedz
@must no jasne że sa powtarzalne, tylko jest tego trochę więcej niż na JDG i o ile JDG ogarniesz bez problemu googlem to jednak do spółek chyba przydałby sie kurs pelnej księgowości
  • Odpowiedz