Wpis z mikrobloga

Czy z inwestowaniem w osoby neuroróżnorodne, nawet te wysokofunkcjonujące - nie jest czasem jak z "potencjalnymi Wielkimi Białymi Słoniami" (idiom dla czegoś cennego-ale-jednocześnie-bezużytecznego)

Tzn.: takie osoby często mają uzdolnienia do bycia specjalistami w różnych specyficznych zagadnieniach, wyróżnia je kreatywność, wyobraźnia czy intelekt, bez większego wysiłku mogą osiągać to, co bardziej -typowym wgl nie przyjdzie na myśl...

...ale jednocześnie żaden rasowy korposzczur od zarządzania biznesem i ryzykiem - nie rozpatrywałby ich jako dobrych kandydatów do kredytowania ich edukacji czy przydzielenia im firmowego stypendium (które rzecz jasna mają bez ociągania spłacić robiąc karierę ( ͜͡ʖ ͡€)

Spodziewając się, że szanse na niepowodzenie - zwłaszcza w zawodach, kierunkach obleganych, gdzie zawsze jest więcej chętnych i można sb w nich przebierać - są spoore :-P

...gdy taki ktoś miałby współpracować ze swoimi neurotypowymi rówieśnikami, dostosować się do wybitnie normickiego harmonogramu, współżycia tzw. społecznego...miałby być prowadzony i oceniany przez typów zupełnie nie dostrzegających specyficznych niuansów i ukształtowania kogoś neuroróżnorodnego

...gdy takiemu komuś łatwiej jest systemowo wystawić 2.0 ndst, i iść dalej z programem i pogaduszkami dnia codziennego - niż dociec, że typ jest nietępy ale specyficzny, ma odstające potrzeby ()

#rozkminy #pracbaza #autyzm #asperger #blackpill #neuroroznorodnosc
wygolonylibek-97 - Czy z inwestowaniem w osoby neuroróżnorodne, nawet te wysokofunkcj...

źródło: ga2Ihu

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wygolony_libek-97 gdzieś widziałem czy słyszałem że w rekrutacji do korporacji, przy wypełnianiu testów psychologicznych, kreatywność tak naprawdę nie jest postrzegana jako cecha pozytywna
  • Odpowiedz
@Bagio oby tylko nie były to te korporacje, co to rzekomo są takie tolerancyjne, i postępowe, i zmieniają loga na Tęczowy Czerwiec...a potem przy naborze kandydatów...lub gdy trzeba zakontraktować dostawy surowców, wybrać najkorzystniejszą ofertę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Bagio choć to co wymieniłem od "Tzn.:" to NIE tylko ktoś kto miałby zamiar robić karierę w korpo - to tyczy się także kogoś neuroatypowego, kto mógłby być potencjalnym badaczem, asystentem labowym, wziętym specem, kimś rozwijającym ambitne projekty...
  • Odpowiedz
@Bagio komunis też wytworzy swoją "społeczną magnaterię", jak i znajdzie sposób aby zmarnować osoby neuroatypowe - nie bój żaby () i nawet nie będą one mogły za przydziałowe środki mieć połowy tego co mają nawet na zapomogach przy wolnym rynku (bo kapitalizm może być korpo-, a nawet "państwowy kapitalizm" ;-)
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97 nie wiem jaki sens ma ta twoja wypowiedź bo najpierw opisałeś kapitalizm „społeczna magnateria”, A potem zacząłeś pisać rzeczy odwrotne z definicją komunizm

Komunizm = równość
  • Odpowiedz
@Bagio w kapitalizmie jest i owszem pewna "magnateria", pieniądz robi pieniądz i ci z pewnych domów będą mieli lepszy start...i w innych ustrojach ludzie też są tylko ludźmi - omylnymi, niedoskonałymi, zachłannymi...

"Komuniz" nie będzie tu zbawieniem. Tak jak trudno sobie wyobrazić taki anarchokapitalizm, gdy to wyobrażenie będzie "brakiem tego co było normalnie do tej pory", i ten brak ktoś w końcu zapewne "zapełni" i wyjdzie na jedno ;-P
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97 Trafnie opisujesz kapitalizm odwołując się do nierówności, ale przypadku komunizmu nie podajesz żadnych argumentów

Odwołałeś się do ludzkiej omylności i niedoskonałości (z zachłannością się nie zgodzę bo to cecha wtórna = środowiskowa), więc to co otworzy ci oczy na komunizm, to, że nie jest on zarządzany przez ludzi, a przez sztuczną inteligencję AI, która, co do zasady, jest właśnie nieomylna
  • Odpowiedz
@Bagio dziwne, bo jak nie grać przy tak uczciwej cenie, co i tak na jedno wychodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) a gra ma rzesze fanów aby ją podciągnąć, lepszą formę nadać

P.S. co do AI to póki co jednak nadzieje pokładane mogą okazać się niespełnione, bo jak to dosadnie gdzieś ostatnio mniej-więcej wyczytałem: "obecne systemy sztucznej inteligencji z rozeznawaniem radzą sobie tak jakby ktoś głuchy miał oceniać
  • Odpowiedz