Anony, #zbiorka z mojej strony było od #!$%@?, ale mam serio dość i się poddaję...

Piszę prosto z mostu, bo serio, to co się dzieje mnie dobija i zbliża coraz bardziej do #magik.

Na przełomie maja i czerwca 2023 zostałem wraz z bratem wyrzucony z domu rodzinnego i od tego czasu moje życie to pasmo porażek i kombinowania. Udało nam się z pomocą znajomych wynająć kawalerkę, jednak ja za nic nie
Czy ktoś z Was kojarzy centrum psychoterapii SYNERGIA ze Szczecina?
Jeśli nie, a jesteście zainteresowani praktyką studencka u nich to przestrzegam i odradzam.
Pisze tutaj bo obie panie (moim zdaniem mitomanki prezentujące cały przekrój zaburzeń) maja tendencje do usuwania komentarzy negatywnych i zasypywania portali typu Google/go work, znany lekarz itp swoimi pozytywnymi wysrywami (każą pisać je swojej załodze. Wiem, bo mi również kazały).
Do tego, klasyczny januszexowy mobbing (tyranie, wydzwanianie, bluzgi itp)
@iwannafreshstart nie mam pojęcia ¯_(ツ)_/¯ . Pogadaj z paniami z dziekanatu co można zrobić w takiej sytuacji jeśli chodzi o praktyki.
Telefon do pipu też nie zaszkodzi. Nawet jeśli nie pomogą bezpośredni to powinni chociaż pokierować co z tym dalej zrobić. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Pogadaj też z osobami, które tam miały praktyki. Im więcej osób się zgłosi tym lepiej.

Nawet zapytanie tutaj na wykopie o to jak
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki imprezowicze studenci z Warszawy pytanie. Czy jest jakaś strona, apka lub grupa na FB, Insta itp. gdzie znajdują się w miarę regularnie aktualizowane informacje o studenckich imprezach typu otrzęsiny, połowinki, halołiny i inne iny ;) Ja wiem, że każda uczelnia a nawet wydział mają własne, ale tak tego dużo, że trzeba być chyba w pińset miejsc się zapisać, żeby dokopywać się do info. Może jest coś zbiorczego. Pomoże
@Poludnik20: gdyby była zima pewnie bym zadzwonił, chociaż są noclegownie... no nie wiem.

On się nie może dorobić w miastku 60–tysięcznym, on się nie może dorobić w mieście 1,6 miliona.
Gdzie on się może dorobić by spiąć budżet? To są meliny a nie żadne przedsiębiorstwa. Do dziś.
Ja nie wiem czy zdziadziałem czy o co chodzi, ale właśnie zacząłem 4 rok studiów i mega żałuję że nie mogłem być w tym miejscu te kilkanaście lat wcześniej. 1 rok to była pandemia, potem działałem w kołach, ale na wydarzenia mieliśmy problem z zorganizowaniem kilku osób. Teraz zacząłem 2 stopień to przetasowanie studentów, to już nikt nie wyjdzie nawet na piwo bo każdy pracuje i w zasadzie raz na pół roku