#praca #pracait #pracazdalna

Cześć mircy, przychodzę do was z pytaniem.
Mianowicie pracuję aktualnie jako szarak fizycznie w dużym mieście i powoli odczuwam wypalenie.
Chciałbym zająć się czymś co mógłbym wykonywać zdalnie.
Jak aktualnie wygląda praca w #it dla juniora i jaki język progamowania jest aktualnie najbardziej opłacalny aby wdrożyć się w ten specyficzny sektor?
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 11
@Skarabeusz94:

1) o zdalnej pracy dla świeżaka możesz pomarzyć - jest to bez sensu zarówno dla pracownika jak i dla firmy, bo "obsługa" takiej osoby to mnóstwo komunikacji, komunikacja zdalna w momencie gdy człowiek "nie wie czego nie wie" jest mega beznadziejna, no i nie umożliwia nauki nawyków po prostu poprzez przebywanie z ludźmi, którzy robią to od lat,

2) "junior" to nie jest osoba bez doświadczenia, to osoba która
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Miałem zaplanowany wyjazd na dłuższy czas i za sporą kwotę, bo prawie 600 zł.
Miałem dostać fajną wypłatę na umowie zlecenie, niestety zleceniodawca nie wypłacił całej kwoty, która mi przysługiwała a jedynie połowę.
Praktycznie wszystko poszło na zakupy i uzupełnienie walizek o potrzebne rzeczy czy ubrania, których miałem mało. Koniec końców zostało mi niewiele powyżej 450 zł i na sam bilet brakuje ponad 100. Pytałem po różnych znajomych, rodzinie. Ludzie mają problem żeby 20 zł pożyczyć a co dopiero powyżej 100.
Przyznaję, wygląda na to, że mam jeszcze problem z gospodarowaniem pieniędzy i z całego wyjazdu chyba nich, przynajmniej jak na razie, bo wątpię że uda mi się uzbierać na bilet do jutra. Powiedzmy, że jest to jakaś lekcja od życia, widocznie tak miało być
#przegryw #podroze #pieniadze #finanse #praca #pracbaza #zalesie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: gościu jak masz problem zebrać 600zł to znaczy że powinieneś zacisnąć zęby i ograniczyć wydatki a nie jeździć na wyjazdy. Jak nie masz przynajmniej tych 2-3k na koncie na nagłe wydatki to znaczy że nie umiesz zarządzać finansami. To takie typowo polskie że dostajesz 3k miesiecznie i wydajesz 3k miesiecznie xD
  • Odpowiedz
@tekserew: kiedyś status związku na fejsiku, dzisiaj status zatrudnienia na linkedinie xD
Pewnie te same HRówy naciskały też na to pierwsze swoich partnerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Caracas: tak i git. I tak mają słabe warunki, w jakiś sposób trzeba przekonać ludzi do podejmowania prac których nikt nie chce robić, a jest to tańsze niż przez 20 lat płacić pensje wyższą na przykład o 20%. Więc gitarka.
  • Odpowiedz
Mam ukończony licencjat z ekonomii, ale skończyłem studia już 6 lat temu i kompletnie nic nie pamiętam z rachunkowości. Chciałbym w końcu coś podziałać w kierunku pracy w tej dziedzinie. Chciałbym spróbować zostać analitykiem finansowym. Jak obszerna wiedza z rachunkowości jest potrzebna na tym stanowisku? Wystarczy nauczyć się jakichś podstaw z książek, czy nie ma sensu i iść na kurs w skwp i przeznaczyć rok lub dwa na nauczenie się tego wsszystkiego
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#studia #praca #uniwersytet

Studiowanie dla papierku - "no kurła, to jest to". "Zawsze uwielbiałem marnować swoje lata życia na jakimś zaawansowanym kursie symulacyjnym zbierania hiacynt w Holandii, tylko po to żeby zawitać do domciu po 6 latach nauki." Mamo, Tato - spójrzcie. Jestę inżynierę xD Magistrę xD a może nawet i Doktorkë? Z tym ostatnim to jeszcze zobaczę, babcia się ostatnio coś ciężko czuje, a babka
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zastanawiam się gdzie sie przeprowadzic i kupic mieszkanie. Jestem z Małopolski i wstępnie myślałem o lokalizacji na południe od Krakowa. Lubię góry, narty i ogólnie mi tu dobrze.
Ale oglądając kraj na street view widzę że świetnymi terenami są też okolice Gdyni, Gdańska. Piękne pagórkowate tereny, jeziora, morze mieszkania na wsiach wstępnie widzę, że tańsze niż w Małopolsce.

Może są tu osoby, które wyprowadziły się z Malopolski ew. z innego miejsca na
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiejszy świat jest naprawdę prosty, tylko wystarczy umieć korzystać z jego zasobów, a i to jest banalne, tylko ludzie sobie nie zdają z tego sprawy. Ja sam się dopiero tego uczę, bo jakaś cząstka #!$%@? we mnie tkwi, co mnie hamowała zawsze przed własną działalnością czy jakimiś innymi inicjatywami, które pchałyby mnie do przodu.

Na każdy problem można znaleźć nawet nie tylko odpowiedź, ale nawet grupę ludzi, która przeprowadzi cię przez niego za rączkę za darmo, bo są zwyczajnie mili. Przykładowo, chciałem sobie odnowić stary stół - nie miałem pojęcia, jak to się robi, a research w Google nie był w stu procentach satysfakcjonujący, więc znalazłem na fb jakąś meblarską grupę, podrzuciłem im zdjęcie tego mojego stołu i ludzie siedzący w tym fachu od lat zaczęli mi dawać info jak to ogarnąć. Kiedyś za zwykłą książką na ten temat trzeba było obejść trzy biblioteki, a chłopa, który by bezinteresownie wspomógł wiedzą trzeba było dobrze znać.

Jak nie będziesz chamem, to chętnie pomoże ci nawet konkurencja. Planuję rozkręcić biznes fotograficzny i miałem rozkminy związane z social media, więc po prostu zapytałem o to na grupie fotograficznej i dostałem masę tipów, które oni sami wdrożyli, a przecież mowa o marketingu, czyli sposobie na podbieranie sobie wzajemnie klientów.

Prawie
WillyJamess - Dzisiejszy świat jest naprawdę prosty, tylko wystarczy umieć korzystać ...

źródło: Dw5uCt1X0AAF314

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@olokynsims: Tak, dokładnie o to mi chodzi. Chciałem pokazać, że to nie jest tak, że się nie da, tylko jesteśmy ofiarami wgranego nam softa. Czyli technicznie się da. Ja sam mam ADHD, co wiąże się ze zbyt niskim poziomem dopaminy, ale dostrzegam te możliwości i dążę do tego, żeby wykorzystywać swój potencjał do jakiegoś chociaż stopnia.
  • Odpowiedz
Nie mam szczęścia do fajnej pracy. Od prawie 8 lat zajmuje się programowaniem, wcześniej trochę automatyka/naprawy maszyn. Nie mogę przebić sufitu 7-8k zł na rękę. To jest chyba jakaś nieoficjalna ściana na etacie w pracach "biurowych". W korpo "nie IT" stanowisko programisty jest tak samo opłacane jak logistyka, hr, czy człowieka od bhp - tutaj można wymieniać inne zawody w zależności od profilu firmy. Innymi słowy, jeśli nie pracujecie w jakimś software house z klientami zagranicznymi lub u giganta IT typu Microsoft (chociaż pewnie i tutaj płacą "prestiżem") to zapomnijcie o wysokich zarobkach bo nikogo w zwykłych firmach nie interesuje, że Wy znacie się na "komputerach" bo to żadna wiedza tajemna i nikt za to nie płaci w złocie.

Moja obecna firma prowadzi rekrutacje na programistów i podają widełki wprost do 10k zł brutto na UoP lub 12-13 B2B. Kandydatów jest dużo tzn. w ciągu tygodnia 5-10 CV do przejrzenia i aplikują ludzie z doświadczeniem. Firma może sobie przebierać.

Z tego powodu dostałem też zamiast podwyżki 2000zł brutto, jedynie 1000zł brutto i będę zarabiał zawrotne 7300zł netto bez możliwości podwyżki przez następne 1,5 roku (a po tym czasie maks. 2% i to mam wpisane w umowie). Super perspektywa, tym bardziej, że zapieprz większy niż na linii produkcyjnej. Minimum 8h przy komputerze rozwiązując problemy z istniejącymi aplikacjami i tworzenie nowych na polecenie managerów. Czacha dymi po dniówce takiej robocie i człowiek poza pracą jest jak zombi. Dla oczyszczenia głowy oglądam jakieś bzdury w necie pokroju kononowicza.

Nie
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CalibraTeam: Nie wiem czym się tam konkretnie zajmujesz, ale po 8 latach doświadczenia w IT, pensja rzędu 7-8k netto to słabizna. Albo jesteś tak słaby, albo trollujesz, albo po prostu dajesz się sam wiesz co.
  • Odpowiedz
@uefaman: 17 lat, układanie parkietu a właściwie zacieranie wystającego kleju. Nie szło mi za dobrze bo mi podziękowali po 2 dniach ale $200 wpadło

a taka na umowie to miałem 21 lat jak przepracowałem pierwszy rok
  • Odpowiedz
3 przemyślenia z dupy na dziś:

- nie kupuj auta/motoru "na projekt", które będzie więcej stać niż jeździć
- nie otwieraj #jdg jeśli będziesz więcej pracować i mniej lub tyle samo zarabiać co na etacie
- nie kupuj domu jeśli będziesz w nim więcej robić niż odpoczywać

#stepujacybudowlaniec #praca #budownictwo #motoryzacja
S.....t - 3 przemyślenia z dupy na dziś:

- nie kupuj auta/motoru "na projekt", które...

źródło: Screenshot_2023-06-08-09-50-07-102_com.android.chrome

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ScholarsHut:

które będzie więcej stać niż jeździć

Chyba nie znasz znaczenia "projekt" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

nie otwieraj #jdg jeśli będziesz więcej pracować i mniej lub
  • Odpowiedz
Nurtuje mnie jedna kwestia.. Pracuje w dość specyficznym zawodzie. Często dostaje pytania typu "czy da się z tego wyżyć?".
Pytania ile zarabiam to normalka. Do tej pory odpowiadałam oględnie.

Jednak zostałam poproszona o wywiad w lokalnej gazecie. Nic wielkiego, miasteczko 8 tys mieszkańców.
Dostałam pytania i ofc jest pytanie o zarobki.. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 436
@Hortennsia w życiu bym w lokalnym grajdole gazetowym nie powiedział ile zarabiam. jak już musisz to jakimś ogolnikiem jak np powyżej średniej krajowej czy cos
  • Odpowiedz
@Hortennsia: dla mnie kasa to temat jak każdy inny i normalnie zawsze odpowiadam jak ktos pyta.
Pamiętaj, ze jak przykładowo jesteś masażystka i zarabiasz 10k i masz jedyny lokal w miejsce to chwaląc się możesz zrobić sobie konkurencje, bo ktos zaraz podlapie temat :P
  • Odpowiedz
Jakiej umiejętności przydatnej na rynku pracy można nauczyć się w 2 -3 lata ucząc się godzinę dziennie? Programowanie odpada, bo jak wiadomo beż siedzenia 8h dziennie gowno się człowiek nauczy.
Podawajcie swoje propozycje.
Języki obce? Jakaś edycja wideo? #rozwojosobisty #praca #rozwoj #pytanie #kiciochpyta
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@razzor91: po 3 latach mozna miec 90% pewnosci ze bedziesz kosil 15k jak jestes ogarniety w twojej inzynierii? W IT jak sie jest to mozna miec pewnosc. Dlatego placze. Te twoje posady to praca na zakladach, duza szansa na trafienie do januszeksu, mala pensja na start, jak nie mieszkasz w miescie wojewodzkim to brak elastycznosci w wyborze pracy. Do tego przewaznie polska kultura pracy i zarzadza. I jak kolega wyzej
  • Odpowiedz
  • 0
@GdzieJestBanan w takim wypadku myślę, że tak. Jeśli inne działy by funkcjonowały to przenieśli by Cię tam, a tak to nie ma pracy i każdy spada na urlop. W moim przypadku zawsze tak było
  • Odpowiedz