Jest tylko jeden sposób, by dostać podwyżkę. Zmiana pracy

Jest właściwie tylko jeden sposób, żeby dostać podwyżkę w pracy. Jaki? Zmienić tę pracę. I Polacy doskonale już to wiedzą, bo połowa pracowników właśnie rozważa zmianę pracodawcy. To potężny sygnał ostrzegawczy dla szefów, którzy swoich pracowników wnioskujących o wzrost pensji odsyłają z kwitkiem.

[PfefferWerfer]

Jeśli nie dostaję podwyżki po pierwszych 6-12 miesiącach i jestem zbywany bajeczkami o tym że polityka firmy na to nie pozwala to zaczynam się rozglądać za kolejnym pracodawcą.

[PfefferWerfer]

@Chris_Karczynski:

Drugim sposobem jest po prostu podnoszenie swoich kwalifikacji.

Połączone ze zmianą pracy, bo za wyższe kwalifikacje aktualny pracodawca da ci 300 PLN podwyżki.
Ewentualnie sfinansuje ci kurs o wartości 2k PLN w zamian za lojalkę na 12/24 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NieRozumiemIronii]

@PfefferWerfer: gorzej jak po rozejrzeniu się po rynku nikt nawet nie proponuje obecnej stawki :-(.

[s.....a]

To trzeba zmienić pracę, potem wrócić do poprzedniego pracodawcy, potem znowu do tego numer 2, czynność powtarzać i w ten sposób będziemy dążyć do nieskończonej pensji.

[Blaskun]

@shoko_asahara:

[Kibishi]

@shoko_asahara: Może Cie to zaskoczy ale to działa, pracowałem w jednej firmie 4 lata i dostawałem jakieś niewielkie podwyżki co roku ale nie były zadowalające biorąc pod uwagę mój rozwój więc zrezygnowałem, znalazłem inną firmę gdzie popracowałem rok i zacząłem szukać znowu bo mi sposób zarządzania nie odpowiadał, znalazłem ofertę na moje stare stanowisko w mojej poprzedniej firmie i zacząłem negocjacje, oczywiście krzyknąłem dużo więcej niż miałem poprzednio na koniec

[IksdeHeheh]

W Capgemini ostatnio zamiast podwyżek to mówią żeby pracownicy się cieszyli że nie ma zwolnień xD

[Pawel993]

@IksdeHeheh: w niektorych kolchozach IT juz randomowe zwolnienia sa

[T.....o]

@IksdeHeheh: Ostatnio pytałem się o prace w PwC SDC w Katowicach, to się dowiedziałem od dalszego znajomego, że tam ludzie dostają zadania na minuty.
Dostajesz zadanie i masz je wykonac np w 120 minut. I czasu jest akurat tyle, że jak przez 120 minut będziesz pracował na 110% to się wyrobisz. I tak non-stop.
Nie wiem jak mozna w takim czymś pracować ¯\(ツ)/¯

[do0b]

Chyba w Januszexie. Ja w swojej firmie pracuję już trochę ponad 5 lat i miałem w tym czasie 4 podwyżki. Brak podwyżki można wytłumaczyć na 3 sposoby; albo jest kryzys w tej branży bo to się CZASEM zdarza (powód tymczasowy), albo kiepska firma/kadra zarządzająca (polecam zmienić firmę), albo jesteś kiepskim pracownikiem i nie zasługujesz na podwyżkę (przyjrzyj się swojej pracy i ewentualnie coś zmień). Przy czym ten ostatni argument też nie powinien

[patchupdate]

@do0b tak, w Januszexie, czyli 80 procent zatrudniających

[WybuchowyCzajnik]

@do0b: wspaniale, twój jednostkowy przypadek świetnie obrazuje realia polskiego rynku pracy xD

[valerius-romulus]

Najlepsze są dwa góra trzy lata po przyjęciu się do nowej pracy. Później pracodawca uznaje że nie ma sensu inwestować w ciebie i że ten trybik już bez podwyżek i premii. Wówczas trzeba odejść bi nie ma szans że coś się w tej kwestii zmieni.

[alexmich]

@valerius-romulus: po dwóch trzech latach jesteś "lojalnym pracownikiem" i możesz się cieszyć uznaniem szefa. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[PonuryKosiarz]

@valerius-romulus: ja zaobserwowałem coś innego u siebie. Po 2-3 latach, gdy robotę mam obcykaną i w małym paluszku zaczynam dostrzegać błędy kierownictwa, zaczynają mnie irytować zmiany, które tylko komplikują pracę i wydłużają jej wykonanie. Jakieś bezsensowne raporty do raportów, potwierdzenia potwierdzeń. Brak komunikacji. Ktoś kiedyś gdzieś zrobił błąd to zmieńmy proces tak, żeby po drodze trzeba było zrobić pierdyliard kontrol, dokumentów itp itd. Zaczynam się męczyć psychicznie. Ludźmi, których kiedyś

[guilmonn]

Od zawsze to piszę: chcesz więcej zarabiać? Zmień pracę. Dlaczego? Bo pracodawca nie ma obowiązku wyrównywać ci wypłaty do inflacji, a od czasu gdy się zatrudniłeś, stawki poszły w górę i często nawet podwyżka z wielkiej łaski w obecnej firmie tego nie wyrówna. Dlatego januszexy nie podają widełek w ogłoszeniu, by nie konsternować (nie wkur.wiać) obecnych pracowników. Jak wszyscy ruszą po podwyżki to januszex jest udupiony. Prawda, ale człowiek ma prawo myśleć

[k.....s]

@guilmonn: wykopki mają jakąś głeboką schozofrenię, dopiero wczorj było kilka wykopalisk że firmy zwlaniają od 2024r i kończy się rynek pracownika, Levistarus, BNP, ING, Microsoft Polska i wiele mniejszych firm tnie koszty na potęgę

[m.....0]

@FeyNiX: firmy płaczą na brak tak żeby obecnym zespołom zawalonym pracą tłumaczyć brak nowych rąk do pracy. Wcale nikogo nie szukają, albo szukają kogoś kto zaakceptuje niższe stawki niż mają obecni pracownicy zatrudniani na górce w pandemii jak it.

[Ojtamtam]

-szefie, a dlaczego szef płaci młodym więcej niż nam?
-bo za takie pieniądze jak Wy dostajecie, nikt nie chciałby przyjść.

[onepnch]

@Ojtamtam Tak bardzo to. Pamiętam jak raz pierwszy dzień w nowej robocie i gadam z typem o pieniądzach i mówi mi ile dostaje i że z pół roku trzeba porobić to może też będę miał tyle po czym cyk pierwsza wypłata większa niż starzy xD

[wyseq]

To jest jedyny bezbooesny sposób żeby dostać znaczna podwyżkę, szczególnie w ciągu ostatnich 2ch lat kiedy hiper inflacja podbiła koszty życia o 1/3.

Praca jest pracą a nie misja ratowania świata (chyba że ratujesz świat) bo w 99,99% kolchozow jesteś tylko numerkiem. Więc traktuj pracodawców tak samo. Szanuj ale nie przywiązuj się - jesteś jedyny który na tym straci emocjonalnie.

[guilmonn]

hiper inflacja

@wyseq: nie było w Polsce hiperinflacji w tej dekadzie, nawet nie byliśmy blisko. Hiperinflacja to całkowita zapaść gospodarki, gdzie kasę wozi się taczką by chleb kupić -> zimbabwe, wenezuela etc.

[MamByleJakiNick]

@guilmonn @wyseq
Przyjmuje się że hiperinflacja jest wtedy, gdy przez kilka miesięcy, miesiąc do miesiąca ceny rosną o 50%. Czyli np dzisiaj coś kupujesz za 100 zł, a za miesiąc za 150 zł. Jak ten stan utrzymuje się np pół roku to wtedy mamy hiperinflację

[Julka_ACAB_BLM]

Najważniejsze to nie pracować w polskiej firmie. 2x w takiej robiłem i nigdy więcej. Była walka o 100zł podwyżki. Teraz pracuję u Niemca i mam 13 pensję i co roku sensowne podwyżki typu 500-1000zl netto(zależy jak udany to był rok dla branży)

[thewickerman88]

@Julka_ACAB_BLM: a ja miałem odwrotnie. W firmie PL miałem normalne podwyżki, jasne zasady i rozmowy roczne a u Niemca jakieś gówniane podwyżki typu ułamek procenta bo taka polityka korpo.

[Fist_Of_Truth]

@Julka_ACAB_BLM: Pracowałem w Polsce u fina, który wszedł po dwóch latach w kooperację ze szwedem, która to potem firma została przejęta przez amerykańca. Bardzo duże korpo, totalnie międzynarodowe.
Temat podwyżek to zawsze był cyrk. Ostatecznie co jakiś czas w maju dostawało się jakieś ochłapy. Doszło z czasem do tego, że pracując na specjalistycznym stanowisku i mając do zarządzania kilkunastoosobowy zespół, kilkadziesiąt projektów, zarabiałem niewiele ponad minimalną krajową. W pewnym momencie

[obibokaleksandrowski]

Może być to zmiana pracy przez ciebie ale także przez inne osoby z twojego działu. Miałem taką sytuację - odeszły z 4 osoby na raz. Dostałem zaraz podwyżkę 20%.

[ziomislaw-paliblant]

Dostałem zaraz podwyżkę 20%.

@obibokaleksandrowski: i obowiązki 5 osób?

[cygar]

@obibokaleksandrowski: Jak jak pracowałem jakieś 8 lat temu w Januszexie amerykańskim kręcąc żeliwne rury to w jeden tydzień odeszło 12 z 20 majstrów i pomocników. W następny tydzień odszedłem ja pozostawiając 7 wspaniałych. Firma się zapadła jak domino z kart. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)