Autokar z dziećmi między szlabanami
Autobus zamknięty między szlabanami, a w środku dzieci. Przerażające nagranie opublikował serwis wolsztyn112. Sprawę wyjaśnia już policja.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 70
- Odpowiedz
Autobus zamknięty między szlabanami, a w środku dzieci. Przerażające nagranie opublikował serwis wolsztyn112. Sprawę wyjaśnia już policja.
rybak_fischermann z
Komentarze (70)
najlepsze
Każdy kto oglądał chociaż jeden film z Drużyną A, wie doskonale że każdy pojazd po zetknięciu się ze szlabanem eksploduje.
A stojąc na torach mamy jednak możliwość że pociąg jakoś wyhamuje, albo w ogóle nie nadjedzie czy coś.
Szlabany opadają tak nagle, bez żadnego ostrzeżenia. Ech, gdyby takie przejazdy kolejowe były wyposażone w duże, wyraźne sygnalizatory z migającym czerwonym światłem wielkości piłki do koszykówki, doskonale widoczne nawet w pełnym słońcu, najlepiej jeszcze zamontowane parzyście (to by wykluczyło przepaloną żarówkę) oraz dodatkowo sygnalizator akustyczny dla niewidomych kierowców. Myślę że to zapobiegłoby wielu niepotrzebnym tragediom.
A nie, czekaj...
@sargento: Śmieszki śmieszkami, ale mi się kiedyś zdarzyło, że szlaban zaczął się zamykać bez sygnalizacji, kiedy już pod niego wjeżdżałem. Sygnalizacja odpaliła się dopiero po chwili Na szczęście wyjazdowy
Nie jesteście sami.Skoro mruga to nawet jeśli jesteście jedynymi w pojeździe na przejeździe nie tylko wam grozi niebezpieczeństwo - jedzie pojazd szynowy,w którym też są ludzie.Jechać przez szlaban jeśli was zamknęło.
Tak czy siak takie rzeczy powinni pokazywać na egzaminach na prawko bo ludzie o tym nie wiedzą.
Ja się pytam co odwalił ten 1%
Czy można krócej? Nie wiem, pewno tak, choć mikole powiedzą że się nie da, w końcu kolej to domena niedasizmu i dziwacznych standardów, natomiast to, co w przypadku świateł drogowych działa, tutaj nie zdaje egzaminu z prostego powodu- umysł ludzki, ze względu na tak irracjonalnie dłgi odstęp, nie spina podświadomie migających swiateł z zagrożeniem.
Na skrzyżowaniu to widać- żółte, czerwone i po sekundzie rusza drugi kierunek.
Nawet jako pieszy każdy ma wyrobiony odruch, bo też "miga zielone>czerwone i jak wejdziesz po nim to jeb, jakieś auto przysoli w ten pusty łeb".
Na kolei to nie istnieje- miga czerwone, zamykają się
Bardzo często ma miejsce sytuacja, kiedy to zapala się czerwone, szlabany się opuszczają, mija parę minut podczas których nie jedzie żaden pociąg, czerwone gaśnie, szlabany się podnoszą.
Nie buduje to zaufania do kolei...