Witam, mam 27 lat i meeega problem z uczuciami..mam mętlik w głowie i chciałabym poznać opinię osób trzecich...
A więc od początku jestem obecnie w 8-letnim udanym związku,jestem bardzo szczęśliwa mam wsparcie,itd. mamy dziecko 10miesięczne(ja po porodzie zachorowałam psychoza poporodowa), partner cały czas mnie wspiera, wierzy we mnie, że podołam i stawię czoła chorobie, na każdej wizycie u lekarza jest ze mną...
Ja













Potrzebuje pomocy. Moj terapeuta fatalnie mnie potraktowal. W duzej mierze przez niego moje zycie zawalilo sie. Przez kilka lat nie osiagnelismy niczego pozytywnego, a glownie manipulowal mnie on do tego bym po prostu jak najdluzej korzystal z jego porad. Gdy jego pomysly nie sprawdzaly sie, obarczal mnie wina i ciagle tylko powtarzal, ze on nie moze wziac za nic odpowiedzialnosci i to nie jego wina, ze
link
w tej książce są opisane podobne do opisanych przez Ciebie historii, a konkretniej rozmowy z ludźmi którzy niestety trafili na nieodpowiednich terapeutów, jak również i tych, którzy zdecydowali się próbować takich do pociągnięcia do odpowiedzialności. Być może znajdziesz tutaj coś, co Ci pomoże, albo wskazówki co zrobić dalej. Książki nie musisz czytać od deski do deski, każda opisana historia jest niezależna. W mojej ocenie wartościowy