Pieprzona #patologia publicznej służby zdrowia!
1. Potrzebuje receptę na lek przyjmowany „na stałe”
2. Dzwonię do przychodni z prośbą o wypisanie recepty (zdarzało się tak w przeszłości również, gdyż wizyty u lekarza często są rzadziej niż kończy się lek)
3. Dowiaduję się, że tak się nie da i trzeba zapisać się na wizytę
4. Przekazuję pani, że delikatnie mówiąc to niezdrowa sytuacja, bo ja zapisując się na wizytę „po receptę” zajmuję jakieś
@chozi: To jest dobra wola poradni i lekarza czy wypisują receptę bez pacjenta. Moze mieli inbę z NFZ z tego względu bo ktoś miły im nasłał kontrolę, albo milion innych powodów, i zrezygnowali. Albo po prostu trafiłeś na kogos kto pracuje tam od niedawna i nie zna obyczajów.

2. Lekarz może, bez dokonania osobistego badania pacjenta, wystawić receptę niezbędną do kontynuacji leczenia oraz zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne jako kontynuację
@polek172: spoko xD
Receptę odbiorę sobie bez kolejki w okienku po 16. Wystarczyło zadzwonić 2h później i trafić na inna rejestratorkę. Czary mary i nagle okazuje się, że to normalna procedura, i że pan doktor sam zaleca taki sposób odbierania recept żeby nie blokować kolejek! WoW - tysiącepytańbez_odpowiedzi.jpg

#bekazpodludzi xD
Dwóch kolesi pływa supernowoczesną łajbą i ugania się za złoczyńcami w otoczeniu palm i fajnych dupeczek. Pomimo tandety kiedyś to był hit. Dla mnie też niby chała ale za dzieciaka się oglądało dla zabicia nudy i to raczej z przyjemnością :-)
No i serial miał coś jeszcze - outro zapadające w pamięć jak żadne inne.

#nostalgia #wykopplus30club #gimbynieznajo #polsat #oldschool #lata90
chwed - Dwóch kolesi pływa supernowoczesną łajbą i ugania się za złoczyńcami w otocze...
@Dymass: Ja miałem z 7-8 i ze 2 czeskie xD btw wiele kreskówek mi się z tamtych czasów kołacze po głowie i nigdy nie namierzyłem co to, a sprawdzałem archiwalny program TVP z 3 lat :) Może i Piłkarzy oglądałem i kiedyś kojarzyłem.
@zolwixx: bo ja wiem o co chodzi, gadżety papiernicze są boskie, ale sam fakt, że wszędzie krzyczą, że zaraz szkoła, dołuje

ja mimo że pracuję, zawsze w porze letniej mówię, że mam wakacje,
a, bo póki wakacje to sobie wyjeżdżam na weekendy
a, bo póki wakacje to maluję paznokcie na wesołe kolory, itp. itd.

a wizja zbliżającej się szkoły to już w mózgu zapach jesieni, chłodnych poranków, szybszego zachodu słońca, coraz
Omg jak dobrze choć raz wstać bez napier%%ającego kręgosłupa i brzucha. Moje plecy i wrzody nie budziły mnie z bólem przez pół nocy od wieeeeeelu dni.
Jestem szczęśliwa. To będzie dobry dzień.
Tera przed robotą do lidla po prześcieradło i groszek cukrowy - smak dzieciństwa.

Nawet nie wiecie, jak brak przewlekłego bólu poprawia humor xD życzę każdemu udanego dnia!

#dziendobry #whocares #wykopplus30club
@pijanypowietrzem: właśnie nie wiem, nic wielkiego nie zrobiłam, mnie ogólnie kręgosłup boli średnio 3-5 razy w każdym tygodniu, ale od jakiegoś czasu to już środki przeciwbólowe nie pomagały wczoraj bylo najgorzej, bo i w ciągu dnia ciężko mi się chodziło

dziś pierwszy raz obudziłam się bez bólu i nie przechodziłam katuszy w nocy :D
chyba jedyne co zrobiłam to zastosowałam się do porad z internetu, kładąc się na boku trzeba wsadzić
Staram się nie hejtować za bardzo gier, w końcu wszystko jest dla ludzi i planszówki to ma być rozrywka. Sądziłem, że będę się musiał złamać bo zostałem namówiony bym odkurzył swoją wersję Magi i Miecza z lat 80. i pograł, ale o dziwo nie musiałem się powstrzymywać od hejtu bo było całkiem przyjemnie, a wspomnienia skonfrontowane z rzeczywistością nie straciły blasku.
Bawcie się i pozwólcie się bawić innym nie tylko jeśli jest
antros - Staram się nie hejtować za bardzo gier, w końcu wszystko jest dla ludzi i pl...

źródło: comment_OmPK7TuB3eAgTXWAEm1KkmBv0YxupVB5.jpg

Pobierz
@krzysztof-es-545: No, ba! Kacze Opowieści wymiatały, ale ta bajka była fajna bo była zrobiona z jajem i była taka dość prześmiewczo-karykaturalna i jednocześnie nie cukierkowa :D Poza tym mało w jakiej kreskówce dla dzieci były pentagramy i teksty typu "Bywaj, widzu, niech zło będzie z tobą", co pewnie fascynowało mnie w jakiś sposób w roku 94' gdy miałem 6 lat. Teksty o zabijaniu pokojówek i lokaja i usprawiedliwiane tego tym, że
@chwed: Trochę później, obstawiałbym 95-96, ja jestem rocznik 90 i pamiętam, że to oglądałem.
Chociaż przez wiele lat myślałem, że mi się coś ubzdurało i wymyśliłem sobie tę kreskówkę, bo jedyne co pamiętam, to że widziałem jakiś odcinek jak miałem gorączkę 39 stopni i podobno już majaczyłem, to mi rodzeństwo włączyło Kaczullę i oglądaliśmy xD.
W dzieciństwie (urodziłem się w latach 80-tych), za sprawą popularnego w czasach PRL-u wierszyka ubzdurałem sobie, że ten pan na zdjęciu był jakimś dobrym duszkiem (kimś pokroju Wielkanocnego Zajączka lub św. Mikołaja), który rozdaje dzieciom cukierki. Rzecz jasna nie wiedziałem, że był to w rzeczywistości polityk i działacz komunistyczny, który doprowadził do kryzysu gospodarczego i zadłużenia kraju w połowie lat 70-tych. Dopiero po latach zrozumiałem, że ów wierszyk był tak na prawdę
CulturalEnrichmentIsNotNice - W dzieciństwie (urodziłem się w latach 80-tych), za spr...

źródło: comment_qtzi2ynJ71RmpLYXCsLqYXT5LfYHQhRW.jpg

Pobierz