Czyli wystarczy "zakłócanie spokoju hałasem" żeby popełnić wykroczenie.
Żeby tylko jeszcze policji chciało się za to ścigać, bo chyba nie znają tego przepisu. Jak tylko się cieplej robi to każdy lokalny seba za punkt honoru robi sobie napierdzielanie




















Nic nie zrobiliście, zabraliście nam pieniądze i przelaliście je z jednej kupki na drugą. I to jeszcze bez pytania.
Powinna być już dawno demokracja bezpośrednia z referendum (choćby elektronicznie) w każdej większej finansowej sprawie.
Niby w średniowieczu chłopi byli tak wyzyskiwani, bo jeden dzień w tygodniu musieli robić na pana. Teraz robimy 5 dni.