Hi misie pracuje na zleceniowie i w umowie jest okres wypowiedzenia 2 tyg. Czy jak zrezygnuje teraz i nie pójdę więcej do pracy to nie dostanę hajsu za to co w tym miesiącu wypracowałam? Czy jak zrezygnuje za tydzień w środę to będę musiała pracowac 2 tyg do 1 maja i to będzie oznaczało ze zakończyłam prace w tym gow nie 1 maja??? (Więcej miesięcy do CV)
KAPITAN_P0LSKA via Wykop
- 0
A jak ktoś pracuje w budżetówce na umowie zleceniu? Też mogą mieć kłopoty?
@Klatwa_Borsuka: oczywiście, sądy traktują wtedy ten podmiot tak samo jak normalną firmę
kjurwja boje się
@zaczekajcie: nie ma czego, jeżeli sama sobie wybierasz dni i godziny pracy, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby powiedzieć, że wypowiadasz umowę i przez te 2 tygodnie nie przychodzisz już do pracy.
Na tym polega zlecenie, że zleceniobiorca wybiera sobie miejsce
KAPITAN_P0LSKA via Wykop
- 0
Dobrze, a jeśli nie wybieram sobie miejsca pracy? Mam je z góry narzucone przez zleceniodawcę. Dodatkowo pojawiam się w tych miejscach od poniedziałku do piątku w tych samych godzinach. Czy według ciebie takie zlecenie nosi znamiona umowy o pracę?
@Klatwa_Borsuka: tak, to już spełnia większość znamion umowy o pracę. Jeżeli jeszcze nie pracujesz niezależnie, tylko jesteś komuś podporządkowana (pracujesz w jakimś zespole i kierownik zespołu daje ci zadania, kontroluje itp.) to
KAPITAN_P0LSKA via Wykop
- 0
Nie no, ja akurat pracuję całkiem sama
@Klatwa_Borsuka: w jaki sposób sama? Bo to był tylko przykład, podporządkowanie może mieć też inne formy i stwarzać pozory, że go nie ma - podporządkowanie autonomiczne. W skrócie - podporządkowanie jest wtedy kiedy pracodawca/kierownik wskazuje, często na bieżąco, zadania i termin ich wykonania, a nie ty sama sobie to organizujesz.
https://poradnikpracownika.pl/-jak-rozumiec-podporzadkowanie-pracownika-pracodawcy
Jeżeli np. twoim jedynym zadaniem jest wprowadzenie do systemu 100 papierowych wniosków miesięcznie
KAPITAN_P0LSKA via Wykop
- 0
@Klatwa_Borsuka: no ten zakres obowiązków wskazuje właśnie na pozorną niezależność, sam miałem podobną umowę w centrali jednego korpo, ale finansowo bardziej mi pasowało zlecenie i mogłem pracować ile godzin chciałem. Niestety umowa zlecenia nie powstała do takich rzeczy i jest nadużywana (np. na zachodzie coś takiego nie istnieje, są tylko umowy o pracę) ale dopóki zleceniobiorca nie jest na tym stratny to można przymknąć oko. Wszystkie przesłanki też nie muszą być
KAPITAN_P0LSKA via Wykop
- 0
Mieszkam na kompletnym zadupiu i pracy tutaj nie ma
@Klatwa_Borsuka: rozumiem, współczuję ci bo sam jestem z takiej miejscowości, ale #!$%@?łem stamtąd właśnie z takiego powodu.
Rada - jeżeli zdarzyłoby się, że w tej pracy groziliby ci zwolnieniem albo za bardzo fikali, to pamiętaj, że taki wyrok sądu zmieniający UZ na UoP działa z mocą wsteczną od początku trwania zlecenia (nawet jak masz nową umowę co 3 miesiace). Wtedy cały staż
@krykoz: pierwsze słowo poprawnie napisał