Wpis z mikrobloga

@kanasta: Nie wiem czy to miało jakiekolwiek znaczenie. a gdyby miał wtedy urlop to też by o tym GW napisała? Zawsze jest ktoś p.o . komendanta, gdy tego nie ma na służbie, a który i tak nie wykonuje pracy w terenie. Pis jest zrąbany, a policja zawiodła, ale ze wszystkich argumentów GW znalazła akurat najgłupszy jaki był.
  • Odpowiedz
@kanasta: jak powiało wschodem i radzieckiem myśleniem, że I Sekretarz Partii tymi ryncami sam murował Nową Hutę.

Od tego ma podkomendnych, komendantów wojewódzkich z SPKP, komendantów powiatowych itd.

Ludzie chyba myślą, że KGP sam ręcznie wysyła patrole w teren do przysłowiowego Piździchowa.
Od tego ma ludzi.
Ale chyba Polacy lubią taki micromanagement.
  • Odpowiedz
Nie wiem czy to miało jakiekolwiek znaczenie. a gdyby miał wtedy urlop to też by o tym GW napisała?


@djtartini1: Urlop to prywatna sprawa i nikomu nic do tego. Tutaj chodzi o to co robił jako komendant.
  • Odpowiedz
Zawsze jest ktoś p.o . komendanta


@djtartini1: w normalnym kraju a nie u nas, gdzie króluje feudalny autokratyczny model hierarchicznego zarządzania i inne patologie, komendant na pielgrzymce nie był w czasie wolnym, o to mogę się założyć
  • Odpowiedz
Nie wiem czy to miało jakiekolwiek znaczenie. a gdyby miał wtedy urlop to też by o tym GW napisała? Zawsze jest ktoś p.o . komendanta, gdy tego nie ma na służbie, a który i tak nie wykonuje pracy w terenie. Pis jest zrąbany, a policja zawiodła, ale ze wszystkich argumentów GW znalazła akurat najgłupszy jaki był.


@djtartini1: ale #!$%@? jeżeli był w czasie obowiązków służbowych na spędzie słuchaczy to jak
  • Odpowiedz
@bylem_zielonko: @kanasta a to nie było tak że był tam służbowo bo dowodził akcją zabezpieczenia pielgrzymki radia Maryja tak samo jak np. komendanci komisariatów z Warszawy biegali na każdy marsz kobiet?
  • Odpowiedz