Kurde, kitku nam się rozchorował. Kropek jest u nas dopiero nieco ponad miesiąc, 100% domowy, ma półtora roku. Do tej pory wulkan energii, od środy ma zjazd, dodatkowo wydaje się, że ma bolesne łapki, bo chwilami kuleje, czasem piśnie jak je dotykamy i słabo mu idzie wskakiwanie na krzesełko gdzie śpi. Ale je, pije, kuweta normalnie.
W sobotę u weta





























źródło: r3
Pobierz