Zastanawiajacy jest stosunek amerykanow i ogolnie ludzi zachodu do chorob czy starosci.
W takich stanach czlowiek zaczyna czesto zycie po 30 tce. Doslownie. Jak sie mu uda znalezc zone i zbudowac fajny biznes to super. Sam zreszta mam kilku znajomych amerykanow i widze to wyraznie. Do chorob podchodza czesto rowniez podobnie - choroba to choroba, trzeba wyleczyc i bedzie git. Jasne, sa i te gorsze przypadki. Na dodatek jest to miejsce gdzie
W takich stanach czlowiek zaczyna czesto zycie po 30 tce. Doslownie. Jak sie mu uda znalezc zone i zbudowac fajny biznes to super. Sam zreszta mam kilku znajomych amerykanow i widze to wyraznie. Do chorob podchodza czesto rowniez podobnie - choroba to choroba, trzeba wyleczyc i bedzie git. Jasne, sa i te gorsze przypadki. Na dodatek jest to miejsce gdzie
Ja co tydzień widzę Jacka Jaworka na ulicy. Do rysopisu nie umiałabym nawet podać szczegółów jak wygląda mój własny ojciec, a co dopiero jakiś random co napadł na sklep widziany pierwszy raz w życiu przez 2 minuty. Na tych zestawieniach są dla mnie 2 zupełnie różne osoby, a okazuje