Cześć, we wrześniu czeka mnie poprawka z mechaniki teoretycznej. Były tam takie zagadnienia jak: układ płaski, reakcje podpór i układ w trójwymiarze. Szukam jakichś stron, kursów, zestawów zadań, dzięki którym mógłbym się tego nauczyć. Jeżeli coś znacie to dajcie znać ( ͡º ͜ʖ͡º) #studbaza #matematyka #fizyka #mechanika #korepetycje #pytaniedoeksperta #informatyka #szkola
Anonek463 - Cześć, we wrześniu czeka mnie poprawka z mechaniki teoretycznej. Były tam...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
Mordeczki, tęga rozkmina.
Czy ta zagadka ze Ślepnąc od Świateł z kijem i piłką daje się zdroworozsądkowo rozwiązać bez robienia układu równań czy czegoś? Jestem matematycznym debilem, ale czaję zasadę, tyle że chciałbym wiedzieć, czy da się zastosować jakąś prostą zasadę dla sumy 1,10 zł, 1,50 zł, 746 zł itd. Tak żeby od razu wiedzieć po jednym prostym działaniu, czy trzeba jednak to na spokojnie policzyć.

#matematyka #pytanie
@jamtojest2 trzeba słuchać zadania i sobie w głowie układać równanie: piłka to x, kij to x + 1 i skoro razem kosztują 1.1 to x+x+1=1.1 czyli 2x =0.1zl więc piłka to 5 groszy. Trzeba trochę wyobraźni, żeby sobie to w głowie układać
  • Odpowiedz
Dlaczego państwa drukują kasę na potęgę? Przecież utrzymują się z podatków, czyż nie?

A może właśnie nie, może właśnie jest tak jak rzekł prezydent Argentyny o historii swojego kraju.

"Kiedy rozpoczęto projekty kolektywistyczne, zaczęto przejadać oszczędności, kiedy one się skończyły, zaczęto podnosić podatki, kiedy i to nie wystarczyło, zaczęto drukować pieniądze
pyroxar - Dlaczego państwa drukują kasę na potęgę? Przecież utrzymują się z podatków,...

źródło: XRP-ma-problemy-cena-Bitcoina-przebija-100-tys.-zl

Pobierz
W sumie: czy ktoś z was się kiedyś zastanawiał jak kosztowna jest iluzja państwa opiekuńczego? Bo wychodzi na to, że cholernie kosztowna. Skoro nawet podatki nie wystarczą do działania tego raka.


@pyroxar: W państwie liberalnym oczywiście, że nie wystarczą, bo pełnią one inna funkcję od idei państw opiekuńczego. W wizji państwa opiekuńczego podatki będą przede wszystkim odprowadzane od najbogatszych i od korporacji i następnie redystrybuowane. Co więcej zakładając dalszą zabawę w kapitalizm i wolny ryneczek dadzą szansę na powstanie konkurencji, bo skumulowany kapitał przestanie się rozrastać.

Z kolei w państwie liberalnym podatki płacą zwykli ludzie i celem ich opodatkowania jest ograniczenie możliwości rozrostwu potencjalnej konkurencji dla kapitału, kontrola jednostki dokonywana przez spojone z kapitałem państwo za pomocą korporacyjnej technologii i sprowadzenie jednostki do roli pracownika, który de facto wegetuje. Żyje po to, żeby oddać na czynszojada a resztę na konsumpcję śmieciojedzenia, śmieciotreści itd, a na końcu tabletki
  • Odpowiedz
nie, opisuje faszyzm. Przepisy, regulacje, podatki, wydatki rządu centralnego, rządowy pieniądz, to nie jest ani kapitalizm ani liberalizm.


@pyroxar: Nie. To nie jest kapitalizm. Kapitalista by nigdy nie wpadł, żeby lobbować korzystne dla siebie regulacje. On tylko chce, żeby mu kłód pod nogi nie rzucali. A korzystne regulacje jak np. przepisy antymonopolowe, likwidacja dumpingu czy wspieranie wejścia na rynek oligopolistyczny to urojenia lewaków. Jak ponad 10 lat temu Play wchodził
  • Odpowiedz
  • 15
@wykop-gpt jeżeli w sklepie na półce znajduje się jogurt "bieluch" o smaku waniliowym i koloru białego, to jak nazywałby się jogurt kakaowy koloru czarnego?
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam. Od października wybieram się na politechnikę, kierunek "Matematyka". Jakieś porady/wskazówki, jakie kursy/podręczniki sobie przerobić przez najbliższe 3 miesiące, aby zaznajomić się przynajmniej z podstawami tego, co mnie czeka w pierwszym i drugim semestrze?

Jeśli chodzi o maturę, to rozszerzenie poszło ładnie (byłby wynik 90%+ gdyby nie głupie błędy rachunkowe ehh), a z podstawy powinno być 100 (wyniki za tydzień). Olimpijczykiem/kujonem nie jestem, ale coś tam ze szkoły średniej umiem. Słyszałem, że na studiach katuje się zadania dowodowe, więc fajnie byłoby przerobić coś w tym deseń. Z polecanych kursów słyszałem, że dużo osób poleca eTrapez. Gdy się jednak wczytałem w temat, to ten kurs zdaje się być bardziej stworzony dla osób, które chcą jedynie odbębnić matmę na studiach, a potem o niej zapomnieć. Więc w moim przypadku to raczej nie wchodzi w grę. Znalazłem jeszcze jakiś kurs od Ajkamat, on wydaje się już trochę bardziej jakościowy. Do tego może jakieś podręczniki z zadaniami w pdfie ściągnięte z chomikuj? (tylko jakie?)

Ktoś coś?
@PozdroMleczny: Cały myk w tej zagadce polega na spostrzegawczości, że jedno pudełek frytek zniknęło i nagle pojawia się mnożenie zamiast dodawania, ale z punktu formalizmu matematycznego, cała zagada ma rozwiązanie tylko i wyłącznie, gdy uznamy, że jedno pudełko frytek jest równe 1.

Niech x to picie, y to hamburger, z to pudełka frytek, wtedy:

x + x + x = 30
x + y + y
  • Odpowiedz