Jak to się dzieje, że odwracają głowy na protesty kilkudziesięciu tysięcy rolników w Europie, ale jak jakiś wariat wyleje zupę w Luwrze to polityków to przekonuje i wdrażają Zielony Ład?
Protesty rolników popiera 70% Europejczyków i niewiele potrafią ugrać. Aktywistów klimatycznych popiera garstka społeczeństwa, ale to pod nich układana jest cała polityka UE.
A politycy oczywiście są w kieszeniach lobbystów,
Nie wiem jak wielka część Islandii była pokryta lasem, ale zrzucanie winy na ludzi to nieporozumienie. Dawniej Islandczyków było na całej wyspie około 50 tysięcy. To jest zwyczajnie