Polskie jachty są hitem sprzedażowym, czego dowodzą tego dane Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH). W Polsce działa ponad 1000 firm, które wspólnie tworzą naszą potęgę.

  Temat z pokroju nieruchomości, który tyczy się bezpośrednio osób żyjących na terenach wiejskich, ale pośrednio także miastowych. Długi wpis, bo temat zawiły, ale chyba komuś wyraźnie na tym zależy, żeby taki był.Myśleliście, ze ceny mieszkań są wysokie tak jak i popyt na nie? To zapraszam do

Media doniosły ostatnio o kilku przypadkach zatrucia "oparami trutki". O tym jaka to była trutka, do czego się jej używa i czemu nie powinna być używana w domu - opinia chemika.

Nie do wiary! W Nowym Sączu szczepili dzieci przeterminowanymi szczepionkami, sprawą zajmuje się prokuratura

Mieszkańcy Stalowej Woli od września będą mogli za darmo jeździć komunikacją miejską. "Miasto na to stać" - twierdzą włodarze. Prezydent Lucjusz Nadbereżny w taki sposób przekonuje do korzystania z transportu publicznego.

Do TSUE trafiła pierwsza sprawa wiborowa. Choć sektor bankowy próbuje zachować zimną krew, w rozmowie z money.pl jego przedstawiciele ostrzegają przed zrujnowaniem gospodarki. Skutki finansowe byłyby o rząd wielkości większe niż w przypadku spraw frankowych.

Dwulatek topił się przydomowym basenie we wsi Rdzawa w Małopolsce. Topiącego się chłopca wydobył z wody ojciec. Dziecko

Dwa kije bejsbolowe - dłuższy i krótszy - w burdelu Dagmary Kaźmierskiej symbolizują styl jej rządów. Dzięki jednemu z informatorów dotarliśmy do zdjęć zrobionych wewnątrz prowadzonej przez nią agencji towarzyskiej.

Poznań wyrasta na naprawdę dziwne miasto. Dzisiaj w sieci pojawił się film, na którym inżynier paraduje z maczetą.

Jest właściwie tylko jeden sposób, żeby dostać podwyżkę w pracy. Jaki? Zmienić tę pracę. I Polacy doskonale już to wiedzą, bo połowa pracowników właśnie rozważa zmianę pracodawcy. To potężny sygnał ostrzegawczy dla szefów, którzy swoich pracowników wnioskujących o wzrost pensji odsyłają z kwitkiem.

Podniecanie się patologią nigdy się nie skończy, ale nadal warto nagłaśniać takie chory pomysły. Szaleńcza jazda po publicznych drogach to proszenie się o tragedię. Kasa na auto się znalazła, ale na tor do testów już nie. Wystarczyło wyblurować znaki drogowe i po sprawie, pora na CSa.