Co to za zorganizowana akcja naganiania na wynajem i oddawania Januszowi swoich ciężko zarobionych pieniędzy?
Własne ZAWSZE będzie lepsze niż wynajmowane, nawet jak wyjdzie 500 zł drożej miesięcznie, a te bajki micka o mieszkaniach na Ursusie po 2k to xDDDDD
Za 2k to obszczana kawalerka a nie ładne 2-3 pokojowe mieszkanie w nowym bloku, a najem takiego to już około 4k, nie dajcie się omamić.
Oddając hajs obcym nie przybliżycie się
Decydujesz się na zakup dziury w ziemi, wpłacasz deweloperowi zaliczkę żeby już zdjął lokal z oferty, a jeżeli z jego winy nie dojdzie do transakcji, to łaskawie zwróci ci pieniądze bez odsetek ani kary za zerwanie umowy. Dobry deal
@markaron tak wiem, czym jest umowa deweloperska i rezerwacyjna, ale nie uważam że to sprawa dla nosacza. Umowa imitująca to nieuczciwa praktyka dewelopera i takie zagrania powinny być piętnowane, bo prowadzą do sytuacji, w której do prostej czynności jak zakup mieszkania potrzeba wiedzy prawniczej albo pomocy specjalisty. Strony tej umowy nie są równe, kupujący zamraża oszczędności, a deweloper