Mówicie swoim rodzicom, źe ich kochacie? Pytanie raczej do tej dojrzalszej części mirko. Właśnie mi się śniło, że powiedziałam to tacie ze łzami w oczach i nie przypominam sobie, czy w rzeczywistości padły te słowa między nami kiedykolwiek. Chociaż go kocham, nigdy nie potrafiłam tego powiedzieć. Boję się, że go niedługo zabraknie i nie zdążę mu o tym powiedzieć, ale mam w sobie jakąś blokadę. #feels #rodzina #
  • 153
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 722
@No_Sugar: nigdy nie powiedziałem tego swoim rodzicom, bo nie przechodzi mi to przez gardło. Wobec dziewczyn - okej, ale w domu czuję się z tym nienaturalnie. Ja jestem z takich okolic, w których się nie kocha i nie przeprasza :)
  • Odpowiedz
  • 951
@No_Sugar nie, jeżeli rodzice chcą by dzieci im mówiły "kocham Cię mamo/tato", muszą ich nauczyć okazywania uczuć. Moi tego nie zrobili.
  • Odpowiedz
Kupowałem parę książek córce dziś, bo czyta ostatnio namiętnie, a przy okazji chciała taki pamiętnik córeczki tatusia :) no i smarowała coś tam pół dnia, teraz sobie przeglądam i na pytanie, jakiego superbohatera przypomina ci tatuś napisała - Hulk. Bo silny i mądry :)

#dzieci #rodzice
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hobehelis: Również na to zwróciłem uwagę. Zabawne jest gdy mówią, że tylko smutna osoba może wpaść na coś takiego jak antynatalizm, szkoda, że nie pomyślą o tym, że nie ma znaczenia czy potencjalny rodzic jest smutny czy szczęśliwy. Szczęście rodzica nie gwarantuje szczęścia dziecka, działa to również w dwie strony, dlatego antynatalistą może być osoba, która cieszy się życiem, ale wie, że nie może tego zagwarantować swojemu potencjalnemu dziecku.
W
  • Odpowiedz
Mireczki, jest sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mój #rozowypasek studiuje na #ug i musi przeprowadzić ankietę w ramach pracy licencjackiej. Tematem ankiety jest "Realizacja programu szczepień ochronnych u dzieci a świadomość rodziców.". W związku z tym, że zależy jej na jak największej liczbie wypełnień, chciałem Was prosić o plusowanie tego wpisu oraz, jeśli jesteście już #rodzina jako #rodzice, o wypełnienie jej - link do ankiety

Spośród osób które zaplusują ten wpis przeprowadzę w niedzielę ok. 20 #rozdajo przy pomocy #mirkorandom. Nagrodą główną jest 0,7 Ballentinesa (jeśli wygrany nie będzie pełnoletni to znajdzie się coś
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rok noszenia i lulania do spania. Nadszedł wreszcie kres. Zawsze zazdrościłem rodzicom, którzy opowiadali, że ich dziecko to wystarczy wsadzic do łóżka i już śpią. Nam wydawało się, że z naszym to nie ma w ogóle takiej opcji by zasnął sam. Od urodzenia była kosa ze spaniem. A jak już się udało odłożyć jaśnie pana do łóżeczka to budziło go pstryknięcie w kolanie przy wyprostowaniu ( ͠° °)
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stanley89: znam to :) starsza córka tak miała przez rok, albo i dłużej. Do północy potrafiła się budzić po 20-30 razy.
Teraz ma 10 lat i nawet nie wiesz z jaką przyjemnością budzę ją do szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Rodzice niebieskiego nigdy o nic nie proszą. Zawsze każą coś zrobić. Jak się im odmówi, to rzucają fochem lub szantażują.
Nie rozumiem, jak można mieć po 60 lat i wciąż się zachowywać jak dzieci w podstawówce.

Ze względu na to, że nie negocjuję z "terrorystami" jesteśmy aktualnie w stanie zimnej wojny z nimi...

#gorzkiezale #truestory #rodzice #rodzina
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wiedmolol: tak jak widzisz, są otagowane wszystkie poza pierwszym i tak, zamierzam wrzucać rzeczy, które mi się spodobały. Myślałem o rezygnacji z #angielski, tylko na początek chciałem się nieco pokazać. A owszem, TED jest po angielsku i dlatego wydaje mi się fajny do ćwiczenia ze słuchu. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że postuje jeden filmik i to niecodziennie, więc mam nadzieję, że wybaczysz "spam". Ale i tak
  • Odpowiedz