Pytanie bardziej pod kątem etyczno-moralnym, czysto z ciekawości. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Będąc w wieku dorosłym, które podejście do rodzica, który przyczynił się do naszego #!$%@? życia, jest lepsze?

1) Wygarnąć wszystko rodzicowi co mamy mu za złe i spalić mosty już na wieki.

2) Siedzieć cicho i trzymać to w sobie na wypadek, gdyby zawaliło nam się nagle niespodziewanie życie i zostalibyśmy przez los zmuszeni poprosić rodzica

Które podejście lepsze?

  • 1) Szczera zgodność ze swoimi emocjami - wygarnąć 60.9% (14)
  • 2) Chłodna kalkulacja - zacisnąć zęby w razie "w" 39.1% (9)

Oddanych głosów: 23

@telegazeciarz: Jak rozumiem zakładamy, że sytuacja materialna w domu jest i była stabilna, a rodzice są skłonni pomagać więc na tej podstawie odpowiem.
Wyrzucenie swoich żali z punktu 1 może sprawić, że usłyszysz jaki to jesteś niewdzięczny, że oni Ci zapewnili godne życie (według nich), a Ty teraz ich obwiniasz za swoje niepowodzenia. W skrajnym wypadku będzie to właśnie spalenie mostów. Żal w Tobie zostanie, może nawet urośnie, bo usłyszysz znowu
@telegazeciarz
Wyobraź sobie, że ukąsił Cię wąż. A Ty zamiast skupić się na wyleczeniu i powrocie do pełni sprawności po truciźnie, gonisz go, żeby spytać o powód czemu to zrobił i udowodnić mu, że na to nie zasługiwałeś.

Nie zasłużyłeś na to, co Cię spotkało. Ale teraz jesteś dorosły a Twoją odpowiedzialnością jest się z tego wyleczyć.

Powodzenia!
Poważnie się zastanawiam czy nie sellnąć mieszkania. bk0 = górka. Ceny pewnie nominalnie nie spadną / spadną nieznacznie bo rosną wynagrodzenia w bardzo szybkim tempie, ale nic już po bk0 nie będzie. Mamy wyż demograficzny 65-80 na wymarciu.
Przestaną być opłacalne.

Zastanawiam się czy oni tego celowo nie zrobili żeby obniżyć ceny najmu jak się janusze masowo rzucą na 'inwestycje' xd

#nieruchomosci #przemyslenia #ekonomia
Dożyłem czasów w których ważniejszy jest wyimaginowany instagramowy standard niż zwykle bycie szczęśliwym człowiekiem w szczęśliwym związku. Ta "brzydka kobieta" usunęła zdjęcia bo nie spełniała norm narzuconych przez spermiarzy i zazdrosne dziweczki.

Pewnie było jej smutno, więc poszła do salonu Porshe kupić sobie nowe auto za gotówkę. A #!$%@? internetowe zajadają zupkę chińską między przerwami w pisaniu wysrywów.

#przemyslenia #prawdazyciowa
Notabene - Dożyłem czasów w których ważniejszy jest wyimaginowany instagramowy standa...

źródło: temp_file6871274132837152872

Pobierz
@MakaronowyStwor: Niestety, ale coś w tym jest. Jak nawiązuję kontakt z jakimś wykopkiem, to pierwsze, co robię, to przeglądam jego aktywność, żeby się upewnić, że nie pisze i nie plusuje bzdurnych wpisów o "p0lkach". Już kilka razy się zdarzyło, że takie wpisy i komentarze znalazłam, wykopki te oburzały się, że ich przedwcześnie i niesprawiedliwie oceniam - a potem widziałam, że dalej szkalują kobiety xD
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jestem osobą religijną, ale wychowywany byłem w konserwatywnej, katolickiej rodzinie. Tak zwana, stara szkoła wpie*dolu.
Zastanawiam się nad tym, co wpajano mi do głowy za dzieciaka, a siedzi do teraz.
Jak uważacie, czy osoby zmarłe widzą co robią ich bliscy?
Pomyślałem sobie, że kiedyś rodzice (z którymi ograniczam kontakt jak tylko się da) umrą. I jak ja sobie z tym poradzę? Wiele osób pisze, gdy ich rodzice umrą,
Skąd wy mirasy bierzecie hobby czy jakieś pasje? Chciałbym mieć coś takiego, ale dla mnie to jest jakaś abstrakcja xd Próbowałem już nawet nie wiem ilu różnych rzeczy i najdłużej starczyło mi zapału na 3-4 miesiące, a najgorsze jest to, że im jestem starszy tym ten zapał jest jeszcze mniejszy xd
Tak samo abstrakcją jest dla mnie, że ludzie mają w sobie tą nutkę rywalizacji. Nawet będąc dzieckiem nie miałem nigdy w
#!$%@? mnie to, że w szkołach nie ma już prac domowych. Człowiek miał, bał się nie zrobić, jak nie zrobił kombinował, żeby spisać, jak nie to dostawał JEDYNKI i #!$%@? na chacie (90 lata rulez), a teraz po prostu ich nie ma i #!$%@?. Ziemia kręci się nadal, matury zdają się nadal

Czyli co, było to wszystko #!$%@? warte? ( ͡º ͜ʖ͡º)
A ten kto tego nie