Aktywne Wpisy
Orbiter01 +2
#praca Potrzebuje pracy od zaraz czy to wstyd zrobić uprawnienia na wózki widłowe w wieku 30 lat i pracować jako magazynier przez rok do czasu ukończenia szkoły policealnej o profilu elektryk?
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Koliedzy, zaznałem pierwszy raz w życiu dobrego traktowania i nie wiem, jak się zachować.
Bardzo próbuje wyjść z przegrywu, w który wpakowała mnie rodzina, która od dziecka ma mnie w dupie. Poszedłem z domu na 18-stkę i od ponad dekady tam nie wracam. Nikt zresztą nie tęskni. Oni mnie tam nie chcą, ja się nie pcham, bo traktują mnie jak intruza. No opowieść o pogardzie do mnie to osobny post, ale ja nie o tym.
Wyjechałem na emigrację, pracowałem do tej pory po kołchozach i w tamtym roku udało mi się dostać robotę w rodzinnej firmie w DE. Robota mi się podoba, daje radę językowo. Mam długi, bo półroczny okres wdrożenia. Jestem tam 4-ty miesiąc. Przygotowują mnie do przejęcia roboty po pracowniku, który idzie na emeryturę w grudniu. Złoty człowiek i mentor dla mnie. Minusy- gówniane wynagrodzenie bez szansy na lepsze. Ale co mnie trzyma- nikt w życiu nie traktował mnie z takim zwyczajnym szacunkiem i życzliwością. Każdemu życzę takich ludzi jak mam szefa i przełożonego. Wszystko na spokojnie, jeszcze mnie chwalą, a jak zawalę to tłumaczą. Niepojęte dla mnie.
Nie chce ich po kilku latach zostawić bez pracownika, ale nie chce nie wiadomo ile lat tam pracować za takie pieniądze, a lepszych od nich nie dostanę, mam to w umowie. Już wiem, że negocjacja wynagrodzenia nie wchodzi w grę do takiej stawki, żeby był wilk cały i syta owca.
Nie wiem, co mam teraz zrobić.
Odejść po okresie próbnym, żeby mogli brać kogoś na stałe - czy to ich sprawa, że za jakiś czas będą wdrażać nowego? Jak myślę o zostaniu to bolą mnie pieniądze, jak myślę o odejściu po kilku latach to już czuję się jak zdradziecka szmata. Nawet nie wiem, czy jak odejdę to uda mi się znaleźć podobną pracę, żeby nie wracać do kołchozu.
Co byście zrobili na moim miejscu?
#pracbaza #przegryw #kolchoz #praca #gorzkiezale #zarobki
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Zostać czy zrezygnować?
a jak finansowo obecnie na wszystko ci starcza, a na #!$%@? mozesz odłozyc zeby sobie potem zprezentowac, to nie wiem czy warto ryzykowac zmiane pracy, skoro teraz masz zajebisty kontakt z pracodawca i kolegami w pracy.