opiszę pokrótce swoje doświadczenie i zadam parę pytań.
Konto na giełdzie mam od jakiś 4 miechów, grać chciałem od pary lat, ale zawsze odkładałem w czasie, że nie mam wiedzy i się muszę nauczyć.
Zacząłem grać około miesiąc temu, na początku grałem za 3k, potem zacząłem zwiększać stawkę do 10k i inwestowałem wszystko w dywidendowe. Przez przypadek zainwestowałem w CFD i zarobiłem chyba z 200 zł z 2000 tysięcy w krótkim interwale czasowym. Stopniowo zacząłem sprzedawać dywidendy i szedłem max w CFD. Obecnie gram za 15k wkładu własnego. Przez tydzień gry zarobiłem około 7 tysięcy złotych, co nie ukrywam jest dla mnie ogromną kwotą w takim czasie i
Aktualnie jako Oracle Database Administrator z 4 letnim doświadczeniem na tym stanowisku (a większym w samym IT) zarabiam 6200 zł brutto.
Od dwóch lat nie miałem podwyżki, gdzie dodatkowo sama "góra" nie jest chętna aby mi ją dać.
No a w związku z szalejącą inflacją coraz częściej myślę nad zmianą miejsca zatrudnienia.
Pokrótce, to na co dzień obsługuję ponad 60 środowisk - niektóre mniejsze, a niektóre większe mające po kilka TB (XE, SE, EE, które postawione są na Linuxie) dla w sumie całkiem dużego klienta.