Jeśli szukacie mieszkania w dużym mieście to zdecydowanie polecam sąsiedztwo cmentarza.
- Spokój cały rok oprócz 1 listopada - Nie ma ryzyka, że ktoś wybuduje wam patodeweloperkę czy inne biurowce pod nosem - Bardzo dobry dojazd zbiorkomem - Romantyczne znicze i świeże kwiaty
@mariusz-madejczyk wyglądają jakby byli przybudówką Kaczyńskiego bo są przybudówką Kaczyńskiego. To że są dogadani na koalicję i nie będą atakować pisu jest wiadome już od czasu maili Dworczyka.
Wezwanie do porodu. Na miejscu urodzone dziecko nóżkami, wystawał cały tułów oprócz główki która była zaklinowana w kanale rodnym. Owinięte pępowina, sine. Po 15 minutach manewrów usiłujących wydobyć główkę odstąpilismy od mcr. Przyjechała eNka i zwariowali. I taką kobietę z wystajacym dzieckiem zawieźliśmy na gineksy. Tam też zwariowali.
@gawronfly Dziecko było martwe praktycznie w chwili naszego przyjazdu. Dodatkowo to było ich pierwsze dziecko, a akcja się działa w pokoju dla niego przygotowanym.
Jeśli czujesz się bezużyteczny to pomyśl o tym przycisku który automatycznie cenzuruje komentarze a mimo jego istnienia moderacja moderuje wpisy z przekleństwami. W sumie o moderacji tez możesz pomyśleć jak czujesz się bezużyteczny.
Cyrk z wolną Wigilią i niedzielami handlowymi to coś, czego nie rozumiem. Nie możemy traktować pracowników handlu jak wszystkich innych i po prostu dać i pracować? Przemysł pracuje 24/7, gastronomia, taksówkarze, komunikacja miejska, prezenterzy w TVP, każdy przy zatrudnieniu wie, że będzie pracować w weekendy, święta, czasem w nocy i nikt z tym nie ma problemu. Ale jak baba w sklepie się zgodziła pracować w niedzielę to nagle trzeba jej robić ustawę,
U innych kłótnie na Święta dotyczą pieniędzy, poglądów politycznych i religijnych etc. a odkąd pamiętam zawsze na Boże Narodzenie tradycyjnie rżnęliśmy w tysiąca i temat do sporów był tylko jeden
Gratuluję mózgu osobie w zakładzie karnym która zdecydowała się wypuścić mojego ojczyma recydywistę na święta. Tak skończyła się jego wizyta... #zalesie #zk
Mirki, dzisiaj się rozwiodłem. Byłem zakochany po uszy, ślub moich marzeń, było wszystko wspaniale. Niestety, żona już przejawiała odpały wcześniej, a po ślubie to się tylko nasiliło. Drugiego dnia rzuciła mi obrączką za jakieś pierdoły. Małżeństwo trwało 8 miesięcy po czym ustało pozycie i po 15 miesiącach rozwód. Nie życzę nikomu czegoś takiego. Natomiast ja czuje się, jakbym zrzucił z siebie ogromny balast problemów. Buduje własny ciepły mir domowy, gotuje, realizuje się,
@EvilRogue: jeśli są toksyczni to ok. Mam na myśli sytuację, w której miałeś przyjaciół i zajebisty kontakt z rodziną, ale d00pa tak namieszała w głowie, że się odciąłeś
- Spokój cały rok oprócz 1 listopada
- Nie ma ryzyka, że ktoś wybuduje wam patodeweloperkę czy inne biurowce pod nosem
- Bardzo dobry dojazd zbiorkomem
- Romantyczne znicze i świeże kwiaty