@kanasta: Nie wiem czy to miało jakiekolwiek znaczenie. a gdyby miał wtedy urlop to też by o tym GW napisała? Zawsze jest ktoś p.o . komendanta, gdy tego nie ma na służbie, a który i tak nie wykonuje pracy w terenie. Pis jest zrąbany, a policja zawiodła, ale ze wszystkich argumentów GW znalazła akurat najgłupszy jaki był.
#ciekawostki Cześć. Jestem Koreańczykiem bardzo zainteresowanym Polską. Studiując o Polsce trafiłem na tę stronę. Myślę, że tym, co reprezentuje kraj, jest historia, język i muzyka, ale ja studiuję język i dla historii czytam książkę „Historia Polski” napisaną przez Japończyka. Kiedy jednak szukałam muzyki do słuchania, YouTube polecił mi muzykę Natalii Nykiel... ale to chyba nie mój styl. Trochę ciszej, polska śpiewaczka narodowa! Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł polecić muzykę takiego piosenkarza
Panowie, ja rozumiem, że my w kraju lubimy polemikie, my lubimy eee dyskutować, ale ja ciągle słyszę narzekania, że szkolenie u nas nie ist...? Nie istnieje. Panowie powiedzcie mi, przed chwilą oglądaliśmy na E...Euro jaki mecz? Gruzja grała z kim? Z Hiszpanią, brawo Romku. I ja wam powiem tako jedno eee rzecz... ja odbyłem ostatnio rozmowę z prezesem gruzińskiego związku piłki nożnej, który dziękował mi za otworzenie prograu Szkoły Trenerów w Białej
@uncle_freddie Panie prezesie, ja to wszystko rozumiem, ale ale proszę mi powiedzieć kto ma najlepsze szkółki w Europie? Niemcy. Co? Jaka Hiszpania i Francja? Ale Romek bo ty z telefonu czytasz, a ja z głowy muwie. Niemcy mają ten dryg, mają tą technikę, mają jak ja to mówię, antizipieren i ja się nie zamierzam tu z wami kłócić bo to nie ma sensu, ale... Ale co, powiedz mi włoskie szkolenie, co
Ja kadrze polski nie kibicuję od 2012 roku, gdy Smuda zrobił mega prywatę z kadry. Było dorabianie paszportów, były wałki na autostradach i stadionach, była afera biletowa z tak uwielbianym Błaszczykowskim. Nie ma bardziej przewidywalnej drużyny od Polski. Jeśli ktoś jest ze ścisłego top 10 to wiadomo, że jeśli tej drużynie zależy to przegramy. Czasem wpadnie jakiś przypadkowy remis, który później przeradza się w kult. Cały PZPN to beton i zrobili sobie
@Zoonekro: Ogólnie Euro 2012 to umiarkowany niewypał. Wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na ekspresowe stawianie infrastruktury, która często była potrzebna jak dziura w moście. W Poznaniu postawiono nowy dworzec, z którego później wyrosła galeria handlowa i ten kompleks jest taką porażką, że pomimo mnóstwa poprawek pojawił się pomysł, że to trzeba zburzyć i ostawić od nowa XD Po 12 latach... https://epoznan.pl/news-news-152264-avenida_do_wyburzenia_mamy_oswiadczenie_wlasciciela
Co do samej piłki to zabawne, że Błaszczykowskiemu nikt nie pamięta afery biletowej. To już więcej mówi się o jego pokrewieństwie z Brzęczkiem, który dziwnym będąc podrzędnym trenerem bez jakikolwiek sukcesów został selekcjonerem reprezentacji i dziwnym trafem pomimo blamażów nikt go nie chciał zwolnić. Nie chcę tu niczego insynuować Kubie, ale to pokazuje jaką kliką jest PZPN. Tu nie chodzi o sport, tylko o władzę, wpływy, kolesiostwo i pieniądze. A państwo i samorządy jeszcze ładują w nich absurdalne pieniądze. Chyba po to, by im się z koryta przelewało, bo do tego się sprowadza. A jak kto myśli, że im zależy na piłce to powinno się mu odebrać prawa wyborcze...
Jak przyszedł Sousa to był jazgot na cały kraj, że nam potrzeba selekcjonera, który rozumie specyfikę polskiej piłki, cokolwiek to znaczy. Oczywiście to pier...lenie i dorabianie teorii do tego, że d... ich piecze, bo synekura nie trafiła się nikomu z koterii. Przecież prawda jest taka, że polska piłka nie ma żadnej specyfiki. Dziady bez kondycji, którzy kopią przed siebie na oślep. Ja futbolem interesuję się od Korei-Japonii i już wtedy tak to wyglądało. Żadnej strategii, tylko luta przed siebie i niech się dzieje wola nieba. Albo podają do bramkarza i niech on lutuje. Także nie, mam potrzeba czegoś odwrotnego. Człowieka, który oduczy zawodników krajowej bylejakości i pokaże na czym
@Sin-: U nas niewiele zabrakło, bo pisdzielce były już na dobrej drodze do rusyfikacji kraju w stylu orbanowskim. Tylko że nas jest 4 razy więcej niż Węgrów, zatem skala szkodliwości myśli karakana także o wiele większa
Ale mnie ci wszyscy "eksperci" z anala sportowego, kanalu ziobry i innych telewizji #!$%@?. Niektorych to widze nawet jak tylko zmieniaja studio i wystepuja w dwoch roznych telewizjach w przeciagu godziny. Siedza te falszywe mordy i robia audio transkrypcje meczu ktory przed chwila sie odbyl, tak jakby ludzie meczu nie ogladali. "Nooo nasi napastnicy zostawili serducho, Swiderski oddal strzal, tutaj Zielinski podawal dobrze do Zalewskiego". Zawsze te same banaly ktore nic nie wnosza. Krecimy sie w kolko robiac to samo. Zaraz znowu zmienimy trenera, albo trener zmieni pilkarzy na innych, tej samej, watpliwej jakosci. Nie mamy szkolenia i zmarnowalismy 40 lat potencjalnego rozwoju.
"Szalenstwem jest robic wciaz to samo i oczekiwac roznych rezultatow".
I tak jak nie lubie uzywac absolutow, tak tutaj musze powiedziec ze nigdy nie widzialem ani nie slyszalem aby negatywnie wypowiedali sie o swoich kolezkach z pzpn czy kadrze "menedzerskiej", potrafia jedynie pluc na mlodych zawodnikow ktorzy nie maja plecow, albo na osoby z zewnatrz np. zagranicznych trenerow, no bo za to nie bedzie konsekwencji na salonach a wrecz przeciwnie janusze ze zwiazku beda jeszcze poklepywac po plecach. Pluje na to towarzystwo wzajemnej adoracji, poki kasa sie zgadza to beda sie lizac po jajkach, jak tylko mamona z telewizji sie skonczy i znajomosci nie beda juz wazne, wtedy dopiero byle pilkarzyny i trenerzyny w wieku 70 lat zaczna wydawac ksiazki z "pikantymi" szczegolami na temat tego co sie dzieje od kuchni i jacy to dzialacze sa zapijaczonymi dyletantami.
Polska - Portugalia 2:1 2006. Nigdy więcej polska reprezentacja nie zagrała na zbliżonym poziomie. Trudno to opisać, to było coś fenomenalnego. #pilkanozna
✨️ Obserwuj #mirkoanonim To jest niesamowite że jako przegryw jestem zmęczony w sumie wszystkim.. kobietami, relacjami, polityką, rynkiem matrymonialnym, rynkiem mieszkaniowym, tym dokąd zmierza ten świat, ogólnie życiem (...) mimo że właściwie nic się w moim życiu realnie nie dzieje. Właściwie wszystko dzieje się w mojej głowie. Rzadko kiedy z domu wychodzę, kontaktów z innymi też za bardzo nie mam. Nic się nie dzieje a mimo to prowadzę jakąś wewnętrzną walke nawetn nie wiem z kim. Rozstrząsam sprawy na które i tak nie mam wpływu, wracam do przeszłości, tworze jakieś alternatywne scenariusze, przygotowuje sobie w głowie jakieś formułki obronne gdyby ktoś miał do mnie problem ale.. nic się realnie nie dzieje. Jestem wykończony tym wszystkim co najmniej jak ktoś po przejściach czy rozwodach.
@mirko_anonim wiem, o czym piszesz. Silnie przeżywam wyobrażone dyskusje, scenariusze, które istnieją w moich myślach w całkowitym oderwaniu od świata obiektywnego. Wyobraźnia zastępuje potrzebę relacji, bliskości. Potrafię mówić do siebie godzinami słowa, których nigdy nie wypowiem, bo nie będę miał do kogo. Uciekam w świat wyobrażony, by zapełnić potworną nicość, jaką jest mój żywot. Oby już niedługo.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mam 30 lat ale mam boomerski ból dupy o dzisiejszą młodzież, bo sam chciałbym ponownie być nastolatkiem ponieważ swoją młodość zmarnowałem. Raz na jakiś czas (zazwyczaj jakieś święto) spotykam się z rodziną i mam kontakt z nastolatkami - i jestem pod wrażeniem, bo to ogarnięte chłopy, wiedzą na jakie studia chcą iść i w tym kierunku się uczą, widać że to ich pasja, chodzą na zajęcia dodatkowe, ogólnie są bardzo proaktywni i ogarnięci. Ja mając 30 lat nadal nie wiem co tak na prawdę chce. Rozumiecie to? W tym wieku powinienem zbierać plony swojej pracy, mieć już ciepłą posadkę w korpo, lata doświadczeń, jakaś żona czy narzeczona i wić swoje gniazdko a nie zastanawiać się nad życiem. Problem w tym, że a z wiekiem POWOLI odkrywam nowe rzeczy, bo - dopiero z wiekiem odważyłem się na pewne kroki - musiałem przerobić sobie w głowie wiele rzeczy - musiałem tyle razy się sparzyć, doświadczyć wstydu, porażki że podobne działania są już dla mnie w miarę normalne
@mirko_anonim Wiek to tylko liczba. Jeśli teraz odkrywasz nowe rzeczy i podejmujesz kroki, to dobrze. Masz jeszcze czas na budowanie swojego życia. Powodzenia (。◕‿‿◕。)
@mirko_anonim: Nie słuchaj #!$%@?ów tych co piszą - że możesz zmienić wszystko, rozpocząć od nowa itd. Jak zaspałeś w blokach startowych to jasne, że nie dogonisz niektórych, nie osiągniesz tego czy tamtego. Drzwi do pewnych zawodów i branż są już zamknięte, rekruterzy to nie dobre duszki i jak zobaczą konia pod 40stkę aplikującego na praktyki to postukają się w czoło i klikną X na twoim CV. Tak samo rodzina, czas
✨️ Obserwuj #mirkoanonim ŚCIANA U CHŁOPA ZACZYNA SIĘ MNIEJ WIĘCEJ W WIEKU 25 LAT. Niech się odezwą w tym wpisie te chłopy które piszą że zaczęli życ dopiero po 30-stce. Nieraz we wpisach o tym, że ktoś ma 30 lat i jest za stary na XYZ albo nie może znaleźć kobiet zawsze znajdą się ci którzy mówią, że własnie wtedy zaczyna się życie. Tak się składa że mam niedługo 30 lat i nigdy w swoim życiu nie czułem się gorzej a swój peak miałem w wieku 21-24. Odkąd skończyłem 25 lat co roku jest gorzej. Here we go: - wygląd mocno spada w dół (zmęczona morda, robi się skinnyfat, większa skłonność do brzuszka, mniej włosów, brak ognia w oczach) - mimo sportu ciężej utrzymać sylwetkę a co dopiero ją robić żeby wyglądało ponad normę
@najwyzszymaszt: no patrz, a ja się czuję mając 29 lvl dużo lepiej niż jak miałem 20-25. Wtedy #!$%@? na studiach plus praca na cały etat i spanie po 3-4h, a teraz mam czas na zadbanie o siebie, siłkę, hobby i zdrowe żarcie plus zadowolenie z życia o wiele większe. Nie każdy po 25 roku życia zostaje januszem. Zakoli też nie trzeba mieć (ci debile tego nie sprawdzają), ew. można je
@Koziom Orban powolutku propagandę sączył i są efekty. To że PiS tego nie robił to jeden z dowodów, że może i są złodziejami i rozmodlonymi idiotami ale nie onucami po całości.
Pamiętajcie, nie kupujcie Węgierskich produktów, nie jeździjcie tam na wakacje i mówcie i piszcie prawdę o tym kraju jak macie akurat czas. Jak Niemcy na początku wojny wysłali Ukrainie kilka tysięcy hełmów a później zaczęli wysyłać bardzo dużą pomoc militarną i humanitarną to mówią że na pewno nas zdradzą i że to nie są nasi sojusznicy, ale jak Węgry kilkadziesiąt lat temu wysłali parę wagonów z amunicją a później kolaborowali z Hitlerem
@kkecaj: Piszesz jakby Polska prowadziła obecnie jakąś wojnę i Węgry nas zdradzily. Mają inną optykę tego konfliktu i inaczej definiują swój interes, tyle. A najśmieszniejsze jest to, że i tak ich ukry bardziej szanują niż nas.
Mają inną optykę tego konfliktu i inaczej definiują swój interes
Ich optyka jest taka, że Orban jest, de facto, wasalem Putina. Węgry na dzień dzisiejszy, w sposób bezpośredni wspierają Rosję, wroga Polski i wroga NATO. Ja nie wiem czy można obecną sytuację przedstawić w jeszcze jaśniejszy sposób. Jak ktoś kolaborował z Hitlerem, to "miał inną optykę konfliktu", czy był, po prostu, nazistowskim kundlem?
źródło: action doopcia1
Pobierz