Szybko poszło! Jeszcze niedawno GUS prognozował, że będzie spadek ludności do 33 milionów. Teraz już prognozują niecałe 31 milionów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja Wam powiem, że to nadal są bajki dla frajerów. Jeszcze za naszego życia w Polsce będzie 20 milionów ludzi (z perspektywą na 10 milionów za następne pokolenie).

Mi to w sumie już koło cyki lata. KO nie jest w niczym lepsza od jarka.
@unlucky_: wykopki wymyslaja bajki, ze w Polsce jest zle i drogo (bo ich nie stac). Potem pojada do swojej ukochanej Europy Zachodniej, dostana w pape od murzyna na ulicy bo sie krzywo spojrzeli i beda wracac do Polski z podkulonym ogonem.
  • Odpowiedz
@haha123: Ja też jestem takiego zdania. Roczniki wychowanie w pełni w świece cyfrowym (według mnie to urodzeni po 2004 roku) lada chwila będą jedynymi rocznikami do rodzenia. Przecież my będziemy mieli poniżej 100k urodzeń. Na zachodzie będzie to samo.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim

Za prawdę powiadam wam, mnóstwo #rozowepaski skończy z chorobą alkoholową jako samotne matki lub bezdzietne stare panny, a to wszystko przez to, że mają chore wymagania, które za pośrednictwem internetu zaszczepiły im media. Te co będą miały dzieci, będą je miały z alimenciarzami i obcokrajowcami, którzy również będą alimenciarzami. I tak oto wrócimy do pleistocenu w którym panowała poligynia, a gatunek ludzki żył na drzewie.

#takaprawda #demografia #niepopularnaopinia

@mirko_anonim: Niestety bardzo mało się mówi w mediach o tym problemie, ale jest jedno proste rozwiązanie na tę patologię natury: zapłodnienie in vitro z sortowaniem plemników i przyznawanie premii finansowej rodzicom za wybranie płci żeńskiej dziecka. Uwzględniając, że więcej jest relacji jeden ruchacz - kilka kobiet niż na odwrót i żeby nadrobić obecną nadwyżkę mężczyzn, to przez najbliższe kilka lat powinno się rodzić co najmniej 120 kobiet na 100 mężczyzn, potem
  • Odpowiedz
No tak, zamordystyczna kultura pracy sprawia że kraj staje się nie przyjazny do życia dla Japończyków i także dla imigrantów
Przyznam się że z 10-15 lat temu jarała mnie #japonia te wszelkie #anime, kultura, moda, #nowoczesnosc, japonki, # nowinki technologiczne, jedzenie #ramen i cała otoczka sprawiały że przymierzałem się do nauki japonskiego jak i #emigracja tam.
Jednak z biegiem lat po dokładniejszym rozeznaniu czyli koszt mieszkań, traktowanie obcokrajowców, koszty utrzymania,
Lukardio - No tak, zamordystyczna kultura pracy sprawia że kraj staje się nie przyjaz...

źródło: Bez tytułu

Pobierz

Czy jarałeś się Japonią i myślałeś by tam wyjechać?

  • tak 21.6% (22)
  • jeszcze jak (kraj jak każdy inny) 5.9% (6)
  • tak i nadal się jaram 18.6% (19)
  • nie jarałem się ale się jaram 2.9% (3)
  • raczej tak średnio 25.5% (26)
  • nie 13.7% (14)
  • Zdecydowanie nie 8.8% (9)
  • Inne 2.0% (2)
  • nie wiem / mam zdania 1.0% (1)

Oddanych głosów: 102

@Lukardio: Przede wszystkim ciężko jest uzyskać wizę na stały pobyt. Obcokrajowcy przeważnie przyjeżdżają na studia, kursy językowe albo na kontrat do pracy, po czym wracają do swoich krajów. Zostają zazwyczaj osoby, które poślubiły lokalsa. Jeśli chodzi o stosunek do obcokrajowców, nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego, niektórzy są aż za bardzo mili, jakby zdawali sobie sprawę, że na świecie mają łatkę nieprzychylnych dla obcokrajowców i teraz za wszelką cenę próbują to zmienić.
  • Odpowiedz
Sorry, ale jak ktoś pisze, że Japonia stała się antyludzka, to nie ma tu o czym dyskutować, bo wynika z tego że pojęcia o tym kraju nie ma. Poczytaj sobie może jak Japończycy traktowali pracujących tam obcokrajowców w latach 80. Japonia jest obecnie o wiele bardziej ludzka niż dawniej, zachodnie nurty i lewicowe media są tam coraz głośniejsze i bardziej wpływowe, a ich głęboki konserwatyzm traci z każdym rokiem na sile. Ma
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dużo możnaby powiedzieć o antynataliźmie, zarówno tych dobrych jak i złych słów. Jednak wkraczając w już za niedługo 30 lecie mojego istnienia chciałbym skupić się na argumentach które spowodowały że antynatalizm wydaje mi się jednym z najbardziej logicznych wyborów życiowych.
1. Istnienie hierarchii społecznej- moje niedoszłe dziecko mimo że posiadam „skromny” majątek w postaci mieszkania i domu i tak nie będzie miało podjazdu do bogatych dzieci polityków, biznesmenów którzy
@TakiSobieLoginWykopowy:
Nieważne jak dobrze wychowasz swoje dziecko i tak nie masz wpływu na mase rzeczy które decydują czy dziecko będzie szczęśliwe i twoje wychowanie nie da tu żadnej gwarancji.

po tym jak piszesz lepiej żebyś nie miał dzieci bo twoje nastawienie sprawia, że będą one żyły w piekle gdyż przekażesz im własną mentalność obraz świata które wywołają w nich jedynie przykre odczucia.


Mentalność patrzenia na minusy egzystencji w przypadku decydowania o
  • Odpowiedz
@xyzzy: Z deklaracji młodych, którzy mówią, że to warunki ekonomiczne nie pozwalają im na dziecko. Deklaracje nie koniecznie trzymają się rzeczywistości.
  • Odpowiedz
@xyzzy:

Wie ktoś skąd się wziął ten mit że ilość dzieci w rodzinie zależy głownie od ich warunków materialnych?

Z tego, że jest to dobra wymówka, bo pozwala na ciągłe odsuwanie celu, do którego się dąży. Zawsze czegoś będzie za mało, zawsze będą lepsze samochody, następne szczeble kariery itp.
  • Odpowiedz
Taka ciekawostka dot. wojny #rosja i #ukraina związana z demografią.
Gdyby ZSRR nie rozpadło się do końca i do Rosji wciąż by należał Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan i Kazachstan to Rosja miałaby 220 mln obywateli i przyrost naturalny na poziomie +500k rocznie. Tak naprawdę wystarczyłby Rosji sam Uzbekistan i mieliby roczny przyrost obywateli +280k.
#demografia
@56632: Z radością będę obserwował to #!$%@?ęcie w dno, gdy przyjdzie kolej moich roczników na rodzenie dzieci. Ja mam 26 lat i wam, starszym kolegom mówię - to będzie rzeź. Poniżej 100k spadnie na 100%, tylko mogą do tego czasu sprowadzić muzułmańskich imigrantów i wliczać ich dzieci, wtedy dane będą przekłamane. @Klimbert @JaNieGejJaPapiesz
  • Odpowiedz
Za 2023 rok jest 272K urodzeń .A rodzą jeszcze rocznik końcówki lat 80 i początek 90


@56632: nie zapomnij że blisko 5% z tych urodzeń odpowiadają kobiety bez polskiego paszportu głownie Ukrainki

'97 ma 27 lat, oni od dawna rodzą.


@zmarnowany_czas: statystycznie kobiety rodzą pierwsze dziecko w wieku ok. 30 lat, więc jeszcze nie

Wystarczy, że ludziom się odwidzi i dzietność wróci do poziomu 2.0 i pyk, mamy po 500k
  • Odpowiedz
Chiny pod względem demografii są w dupie, tak można to powiedzieć najprościej, ich dzietność jest na poziomie 1.0, a starania ichniejszego rządu do pobudzenia dzietności nie dają żadnych rezultatów.

Fajnie widać to po liczbie urodzeń. Jeszcze w 2017 urodziło się tam 17 milionów dzieci. W 2023 to już jedynie 9 milionów. W 6 lat liczba dzieci spadła im prawie o połowę. Tylko same te liczby dalej niewiele mówią, bo nie ma żadnego
Akurat Chiny to taki kraj, że tam mogą wprowadzić z dnia na dzień przepis, że masz mieć 2 dzieci, a jak nie to ban na wszystko. U nas będą sprowadzać całymi kontenerowcami imigrantów z Afryki (myślą że oni będą pracować - haha) i jakoś tak się będzie kręciło. Według mnie Europa upadnie, Chiny sobie poradzą
  • Odpowiedz
Akurat Chiny to taki kraj, że tam mogą wprowadzić z dnia na dzień przepis, że masz mieć 2 dzieci, a jak nie to ban na wszystko.


@dawid-poselski: ja wiem, że wokół Chin narosła masa mitów, ale nie, to tak tam nie działa i nie zadziała.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jeżeli chcemy uratować demografię to zaprośmy do Polski milion ortodoksyjnych Żydów. W końcu przed 1945 rokiem żyło ich w Polsce całkiem sporo. Będą czuli się jak u siebie w domu, a ich liczne dzieci będą polskimi patriotami. Sto razy lepsze rozwiązanie niż miliony inżynierów z Afryki i Azji. To jedyny ratunek w czasach kiedy Polki nawet z najniższych warstw społecznych oczekują partnerów milionerów.

#demografia #4konserwy

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jeżeli chcemy uratować demografię to zaprośmy...

źródło: 1018316866

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim

Kryzys demograficzny jest spowodowany trzema czynnikami:

1) globalizacją i cyfryzacją - nic nie stoi na przeszkodzie dzięki internetowi i taniemu transportowi żeby poznać kogoś z innego regionu/kraju i do niego polecieć, a jak wiadomo dzięki takiej globalizacji i cyfryzacji hipergamia kobiet nakazuje jej szukać najlepszego w okolicy, no właśnie w okolicy, problem w tym, że okolicą jest cały świat, a jak 99% #rozowepaski pożąda 2% męskiej populacji, no to
@mirko_anonim: generalnie racja, są to czynniki które z pewnością mają znamienny wpływ na rynek matrymonialny

od siebie dodałbym:

3) przeciętna młoda kobieta DO NICZEGO nie potrzebuje przeciętnego młodego faceta - pomijając "miłość" często myloną z zauroczeniem czy pożądaniem jeszcze 20 lat temu związek sprawiał że kobieta miała LEPSZE ŻYCIE niż bez związku

w dzisiejszych czasach jest tak rozbudowany system usług (od mechanika, bo biura podróży, pyszne.pl, aranżacje i remont wnętrz itd.)
  • Odpowiedz
kryzys demograficzny jest dlatego, że stulejarze zamiast zmężnieć i wejść w związek karmią się alt-rightowym gównem i szitpostują nic nie warte teorie na wypoku. A mogliby w tym czasie zabiegać o rękę damy, z którą mogliby mieć dzieci.


@mirko_anonim: dokładnie - dlatego jest problem demograficzny w całym kraju i w całym świecie zachodnim, że grupka przegrywów stanowiących 0,000001% społeczeństwa tak sobie tutaj piszą ^^
  • Odpowiedz