✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Diagnoza spektrum autyzmu u dorosłego, Warszawa. Kto może kogoś polecić, żeby to rzetelnie było zrobione i w miarę bez stresu. Cena drugorzędna, choć słyszałem, że to nie jest tani gips #autyzm #asperger #spektrumautyzmu #psychologia #medycyna



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu
@SalvadorDali73: Bóg jest okrutny i cyniczny. Wynagradza zaradnych i ładnych, kopie już leżących na ziemi chorych i słabych.
Kiedy krzyżowali jego syna przegrywa incela to nic nie zrobił żeby mu pomóc. Nie mówiąc o tym że zapłodnił 13letnią Maryję i tyle go widzieli, zostawił laskę i syna w biedzie
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens diagnozowania aspergera będąc dorosłym? Rodzice tylko wmawiali, że wszystko ze mną jest normalnie, bo pewnie bali się stygmatyzowania przez sąsiadów, więc żadnych diagnozy nie mam. Chodzę regularnie od kilku lat do psychiatry i jeden powiedział że ma takie podejrzenie. Wszystkie pomoce są kierowane do dzieci/nastolatków a nie 30-letnich pustelników, a z roku na rok jest co raz gorzej i się boję nawet po te mityczne bułki
Sam zadane sobie pytanie jaka jest różnica pomiędzy pomocą dla dziecka i osoby dorosłej świadczonej przez psychologa.
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: Na lata może i tak ale na całe życie to nie zawsze :/. Chyba zwłaszcza u dorosłych autystów jest tak że to z czasem blaknie, już to nie raz słyszałem i sam tak mam. U mnie są nawroty fascynacji, pojawiają się nowe ale w tych okresach pomiędzy czuję jakby życie było płytkie i przeciekało mi przez palce
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: Zdarzało mi się porzucać stare zainteresowania i znajdować nowe (z tym zastrzeżeniem, że ostatnie badanie, które wykazało u mnie autyzm miałem za rządów Wałęsy).
Przykładowo w wieku czterech lat nauczyłem się usypiać owady korzystając z waty i spirytusu. W podstawówce wkuwałem na pamięć nazwy polskie i łacińskie, rozmiary w mm itp. W piątej klasie stwierdziłem, że zostanę koleopterologiem (tzn. specjalistą od chrząszczy). Próbowałem sił w hodowli różnych gatunków chrząszczy, spisywałem
  • Odpowiedz
Nie cierpię zmian, źle je znoszę.

W każdej nowej sytuacji, bez względu na to czy znajduję się w nieznanym miejscu, czy uczestniczę w niechcianej rozmowie, moja psychika instynktownie dąży do powrotu do punktu wyjścia, do tego poczucia bezpiecznego schronienia i spokoju. Nie potrafię chociaż na chwilę odciąć się od tego natrętnego uczucia, stale mnie prześladuje w takich okolicznościach, tkwi w mojej głowie jako taki nieodłączny towarzysz. Siedzi to głęboko w podświadomości i
W sumie już za dzieciaka miałem problem ze zrozumieniem kontekstu społecznego

Matka mi długo wypominała jak przy jednym zakończeniu roku miałem dać różę pani dyrektor (nie wiem dlaczego, ale musieliśmy z nimi ganiać)

ale już poszła

to pytam co z nią zrobić, bo komplet rozdany, a jedna została

idź do pani woźnej

no to idę, daję

woźna dziękuje i pyta dlaczego dostała różę

ja niewiele myśląc odpowiadam, że pani dyrektor nie było
@ArthasMenethil: W nic, ja nawet nie ruszyłem z miejsca xD
Siostrę miałem odwieźć do pracy na ostatnią chwilę i się stacyjka z kierownicą zablokowała, tak się wkur*iłem że chyba całe osiedle mnie słyszało
  • Odpowiedz
Tak sobie słucham w pracy czasami podcasty i ciężko mi było znaleźć jakieś ciekawe na tematów asów. Jedynie wykłady jak postępować z takimi dziećmi, albo o ich rozwoju. Większość wywiadów była z jakimiś dziewczynami, z którymi się nie utożsamiałem i które to zawsze miały wsparcie, albo w miarę szybko go zdiagnozowanego.

Wczoraj mi się udało znaleźć coś takiego: https://youtu.be/Ih-xCPx3KlY i mogłem się z kimś w końcu utożsamić i ładnie opisał to co
via Android
  • 4
@Zgrywajac_twardziela Tak jak wyżej @lavinka napisała. Jest to szerokie spektrum.

Pójdę na testy, jednak to trochę kosztuje, a trzeba kilka wizyt opłacić i zrobić test. Sam mam w otoczeniu kogoś u kogo to ziadgnozowano i zacząłem łączyć wątki. Jednak moje dzisiejsze zachowanie, w ogóle nie łączy się z tym jaki byłem wiele lat temu.
Ja się zachowywałem podobnie do twojego znajomego i nigdy nie wiedziałem czemu się ludzie na mnie #!$%@?ą, albo
  • Odpowiedz
@lavinka:

Ja na przykład nie rozumiem, dlaczego ludzie się obrażają za nazwanie ich grubymi, a ja nie mam prawa się obrazić za nazwanie mnie chudą. Nie rozumiem tego, a jestem naprawdę starym człowiekiem jak na wykopowe standardy.

Tego to i ludzie bez aspergera nie rozumieją xD
  • Odpowiedz
Czasami zazdroszczę mojemu różowemu, że ma znajomych (albo raczej tego, że ma radość ze spotykania się z nimi). Ale tak naprawdę to ja nie potrzebuję nikogo poza nią, moją mamą i moim bratem. Czasami spotykamy się razem z jej znajomymi, ale zazwyczaj nie chce mi się, i nie czuję potrzeby utrzymywania relacji z kimś poza tymi 3 osobami, które są dla mnie naprawdę ważne. Szkoda mi na to czasu. Po co ludziom
@Noniusz: mordo znajomi i tzw. przyjaciele to biznes transakcyjny. ty dajesz coś jemu to on/ona/ono coś da tobie. Każdy musi coś zyskiwać, inaczej nie ma to sensu. Tyle ze najczęściej wszyscy są nastawieni na branie i dlatego #!$%@? to. Masz kilku zaufanych dobrych ludzi koło siebie o to jest okej. Żadnych tam assbergerow w to nie mieszaj, z fartem!
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#depresja #zwiazki #asperger #zalesie #przegryw

Ehh chlop 26 lat i całe życie już mu przemineło, zdiagnozowany dopiero w zeszłym roku na #asperger do tego czasu myslal ze jest jakis powalony , w dziecinstwie gnebiony w szkole jak ktos gwaltowny ruch kolo chlopa robi to chlop siew zdryga uzaleznienei od komputera sluchawki na glowe rolety zasloniete siedzenie w ciemnosci ciagle chlopa #!$%@? trafiala od najmniejszego halasu chlop myslal ze depresje
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Fajna ta moja choroba, tak od kilkunastu lat myśli samobójcze, brak pracy i perspektyw, aktualnie brak oszczędności i brak jedzenia. Jako muszę zacząć działać, ale ciężko... Fajne ryzyko w moim przypadku, Wikipedia prawdę ci powie -.-

#autyzm #asperger #psychologia #depresja #przegryw #zalesie #choroby



· Akcje: Odpowiedz anonimowo ·
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Fajna ta moja choroba, tak od kilkunastu lat ...

źródło: spektrum-autyzmu

Pobierz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): > Ja się boję ludzi, nie mam zaufania do nikogo.

@mirko_anonim: Rozumiem, bo ludzie bywają różni. Ale lepsze jest stosowanie zasady ograniczonego zaufania, podobnie jak w ruchu drogowym: zakładasz, że ludzie jednak nie są Twoimi wrogami, dopóki nie przekonasz się (nie będziesz miał dowodu czy choćby przesłanki), że jest inaczej. Przynajmniej skorzystaj z teleporady, o której mowa wyżej i zaufaj lekarzom... Zobacz, że nawet tutaj zupełnie obcy
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: choć to trudne dla Ciebie ale żeby się przekonać musisz podjąć jakieś ryzyko. Nie jesteśmy krajem trzeciego świata żebyś chodził głodny.
Masz dostęp do informacji, zwróć się ze swoimi problemami do pomocy społecznej albo jakiejś fundacji, szlachetna paczka, PCK czy inne organizacje działające przy kościołach i oni Ci napewno pomogą, chociaż w tym zakresie pozwalającym na godne funkcjonowanie. Wszystkich swoich problemów na raz nie załatwisz jednym wyjściem z domu. Powoli
  • Odpowiedz
Jest sens badac sie pod wzgledem spektrum autyzmu u ''profesjonalistow''? Ktos cos robil w tym kierunku? Czytalem w internecie, ze mozna pod tym wzgledem pozniej przygotowac i uczeszczac na terapie albo medytacje, jednak nie wiem czy jest sens jak jest sie calkiem ok funkcjonujacym osobnikiem. Tragedii nie ma, ale teorytycznie jest mozliwosc poprawy.
#autyzm #asperger #psychologia #depresja
@Desire22: Jeśli ma ci to zaszkodzić w życiu to nie warto zdobywać diagnozy na siłę, bo sam papier, sam w sobie nic nie zmienia na plus.
Nawet jeśli użyjesz tego jako podkładki w pracy, że zachowujesz się tak albo chciałbyś takie udogodnienie, bo masz aspergera, to i tak zadziała to tylko na twoją szkodę, bo ludzie w dupie mają tego całego aspergera, a po pierwsze nie wiedzą co to jest i
  • Odpowiedz