Cześć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
czy jest tu Mirek, albo Mirek Mirka, któremu policja nie słusznie zabrała prawo jazdy za przekroczenie o 50 km/h w terenie zabudowanym? 2 lata temu zabrała mi policja prawko na 3 miesiące za 50+ w zabudowanym i w ubiegłym roku zostałem prawomocnie uniewinniony od tego czynu, wobec czego nie słusznie pozbawiono mnie prawka na 3 miesiące (,)
szukam kogoś,
14 wspólnych lat... (,)
Za każdym razem gdy wychodziłem nawet do sklepu to czekała pod drzwiami i zadowolona mnie witała. Kiedy widziała przez okno, że kot przyszedł to przychodziła i mówiła szczekając żeby go wpuścić.
Pomyśleć, że jeszcze miesiąc temu ganiała kaczki nad jeziorem...
Ostatnie 5 dni spędziliśmy w klinice. Dzisiaj przyjechałem po pracy i kiedy mnie zobaczyła to się ucieszyła. Zacząłem ją głaskać i (
K.....z - 14 wspólnych lat... (╯︵╰,)
Za każdym razem gdy wychodziłem nawet do sklepu...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Odlozylem smartfon i wyjszedlem na swieze powietrze
I za prawde powiadam Wam
Patrze na te zmeczone twarze
Na te zgarbione sylwetki
Gdzies pedza leca na zlamanie karku
Nikt sie nie odzywa, tylko stukaja palcami w ekrany
Wiecie co się właśnie stało? Dzwoniła do mnie mama @LuckyStrajk, okazało się, że chłopak popełnił samobójstwo. Powiesił się, zostawił list pożegnalny, w którym napisał, że nie może znieść szykanowania go w internecie. Brawo! Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, zostało już złożone zawiadomienie prokuratury. Czemu nie możecie normalnie pisać, komentować, rozmawiać tylko musicie szykanować najsłabszych? Nawet sobie nie wyobrażacie co ten chłopiec przeżywał - nie miał żadnych znajomych, był
Wynajmuję z Różową mieszkanie na "ekskluzywnym" osiedlu. Ona pracuje z domu, a ja dojeżdżam. Wracam wczoraj wieczorem. Parkuję w hali swoją Pandzinę na "moim miejscu" (każde mieszkanie ma jedno - płacę za nie w czynszu) i po pół godziny dzwonek do drzwi:

Przepraszam, czy to pana auto ta Panda?

Tak moja, czy coś się stało?

W sumie to tak. Bo widzi pan... sąsiedzi nie chcą żeby pan parkował w hali.

Dlaczego?
@Defender do niedawna wynajmowaliśmy z różową mieszkanie w prestiżowym apartamentowcu w centrum miasta. Kameralna inwestycja, 12 mieszkań, minimum 100m2.
W garażu dokładnie to samo. Land Rovery, porsche i audi. Do mnie nikt nie przyszedł w związku z moim 15 letnim Francuzem, ale raz jak parkowałem to akurat somsiad wysiadał ze swojego audi rs6, zatrzymał się, popatrzył na mnie i zaczął rechotać. Dziwna sytuacja. Pozdro.
  • Odpowiedz
Właśnie się dowiedziałem, że parę dni temu zmarł Norm Macdonald, strasznie smutno. :< Odkryłem go jakiś czas temu i strasznie imponował mi swoim oddaniem dla komedii, opowiadaniem żartów sprzed 100 lat jakby to były jego własne wydarzenia ze wczoraj, zatarciem granicy prawdy i fałszu, bo nie ma ona znaczenia dla widza. Liczył się humor. Have fun upstairs, Norm, you old chunk of coal.

#normmacdonald #sadstory #truestory
Kordian_ziom - Właśnie się dowiedziałem, że parę dni temu zmarł Norm Macdonald, stras...
Do tej pory nie mogę sobie jednego wybaczyć. Możecie mi wierzyć lub nie, wasz wybór, ale taguję #pasta bo pewno za to weźmiecie tę historię (a chciał bym żeby się nie wydarzyła)...
Chodziłem do technikum, była taka nauczycielka od angilka, powiedzmy X, czarne włosy, młoda, niska, cycek jakiś też był.
Generalnie chciałem z nią dobrze żyć, coby oceny się zgadzały (małe miasto here) więc się przypucowałem że szykuje się na nią donos klasowy do dyrektora - jechała po dziewczynach w #!$%@?, nawet dziewczyna co jak byk miała znajomość angielskiego gdzieś na poziomie B2 lekko miała góra 3, a chłopacy mieli lajt - nawet ja leciałem na 4 i 5, pomimo że dukałem po angielsku "Kali być, Kali kochać krowa". Białorycerzyki jednak poparli dziewczyny i "hurr durr idziemy i piszemy do dyrektora że jest chamska, źle uczy etc.". Popierała to wszystko oczywiście nasza brzydka wychowawczyni, która miała się pod tym też podpisać. Powiedziałem więc pani X, a ona ogarnęła sobie temat zanim cokolwiek gdziekolwiek przyszło i donos generalnie poszedł do kosza, z tego co wiem to przedstawiła sytuację że sobie nie radzi z klasą, że przez to że dziewczyny źle się uczą podburzają innych i jest w klasie niefajny klimat, więc ten donos tylko potwierdził jej słowa, a nie zadziałał negatywnie dla niej. Akcja się nie udała co tylko skłóciło klasę poprzez wzajemne podejrzenia kto się przypucował.
Kilkanaście dni później na imprezie charytatywnej (obsługiwałem sprzęt typu wzmacniacz, oświetlenie, etyc.; BTW wtedy dyrektor piwo mi kupił, a miałem 17 lat xD) w pubie mówi do mnie, że jak coś zaprasza jutro na grilla, rodzicom mogę dać jej numer i powiedzieć że to dla tych uczniów grill w podziękowaniu za całokształt działalności charytatywnej, tutaj i tutaj jest adres, i cyt. "nie pożałujesz, że przyjdziesz, nocleg będzie"

Gandezz - Do tej pory nie mogę sobie jednego wybaczyć. Możecie mi wierzyć lub nie, wa...

źródło: comment_1631102583gMh5vKMD2FcagnEW9S87PT.jpg

Pobierz
@Gandezz: Przez większość tekstu zastanawiałem się czy nie jesteś moim kumplem ;)
Mieliśmy w LO bardzo podobną nauczycielkę, jej też się spodobał uczeń. tylko historia skończyła się inaczej, bo im romans się udał i w wakacje oboje znikneli ;)

Ale i tak kij Ci w oko za nazywanie 'Białorycerzami' ludzi, którym przeszkadzało, że nauczycielka #!$%@? uczy i niesprawiedliwie ocenia.
  • Odpowiedz
Mam nową, fajną pracę z jeszcze fajniejszymi ludźmi. Młody, dynamiczny zespół ( ͡° ͜ʖ ͡°) w większości to osoby 20-25 z czego 90% to dziewczyny, bardzo często urodziwe.
Pracują ze mną dwie siostry. (Kasia i Ania)
Jakiś miesiąc temu w piątek w pracy zaproponowały, abym po pracy pojechał z nimi i chłopakiem Kasi do Krakowa tak połazić po rynku, knajpach.
Zaskoczyło mnie to, zgodziłem się.
Ogólnie to mam tam jakąś stałą i jedną paczkę kumpli, ale z nimi nigdy nic się nie da zrobić. Kumplujemy się od 8 lat, a na wszystkie moje propozycje typu: wypad w góry, do wesołego miasteczka, na basen, do kina to oni "nie, nie chce mi się" jedyne im się podoba to chlanie browarów za garażem lub zrzutka na fame mma przy wódce.
No i tak od 8 lat kumpluje się tylko z
rales - Mam nową, fajną pracę z jeszcze fajniejszymi ludźmi. Młody, dynamiczny zespół...

źródło: comment_1630768548biAiZG4FZ2nebm97IwuR1F.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Dziś nad ranem straciłem swojego psiego przyjaciela. Był ze mną przez 14 lat i 8 miesięcy. Krwotok wewnętrzny przez dziwną gulę nad łapą. Ten rok był już wystarczająco ciężki dla niego. Najpierw zapalenie trzustki (po 3 dniach na szczęście znowu zdrów jak ryba), a następnie 2 miesiące temu udar. Widok jak ostatni raz patrzy w dal i uchodzi z niego życie jakby ktoś przełączył przycisk zapadnie mi na zawsze w pamięci. Był ze mną przez ponad połowę mojego życia. Czuję jakbym stracił jakąś cząstkę siebie. Wszystko mi go przypomina. Ciągle mam wrażenie, że zaraz do mnie przyjdzie, znowu usłyszę ten charakterystyczny odgłos jego łap. Ponownie razem wyjdziemy na spacer, poszczeka na inne psy, znowu włączy tryb myśliwego i podejmie jakiś trop. Przyjdzie do mnie do pokoju i na dywanie gdzie zakończyła się jego ziemska przygoda, wytarza się a jak go się jeszcze pogłaska po grzbiecie to jeszcze bardziej aż zacznie drapać ten dywan. Zje marchewkę trzymając ją między łapami - bardzo ją lubił, przytuli się do mnie, poliże mnie, poda łapę. Jego mądry wzrok uważnie obserwujący wszystko. Nie był sam. Byłem z nim razem aż do końca.

Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie, ale nie że aż tak nagle, praktycznie w kilka godzin. Jedyne co mnie pociesza to fakt, że już nie cierpi.

Jeżeli macie przy sobie swoje psy to pogłaskajcie je i mocno przytulcie. Ja zrobiłem to dziś ostatni raz.
Tak sobie patrze wlasnie na zdjecie Sandry na ig i serio jest mi jej szkoda. Zawsze te foty byly takie wesole ale od jakiegos czasu nie jest w stanie sie nawet sztucznie usmiechac. Jakby nie bylo, ona jest zakladnikiem gurala. Ile razy ja ponizal mowiac, ze to on trzyma kase, ze moze jej cos dac. Zawsze robila za sluzaca. Ten ich zwiazek jest smutny, nijaki. Czy chociaz raz zdarzylo sie, zeby oni
Ludzie to kur%@#%@^

TL:DR - W Rzeszowie dwie kobiety (matka + córka na 99%) biorą psiaki od osób, które je oddają - część z nich sprzedają, a część trafia na ulice.

Gdyby ktoś miał z Was informacje na temat tego procederu, sprawa została zgłoszona na policję i można kontaktować się z Panią Agnieszką. Więcej w komentarzach.

#rzeszow #psy #koty #truestory #sadstory
onionhero - Ludzie to kur%@#%@^

TL:DR - W Rzeszowie dwie kobiety (matka + córka na...

źródło: comment_1625305950b43BRpKGOB2f6RPaIfr93E.jpg

Pobierz
Chciałem opowiedzieć o jednym przykrym wydarzeniu jakie mnie spotkało w roku 2019

WSTĘP
W roku 2018 w wakacje między 2. a 3. rokiem studiów pojechałem na obóz specjalistyczny (taki bardziej prestiżowy, drogi dla bananowych smyków) jako wychowawca/opiekun.
Warunki na obozie bardzo mi się podobały. Każdy wychowawca miał własny pokój z łazienką, na dodatek w trakcie bloków zajęciowych mieliśmy wolne, co jest niezwykle rzadkie na obozach/koloniach bo nawet jak się jakieś zajęcia z instruktorami to wychowawcom każe się w tym czasie po prostu siedzieć tam razem z dziećmi i się gapić lub robić im zdjęcia. A tutaj mogłem sobie po prostu wrócić do pokoju odpocząć i odebrać dzieci dopiero po zajęciach.
Wracając do domu czułem się jakbym wracał bardziej z półwakacji niż pracy 24h/7.
rales - Chciałem opowiedzieć o jednym przykrym wydarzeniu jakie mnie spotkało w roku ...

źródło: comment_1624725924lkhXOWgI6edkmPbFe9Kmrb.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Poznałem ją gdy miałem 16 lat.
Chodziliśmy do tej samej szkoły.
Inteligentna, prześliczna, świetny charakter.
Zakochałem się w niej po same uszy.
Nawet przez krótki czas byliśmy parą, ale ona mnie nigdy nie kochała.
Spotykaliśmy się, chodziliśmy za rękę, jakieś buziaki, ale kiedy zaczynałem temat "dlaczego nie możemy być oficjalnie razem?" ona zawsze odpowiadała "ale po co? co to zmieni? jeśli mamy być razem muszę się w tobie zakochać! daj mi czas!"
rales - Poznałem ją gdy miałem 16 lat.
Chodziliśmy do tej samej szkoły.
Inteligentn...

źródło: comment_1620934828guNVoUYQLd4JFAnrtcGSgl.jpg

Pobierz
@rales: Ale powiem Ci jedno: To, ze nadal ją kochasz nie znaczy, żeby wam wyszło, że to jakaś tam jedyna bo takie bajki można sobie wsadzić między książki. Za bardzo się do niej uwiązałeś i przez to jeśli znajdziesz sobie kobietę to nie będziesz usatysfakcjonowany.
  • Odpowiedz
Nie ma to jak sobie dać wleźć na głowę, i jeszcze się tym chwalić w necie.


@Howard_Roark: A gdzie ty tu wchodzenie na głowę widzisz? W życiu z drugim człowiekiem trzeba dzielić się obowiązkami, również domowymi. Zrozumiesz jak się wyprowadzisz od mamusi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
dlaczego schemat jest zawsze taki sam? Jadę sobie pociągiem i jest jakaś babka z dziadkiem, tak na oko 60-70 lat. No i ona zaczyna na wszystko narzekać do pani konduktor o to, że sprawdzają bilety a ona chce spać, że jej światło w oczy świeci, o to że przedziały nie są zamykane i jest niebezpiecznie. No i konduktorka mówi, że jest jej z tego powodu bardzo wszystko jedno. Sprawdziła bilety, poszła sobie,