Dramat w praskim szpitalu. Pomyłkowo zrobiono aborcję nie tej pacjentce.
W Szpitalu Uniwersyteckim na Bulovce w Pradze doszło do katastrofalnej w skutkach pomyłki. Personel szpitala wykonał zabieg aborcji na zdrowej kobiecie, która była w czwartym miesiącu ciąży, bo została ona pomylona z inną pacjentką. Informacje te potwierdziła rzeczniczka prasowa szpitala Eva Stolejd
z- 386
- #
- #
@Willy666: Stwierdza fakty, przygłupie. Niezrobienie aborcji oznacza stworzenie istoty czującej zdolnej do doświadczania skrajnie negatywnych (koszmarnych) doznań, których definitywne doświadczenie jest zresztą jedynie kwestią czasu, także w twoim zbędnie zaistniałym przypadku.
@rzezbi: Fakty są takie, że mleko zostałoby rozlane, gdyby nie doszło do aborcji, gdyż wtedy oznaczałoby to zaistnienie istoty czującej (na późniejszym etapie, o zgrozo, świadomej), a co za tym idzie stworzenie jej potrzeb, które trzeba by było zaspokajać (ścierać mleko) i których nie można by było zaspokoić w całości (zetrzeć mleko
@Mojszaracja: Aborcji powinien być oczywiście poddawany każdy płód niezależnie od gatunku.
@RoKub: Fakty są takie, że każdą ciążę trzeba w porę usunąć.
@Kismeth: Nie, ponieważ osobom chcącym popełnić zbrodnię nie należy się odszkodowanie. To tak, jakby wypłacać je gwałcicielowi, który został powstrzymany tuż przed zgwałceniem.
@Neobychno: Nieironicznie tak. I nie żadne mogło być, tylko na pewno by było specyficznie chore prędzej czy później, tj. kwestią czasu byłoby zdarzenie doświadczalnie je rozwalające, dlatego też lepiej było już tego rozwalenia dokonać zanim jeszcze zaczęło doświadczać. Logiczne.
@wolny__login: Jeśli rzeczywiście tak jest, to jest to kolejny bardzo pozytywny aspekt aborcji, a nie żaden negatywny.
#antynatalizm