@Mescuda: kiedyś na telefon dostałeś sms albo ktoś dzwonił. Dziś dostajesz powiadomienie z Facebooka, messengera, WhatsAppa, Instagrama, Google News, allegro, InPost, pralka skończyła pranie, w lodówce kończy się mleko, twój kot nasral na dywan, roomba skończyła sprzątać ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak Geremek wróci na włości Szatanowicza to zda sobie sprawę że ubyło mu 50 % zegarków, perfum i gadżetów od widzów, bo Konon szabruje i upycha dla siebie w zimnym pokoju #kononowicz
Dobrej nocy dla wszystkich porządnych ludzi obyśmy obudzili się w godnej dla nas rzeczywistości, bez tego szajsu, smutku, i upadku człowieka życze tego wam #przegryw
Proszę podejść do moich rozważań bardzo poważnie. Odrobinę długiego czytania, ale każdy widz uniwersum powinien przysiąść i zaznajomić się z moimi przemyśleniami. Czy w drewnianym pałacu na ulicy Szkolnej 17 dochodzi do nawiedzeń szatańskich? Rozważyłem kilka możliwości, po tym co usłyszałem z filmu Andrzeja Geremka.
1) Dusza Marianka ( 3 syn Leonardy bożej, zmarł po narodzeniu) jako bezcielesna forma, przedwcześnie zmarła poszukuje żywego naczynia aby wlać w nią swoja dusze. Major Suchodolski
3) Demony i diabły uznały że im wygodnie w otoczeniu Knura. Jako że jest to jedna z najpodlejszych ludzi w Białymstoku. Chcą go mieć na wyłączność, dlatego straszą lokatorów
@swietu: Nie lajt, Fiodor miał ich gdzieś zawieść, przyszedł do nich a grubas nie był gotowy w przeciwieństwie do suchodolskiego, który się chwalił jak to się umył.
Pozwole się już oderwać od tego życia, i zapaść w sen. Oby jak najdłuższy, a dla tych którzy dopiero zaczynają żyć przesyłam gorące pozdrowienia, trzymajcie rękę na pulsie Dobrej nocy #przegryw
Zainspirowany ostatnim wkładem kulturalnym @michau507 postanowiłem spróbować swoich sił, i proszę - konkurs Chociaż bardzo ciężkie hasło, tak więc wskazówka: my tego nie otrzymaliśmy #przegryw
Struś to jest chihuahua w klatce z amstafami i rottweilerami. Jak się obsrał po wejściu gitowców na mieszkanie, i tym wzrokiem badał komu sprzyjać żeby nie wyłapać nelsona na łeb #kononowicz
Wielkanocna afera babeczkowa w moim domu. Jak u Kononowicza. Kto wyżarł babeczke do koszyczka? Oczywiście, że zjadłem. Myślałem że mama kupiła dwie i jedna położyła dla mnie w lodówce. Bo w drugim kącie stały króliczki, jajeczka... nie, była tylko jedna babeczka. Powiedziałem matuli żeby się nie przejmowała bo i tak nie była smaczna. Nie mam pojęcia jak przeżyje te dni z Żandarmami na głowie. Dzisiaj już mnie przebudzili wrzaskami, i dostałem dyrektywy