Hej Mirki, szukam książek, gier, filmów poruszających podobną tematykę jak gra Soma - dzieł podejmujących próbę zrozumienia i przedstawienia złożonych kwestii związanych z naturą ludzkiej świadomości, tożsamości, konsekwencji technologicznego postępu oraz duchowości wśród maszyn. Soma to dla mnie absolutne, niedoścignione fabularno-filozoficzne mistrzostwo i gorąco polecam ją tym, którzy lubią rozmyślać nad istotą człowieczeństwa, prowadzić rozważania na temat tego, co czyni nas ludźmi. Regularnie szukam jakichś niszowych perełek, które pomogłyby mi zagłębić podobną
wysuszonyszkieletkostnyczlowieka - Hej Mirki, szukam książek, gier, filmów poruszając...

źródło: 6c7b879a-be0c-11ed-a52f-0210609a3fe2

Pobierz
„Wojna starego człowieka” („Old Man's War”) Johna Scalziego (ur. 1969) pierwotnie opublikowana w 2005 r. to specyficzny hołd oddany pisarstwu Roberta A. Heinleina (w szczególności jego „Żołnierzom kosmosu”) oraz „Wiecznej wojnie” Joe Haldemana.

Głównym bohaterem powieści jest liczący siedemdziesiąt pięć lat John Perry – który po śmierci żony postanawia zaciągnąć się do wojska. Dziadek w wojsku? Cóż w przyszłości wszystko jest możliwe, zwłaszcza gdy poza względnie spokojną Ziemią wysiłki kolonizacyjne ludzkości spotykają się z chłodnym przyjęciem przedstawicieli innych gatunków.
Dzięki zawansowanej technologii Sił Obronnych Kolonii pochodzący z zaawansowanych ziemskich krajów rekruci są wyposażani na czas dziesięcioletniego kontraktu w zmodyfikowane genetycznie ciała, wspomagane przez wbudowany w ciało komputer. Po dziesięciu latach służby po transferze osobowości w nowe sklonowane młode ciała mogą osiąść w pozaziemskiej kolonii i rozpocząć życie na nowo. To znaczy Ci, którzy przeżyją…

Pomysł dosyć ciekawy, wykonanie hmm… Przyznam osobiście, że o ile doceniam pisarską sprawność Scalziego, to już całość jest jakaś taka mdła. Nie zrozumcie mnie źle, książka jest pełna akcji i ciekawych pomysłów (sam koncept planety morderczych półinteligentnych płazińców zasługuje na swoją powieść), niemniej sprawia przy tym wrażenie bladego cienia pisarstwa Heinleina. Wydaje mi się, że ten ostatni miał odwagę do żonglowania i zabawy z różnorakimi ideologiami w swoim pisarstwie, która obok powieści skrajnie militarystycznych jak „Żołnierzy kosmosu” potrafił napisać hippisowskiego „Obcego w obcym kraju”. Scalzi zaś piszę tak by w sumie nikogo nie urazić, brak mu jakiegoś takiego pazura, autentyczności w tym co pisze. Zarówno Heinlein jak i Haldeman bądź co bądź mieli wojskowe doświadczenie, Scalzi to zaś zawodowy pisarz. Przyznam jednak, że mój odbiór książki może być nieco skrzywiony, bo sama powieść jest początkiem kilkutomowej serii, z której pozostałymi częściami nie miałem się jeszcze okazji zapoznać. Mimo wszystko nie oceniam tej książki jako złej, może to nie jest 9 na 10, ale z pewności solidne 6 na 10 to sprawiedliwa ocena. Idealna niezobowiązująca lekturę na lato, a przy tym powód by następnym razem
Sheckley2 - „Wojna starego człowieka” („Old Man's War”) Johna Scalziego (ur. 1969) pi...

źródło: 1131590-352x500

Pobierz
@krzysiek34011: Muszę się za to wziąć. A to co wrzuciłem serio warto przeczytać. Może historia do bólu sztampowa i niespecjalnie porywająca, ale same realia życia w przeludnionym, piekącym się od słońca mieście, robią wrażenie. Szczególnie na teraz w sam raz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Chciałbym wszystkim mireczkom polecić od siebie serial Scavengers Reign. Jest to animacja sci-fi o rozbitkach na tajemniczej planecie próbujących się z niej wydostać.

Moim zdaniem to jeden z najlepszych seriali sci-fi jakie przyszło mi obejrzeć. Historia jest piękna, postacie ciekawe i dużo w tym wszystkim filozofii i interesujących motywów. Dla fanów komiksów mogę porównać kreskę ze stylem Moebiusa i jego Światu Edeny.

Warto obejrzeć, zwłaszcza że odcinki mają po 20 minut i
UkrywamSie - Chciałbym wszystkim mireczkom polecić od siebie serial Scavengers Reign....

źródło: temp_file7288097082689203144

Pobierz
@UkrywamSie: normalnie nie oglądam takich rzeczy. Animacja wg mnie wygląda słabo, ale jednak poszło i od pierwszego odcinka absolutnie urzekła mnie wizja świata ukazana w tej animacji. Fenomenalny klimat i wyobraźnia twórców.
  • Odpowiedz
Jakieś 22 lata temu byłam wielką fanką książek z cyklu #starwars, szczególnie wkręciła mnie trylogia Thrawna autorstwa Timothy'ego Zahna, która to była dla mnie zajebistą kontynuacją pierwszej filmowej trylogii.
Ale kilka lat później nie miałam kasy i sprzedałam książki z tej serii w antykwariacie po 4 zł za sztukę (zdzierstwo w biały dzień). Byłam mało rozgarniętą gówniarą i dałam się zrobić w #!$%@?. Kiedy dziś zobaczyłam, po ile chodzą
  • 1
@cyper o, fajnie! Teraz mam jakieś 6 książek w kolejce do przeczytania, ale jeśli mi nie przejdzie ochota, to odezwę się za jakiś czas :D
  • Odpowiedz
  • 1
@Usmiech_Niebios a już szczerze nie pamiętam. Kilka na pewno jeszcze przeczytałam i nie wszystkie z serii były udane (pamiętam, że wydawałam wtedy na te książki w Empiku całe kieszonkowe i ciągle łaziłam sprawdzić, czy nie ma jakiegoś nowego tomu w sprzedaży), ale najlepiej zapamietałam i polubiłam książki Zahna. Bardziej żałuję, że nie mam tych książek i że drogo by trzeba odkupić niż że mogłabym teraz drożej sprzedać. ;)
  • Odpowiedz
Polecicie jakiś film/serial sf? Mam hbo(max teraz), nerflix i prime video.
Mój ulubiony to The Expanse a z filmowi Intelstellar. Nie lubię śmieszkowania z sf więc The Boys nie w moim stylu.
Bardzo dziękuję.

#sciencefiction #sf
Właśnie kończę czytać Upadek Hyperiona i jestem po seansie drugiej części Diuny. Na razie te dwie książki należą do moich ulubionych i szukam jakiejś innej powieści/serii science fiction lub fantasty do przeczytania.
Wiem, że te książki znacznie się różnią, dlatego spróbuję dodefiniować o co mi chodzi.
Lubię rozbudowane światy z własnymi systemami filozoficznymi, religijnymi itd. Fajnie jeśli pojawiają się tam również jakieś wątki metafizyczne, albo związane z transhumanizmem. Diunę czytałam dawno, ale