Nie polecam pracować po 1/2 etatu na 2 projekty.
1) Co chwilę trzeba się tłumaczyć że się nie będzie na daily (stand-upie) bo akurat jest planowanie w drugim zespole albo jakieś inne demo.
2) Każdy projekt wymaga by coś dojeżdżało tak szybko jakbyś był pełno-godzinowym pracownikiem mimo że mają świadomość że jesteś na 1/2
3) zmiana kontekstu i przeskakiwanie między projektami też zajmuje czas przez co w sumie się jest jeszcze niej
1) Co chwilę trzeba się tłumaczyć że się nie będzie na daily (stand-upie) bo akurat jest planowanie w drugim zespole albo jakieś inne demo.
2) Każdy projekt wymaga by coś dojeżdżało tak szybko jakbyś był pełno-godzinowym pracownikiem mimo że mają świadomość że jesteś na 1/2
3) zmiana kontekstu i przeskakiwanie między projektami też zajmuje czas przez co w sumie się jest jeszcze niej
Komentarz usunięty przez autora
dla osoby która zawsze wolała mieć przed końcem sprintu czyste konto
@Let_Me_2_Be: dla mnie to abstrakcja. Pracujesz w metodyce, którą nie ty wybrałeś. Iteracja trwa N dni, najprawdopodobniej to nie ty wybrałeś tą wartość. Taski są estymowane przez team, więc twój głos jest rozmyty. Do tego samo założenie, że pracę można podzielić na taski i iteracje jest słabe, bo świat to nie tabelki w excelu i jirze i zawsze jest rozjazd.
Ale przełomowy moment był dziś kiedy poznałem coś bardziej fajniejszego od alephjs, jest to fresh > "The next-gen web framework in Deno."
Najbardziej kocham Fullstack, tak jak Alephjs czy Fresh, to właśnie dzięki tym frameworką poznałem i polubiłem